Po amerykańskim ataku na irańskie instalacje nuklearne, bitcoin, mimo że jest aktywem dla osób skłonnych do ryzyka, nie został znacząco przewartościowany. Dodatkowo, zmniejszenie napięcia na Bliskim Wschodzie sprawia, że jego cena jest jedynie nieznacznie niższa od najwyższej w tym roku.
/123RF/PICSEL
- Według wielu analityków, jeśli kurs bitcoina utrzyma się powyżej 100 tysięcy dolarów, istnieje szansa na pobicie historycznego rekordu z maja tego roku (prawie 112 tysięcy dolarów).
- Jedną z kluczowych zalet bitcoina jest jego ograniczona podaż – 21 milionów „monet”, z których większość już jest w obiegu. W tym aspekcie pierwsza kryptowaluta świata przypomina złoto i srebro, których również nie można dodatkowo „wydrukować”.
- Znani inwestorzy – Arthur Hayes, Robert Kiyosaki, Cathie Wood i Michael Saylor – przewidują, że w ciągu kilku lat bitcoin osiągnie wartość miliona dolarów.
Reklama
Amerykańskie bomby spadające w ostatni weekend na irańską infrastrukturę nuklearną nie wystraszyły inwestorów na rynku bitcoina, który jest przecież aktywem o podwyższonym ryzyku, teoretycznie wrażliwym na wstrząsy geopolityczne. Owszem, w niedzielę cena pierwszej kryptowaluty świata spadła poniżej 100 tysięcy dolarów, ale szybko powróciła do wartości sześciocyfrowych.
Kurs bitcoina. Poprawienie rekordu niewykluczone
Miesiąc temu bitcoin osiągnął swój rekord wszech czasów, zbliżając się do 112 tysięcy dolarów, po czym przeszedł do fazy konsolidacji. Od tamtej pory kurs wahał się w przedziale 100-110 tysięcy dolarów bez wyraźnego kierunku. Dla niektórych analityków i komentatorów fakt, że token przetrwał bez większego wstrząsu testy konfliktów Izrael-Iran oraz USA-Iran, jest wystarczającym powodem, by formułować optymistyczne prognozy dla tej „monety”.
Dla bitcoina cena na poziomie 100 tysięcy dolarów to psychologiczne wsparcie. Nie będzie to jednak łatwe do utrzymania, jeśli napięcia na Bliskim Wschodzie nie ustąpią oraz jeśli banki centralne (głównie amerykański Fed) będą nadal opóźniać cykle obniżek stóp procentowych.
Zdaniem niektórych analityków technicznych, w najbliższym czasie możemy być świadkami korekty spadkowej bitcoina do 96, a nawet do 92 tysięcy dolarów. Nie powinno to jednak podważyć trendu, że dopóki poziom wsparcia nie zostanie przełamany, kupujący będą mieli przewagę w dłuższym okresie. Z drugiej strony, przetestowanie przez bitcoina lokalnego oporu na poziomie 106-109 tysięcy dolarów może otworzyć drogę do 125 tysięcy.
Cena bitcoina. „Gorzej już było”. Był spadek, teraz wzrost i stabilizacja
Nieco mniej optymistycznie o kryptowalucie wypowiadają się eksperci Standard Chartered Bank, którzy dostrzegają potencjał do dalszych wzrostów w okolice 120 tysięcy dolarów, głównie z powodu napływu kapitału do funduszy ETF. Bardziej odważną prognozę przedstawia Mike Novogratz, założyciel Galaxy Digital, który widzi bitcoina osiągającego wartości 130-150 tysięcy dolarów, dzięki silnym przepływom instytucjonalnym i osłabieniu dolara.
Bank inwestycyjny H.C. Wainwright & Co. wierzy, że mimo ostatnich wahań kursowych, pierwsza kryptowaluta świata powinna do końca roku osiągnąć wycenę w okolicach 225 tysięcy dolarów, chociaż „
