Przedstawiciele Santander Bank Polska zapewniają, że lukratywny okres dla banków utrzyma się pomimo ciągłych obniżek stóp procentowych. Po pierwszym półroczu bank odnotował jeszcze korzystniejsze wyniki niż w roku poprzednim. Eksperci polskiego sektora bankowego uważają, że wejście nowego właściciela, austriackiej Erste Group, stwarza obiecującą szansę biznesową dla banku.
/ 123RF/PICSEL
Przypomnijmy, że przejęcie SBP ma zostać sfinalizowane do końca roku. „Perspektywy dla polskiego sektora bankowego wydają się bardzo optymistyczne. Obserwujemy dynamiczny wzrost zarówno konsumpcji, jak i inwestycji (…). Aktywność naszych klientów świadczy o sile ich modeli biznesowych i odporności na wyzwania makroekonomiczne i geopolityczne” – powiedział prezes SBP Michał Gajewski podczas konferencji prasowej omawiającej wyniki banku za drugi kwartał. „Dostrzegam bardzo obiecujące trendy” – dodał.
Banki utrzymują zyski, mimo że stopy procentowe spadają
W jaki sposób Santander BP planuje utrzymać wysokie zyski w obliczu spadających stóp procentowych? Obniżka stóp procentowych – zazwyczaj, choć nie natychmiast – prowadzi do obniżenia oprocentowania wszystkich kredytów o zmiennym oprocentowaniu. Banki mogą próbować utrzymać wysokie oprocentowanie nowych kredytów , ale wówczas w grę wchodzi dynamika konkurencji, a konkurencja w Polsce jest bardzo zacięta. Santander przyjmuje strategie podobne do tych stosowanych przez inne banki.
Reklama
Bank coraz częściej oferuje kredyty o stałym oprocentowaniu, zwłaszcza kredyty hipoteczne . Kredyty hipoteczne o stałym oprocentowaniu stanowią obecnie 97% nowej sprzedaży. Bank stosuje instrumenty zabezpieczające dla aktywów o zmiennym oprocentowaniu. Ponadto ma aspiracje do znacznego wzrostu.
– Stopy procentowe będą spadać, ale jesteśmy na to przygotowani , połowa naszego portfela składa się z instrumentów o stałym oprocentowaniu, co zapewnia solidne zabezpieczenie w postaci zabezpieczeń – powiedział Michał Gajewski.
„Będziemy przeciwdziałać skutkom spadających stóp procentowych nie tylko poprzez stałe stopy procentowe i zabezpieczenia, ale także poprzez dążenie do wzrostu. Wzrost zależy od jakości i zaangażowania naszych klientów” – dodał.
Wiceprezes SBP Maciej Reluga wspomniał, że bank przewiduje dalszy wzrost kredytów o 7% do 2026 roku, choć oczekuje się szybszego wzrostu depozytów i utrzymania strukturalnej nadpłynności w polskim sektorze bankowym. Warto zauważyć, że nadpłynność pozwala bankom znacząco obniżyć oprocentowanie depozytów.
– Zrekompensujemy spadek stóp procentowych rosnącym bilansem (…) Nasza wrażliwość na spadki stóp procentowych zmniejszyła się” – dodał.
Popyt na pożyczki poprawił się
W drugim kwartale SBP odnotował wzrost popytu na kredyty Zarówno od klientów indywidualnych, jak i korporacyjnych. Portfel kredytowy wzrósł o 6% rok do roku i 2% kwartał do kwartału . Sprzedaż kredytów hipotecznych w drugim kwartale spadła o 11% w porównaniu z analogicznym kwartałem ubiegłego roku, co jednak nastąpiło po zakończeniu sztucznego boomu wywołanego przez program rządowy PiS, tzw. Bezpieczny Kredyt 2%. Niemniej jednak, widoczna jest już niewielka poprawa popytu na kredyty hipoteczne.
„Nastąpiło niewielkie ożywienie w sektorze kredytów hipotecznych. Niższe oprocentowanie będzie stanowić pewną pomoc. Klienci spodziewali się 2% zniżki, ale taki program nie będzie dostępny, co skłoniło ich do zaciągania regularnych pożyczek” – stwierdził Maciej Reluga.
– W przypadku kredytów hipotecznych był to najlepszy wynik od czterech kwartałów – dodał Michał Gajewski.
Sprzedaż pożyczek gotówkowych wzrosła o 4% rok do roku w drugim kwartale. Kredyty dla małych i średnich przedsiębiorstw (w tym leasing i faktoring) wzrosły o 5% rok do roku i o 3% kwartał do kwartału, a kredyty dla większych firm wzrosły o 9% rok do roku.
– To był rekordowy kwartał pod względem sprzedaży pożyczek gotówkowych (…) Sprzedaż leasingu wypadła wyjątkowo dobrze, rosnąc o 18% rok do roku – zauważył Michał Gajewski.
Dzięki odporności na spadające stopy procentowe i wzrostowi akcji kredytowej, Santander BP odnotował w pierwszej połowie roku zysk netto w wysokości 3,08 mld zł , co oznacza wzrost o 25% rok do roku. Wynik odsetkowy netto wzrósł o 7% do 6,4 mld zł. Wynik z tytułu opłat i prowizji wzrósł do 1,6 mld zł, co stanowi wzrost o 8% rok do roku.
„Jesteśmy zadowoleni ze wzrostu przychodów z tytułu prowizji w drugim kwartale. Nie zmieniliśmy taryfy opłat i prowizji. Odzwierciedla to wzmożoną aktywność naszych klientów” – stwierdził Michał Gajewski.
Nie ma mowy o zmianie strategii. Na razie.
Wzrost zysku SBP wynikał również ze znacznego obniżenia kosztów ryzyka – o 33 punkty bazowe – oraz zmniejszenia rezerw na roszczenia związane z kredytami hipotecznymi we frankach szwajcarskich w pierwszej połowie roku. Koszty utworzenia rezerw na ryzyko prawne związane z kredytami hipotecznymi we frankach szwajcarskich wyniosły łącznie 818 mln zł w pierwszej połowie roku, w porównaniu z 1013 mln zł w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Santander BP, który ma zostać przejęty przez Erste Group, sprzedał 60% udziałów w Santander Consumer Bank swojej byłej hiszpańskiej spółce-matce, traktując swoje wyniki jako działalność zaniechaną. Utworzył rezerwę na podatki związane z tą działalnością.