Obniżony VAT dla sektora beauty miał na celu wyrównanie stawek podatkowych salonów kosmetycznych z salonami fryzjerskimi oraz wsparcie w walce z narastającymi problemami finansowymi tej branży. Czy po roku od wprowadzenia tego rozwiązania branża beauty wciąż korzysta na zwolnieniu z VAT? Z ekspertem dyskutujemy o niezaprzeczalnych korzyściach i analizujemy, kiedy to rozwiązanie może być nieopłacalne.
/123rf.com, Canva.com /
O opłacalności zwolnienia z VAT i samym obniżonym opodatkowaniu dla sektora beauty rozmawiamy z ekspertem podatkowym z EY Polska. Istnieje wiele korzyści wynikających z tej decyzji, ale są także sytuacje, kiedy może nie być to korzystne.
Skąd obniżony VAT dla sektora beauty?
Od kwietnia 2024 roku sektor beauty ma możliwość korzystania z obniżonej stawki VAT dla większości swoich usług. Realizując jedno z obietnic wyborczych, rząd zmniejszył w ubiegłym roku VAT dla tej branży z 23 do 8 proc. Miało to na celu zrównanie stawki podatkowej z poziomem, który obowiązuje w branży fryzjerskiej.
Reklama
– Obniżka VAT była jednym z postanowień przedwyborczych premiera Donalda Tuska, który jeszcze w 2023 roku ogłosił, że usługi kosmetyczne będą opodatkowane na równi z usługami fryzjerskimi. To właśnie ze względu na podobieństwo do usług fryzjerskich, które od lat korzystają z niższej stawki, sektor beauty uzyskał tę korzystną zmianę – mówi Interii Biznes Mateusz Kisiel, menedżer w dziale podatków pośrednich w EY Polska.
Obniżka VAT dla sektora beauty to także odpowiedź na poważne kłopoty finansowe całego sektora, ponieważ łączny dług tej branży w ubiegłym roku przekraczał już 50 mln zł – wynika z danych Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.
Zwolnienie z VAT dla sektora beauty. Czy nadal się opłaca?
Cytowany przez nas ekspert zwraca uwagę, że salony kosmetyczne w Polsce to w zdecydowanej większości stosunkowo niewielkie przedsiębiorstwa, których roczna sprzedaż nie przekracza 200 tys. zł, a spełnienie tego warunku, tj. osiągnięcia takiej wartości sprzedaży w ciągu roku, sprawia, że salony kosmetyczne chętnie korzystają ze zwolnienia z VAT.
– Należy pamiętać, że status VAT-owca ma bezpośredni wpływ na koszty usług. W takim przypadku salony kosmetyczne muszą doliczyć do ceny swoich usług kwotę podatku VAT. Oferowane usługi opierają się głównie na własnej pracy i czasie. Rozliczanie VAT od kosztów nie zrekompensuje więc konieczności doliczania VAT do ceny usług – wyjaśnia Mateusz Kisiel.
Nasz ekspert dodaje, że nawet po obniżce stawki VAT dla tej branży, zwolnienie z VAT przynosi wyraźne korzyści zarówno dla przedsiębiorcy, jak i jego klientów.
– Klientami salonów kosmetycznych są głównie konsumenci, a w takim przypadku wyższy VAT zawsze wpłynie na cenę usługi. Im wyższa stawka VAT, tym większa ostateczna kwota do zapłacenia przez konsumenta – tłumaczy.
Obniżka VAT nie na wszystkie usługi
Zwolnienie z VAT staje się tym bardziej atrakcyjne w kontekście faktu, że obniżona stawka VAT dotyczy jedynie wybranych usług kosmetycznych, które są sklasyfikowane pod określonymi numerami PKWiU. W rozporządzeniu przewidziano, że 8-procentowa stawka VAT na usługi kosmetyczne nie obejmie usług i zabiegów uznawanych za inwazyjne, takich jak:
- wykonywanie tatuaży,
- piercing w zakresie przekłuwania chrząstki czy wargi,
- solarium,
- masaże,
- zabiegi chirurgii plastycznej, np. lifting twarzy,