Najwyższa Izba Kontroli (NIK) skrytykowała Radę Polityki Pieniężnej (RPP) za brak transparentności i opóźnioną komunikację w 2024 r., w szczególności w odniesieniu do faktycznego zacieśnienia polityki pieniężnej i przewidywanego wpływu cen energii na inflację. NIK stwierdziła, że brak jasnych wytycznych ze strony RPP mógł prowadzić do utrzymującej się niepewności co do ścieżki inflacji i trajektorii polityki stóp procentowych.
/ Mateusz Włodarczyk/NurPhoto / AFP
Rada Polityki Pieniężnej zwlekała z zadeklarowaniem podwyższenia realnej stopy procentowej w Polsce na 2024 r. , co w istocie stanowiło zaostrzenie polityki pieniężnej, a komunikat Rady dotyczący wzrostu inflacji z tytułu cen energii był niespójny i nielogiczny , na co zwróciła uwagę Najwyższa Izba Kontroli w swojej ocenie realizacji polityki pieniężnej w ubiegłym roku.
NIK wskazała, że Rada Polityki Pieniężnej nie komunikowała tego wprost w okresie obserwowanej zmiany, a konkretnie na przełomie 2023/2024 i początku 2024 roku. „Dopiero w maju 2024 roku, podczas konferencji, prezes Narodowego Banku Polskiego (Adam Glapiński – red.) jasno zasygnalizował, że Rada Polityki Pieniężnej konsekwentnie zacieśnia politykę pieniężną, utrzymując stopy procentowe w warunkach spadającej inflacji” – podkreślono.
Reklama
NIK zauważyła, że takie „zaostrzenie” polityki nie musiało być widoczne, ponieważ „Rada Polityki Pieniężnej (RPP) stwierdziła, że kieruje się średnioterminową stopą inflacji i potrzebuje zapewnienia, że inflacja spadnie, aby osiągnąć cel, przy czym wszystkie prognozy z 2024 r. sugerowały, że inflacja spełni ten warunek w horyzoncie prognozy do 2026 r.”, dodała.
NIK kwestionuje komunikat Rady Polityki Pieniężnej dotyczący stóp procentowych i inflacji
W ocenie Najwyższej Izby Kontroli informacja o takiej zmianie warunków polityki pieniężnej była kluczowym czynnikiem wpływającym na oczekiwania inflacyjne , a w otoczeniu niepewności co do stabilności inflacji wokół celu, jasne zakomunikowanie stanowiska Rady Polityki Pieniężnej byłoby korzystne, ponieważ uwypukliłoby ewolucję antyinflacyjnego podejścia Rady Polityki Pieniężnej i przeciwdziałałoby utrwalaniu się oczekiwań inflacyjnych.
Zdaniem NIK, niespójny był także komunikat Rady o potencjalnym wzroście inflacji , co wiązało się z prawdopodobieństwem podwyżki cen energii w czwartym kwartale 2025 r.
„Od stycznia do listopada 2024 r. Rada podkreślała ten czynnik ryzyka dla inflacji. Nie doprowadziło to jednak do sformułowania jasnych komunikatów dotyczących wpływu tego czynnika na przyszłe decyzje Rady Polityki Pieniężnej w zakresie ustalania stóp procentowych NBP . Przewodniczący Rady przekazał taki komunikat w grudniu 2024 r. na konferencji po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, stwierdzając, że ze względu na niepewność dotyczącą trendów cen energii, a w szczególności ich prawdopodobnego odmrożenia w drugiej połowie 2025 r., a także wpływ podwyższonej dynamiki cen energii na oczekiwania inflacyjne, realizacja celu inflacyjnego zostanie przesunięta o około sześć miesięcy, do końca 2026 r.” – poinformowano.
Zdaniem NIK oświadczenie to zostało szeroko zinterpretowane jako zaostrzenie stanowiska Rady Polityki Pieniężnej i deklaracja odroczenia obniżek stóp procentowych do 2026 roku.
Najwyższa Izba Kontroli zauważyła, że taka zmiana tonu komunikacji w grudniu 2024 r. nie miała „logicznego uzasadnienia” , zwłaszcza biorąc pod uwagę dostępne w listopadzie 2024 r. prognozy inflacji (zarówno z zamrożeniem cen energii elektrycznej, jak i bez niego), które wskazywały na spadek inflacji do przedziału odchyleń docelowych odpowiednio w czwartym kwartale 2025 r. i pierwszym kwartale 2026 r., a także przepisy obecnie przyjmowanej ustawy, która zamrozi ceny energii elektrycznej w pierwszych trzech kwartałach 2025 r.
„Taka zmiana jest tym bardziej zastanawiająca, że Rada, świadoma ryzyka związanego ze zmianami cen energii na początku 2024 r., w tym analiz przewidujących wpływ zakończenia zamrożenia cen energii na inflację, nie sformułowała jasnych stanowisk w sprawie opóźnienia w realizacji celu inflacyjnego . Wiarygodność oświadczenia Przewodniczącego Rady Polityki Pieniężnej jest również wątpliwa, gdyż teza o opóźnieniu w realizacji celu inflacyjnego tuż po posiedzeniu została zakwestionowana w publicznych wypowiedziach kilku członków Rady Polityki Pieniężnej” – podsumowała Najwyższa Izba Kontroli.
Marian Banaś: Brak jasnej komunikacji utrudniał skuteczną walkę z oczekiwaniami inflacyjnymi
W ubiegłym tygodniu polityka komunikacyjna Narodowego Banku Polskiego (NBP) dotycząca stóp procentowych w 2024 roku spotkała się z krytyką w Sejmie ze strony prezesa Najwyższej Izby Kontroli (NIK) Mariana Banasia . Stwierdził on, że o ile utrzymanie stabilnych stóp procentowych jest ekonomicznie uzasadnione, o tyle NBP nie komunikuje skutecznie zacieśniania polityki pieniężnej, co ogranicza skuteczność przeciwdziałania oczekiwaniom inflacyjnym .
Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje stopy procentowe na niezmienionym poziomie od października 2023 r., pomimo spadku inflacji w pierwszej połowie roku. W rezultacie stopy realne stały się dodatnie, co wskazuje na zacieśnienie polityki pieniężnej.