Miliarder Jeff Bezos ujawnił plany zmian redakcyjnych w Washington Post. Publikacja przyjmie „jednoznacznie pro-rynkowe” stanowisko, wskazując, że poglądy wyrażane w jej artykułach będą opowiadać się za wolnym rynkiem i wolnościami jednostki.
/ AFP
Miliarder i właściciel Washington Post, Jeff Bezos, oświadczył w środę, że gazeta zmieni swoje podejście redakcyjne w sekcji opinii, aby położyć nacisk na obronę „wolnego rynku i wolności osobistych”. Kontrastujące perspektywy nie będą prezentowane w publikacji.
Bezos: orędownictwo na rzecz wolności osobistych i wolnego rynku
Bezos podzielił się tą wiadomością w liście do pracowników WP w środę, a także w poście na platformie X. Wspomniał, że codzienne artykuły opinii będą koncentrować się na „orędowaniu i obronie dwóch filarów wolności osobistych i wolnego rynku”.
„Naturalnie, zajmiemy się innymi tematami, ale inne poglądy na te filary przedstawią inni” – zauważył. Wyjaśnił, że w erze cyfrowej gazety nie muszą oferować czytelnikom „szerokiego wachlarza opinii, który próbuje objąć wszystkie punkty widzenia”. Zauważył, że perspektywy wspierające „filary”, do których się odwoływał, są niedoreprezentowane.
Reklama
Zmiany w dziale opinii Washington Post
„Jestem z Ameryki, dla Ameryki i jestem z tego dumny. Nasz naród nie osiągnął swojego statusu, będąc zwyczajnym. Istotnym czynnikiem sukcesu Ameryki była wolność, zarówno ekonomiczna, jak i gdzie indziej. Wolność jest etyczna — zmniejsza przymus — i praktyczna — sprzyja kreatywności, innowacyjności i dobrobytowi” — napisał założyciel Amazon. Ogłosił również zwolnienie byłego szefa działu Davida Shipleya.
To oświadczenie jednej z najbogatszych osób na świecie stanowi kolejną interwencję polityczną Bezosa w kwestii kierunku redakcyjnego gazety. Tuż przed wyborami prezydenckimi Bezos zablokował publikację artykułu rady redakcyjnej popierającego kandydatkę Demokratów Kamalę Harris, co spowodowało, że 300 000 subskrybentów anulowało członkostwo w gazecie.
Konflikty w Washington Post
Publikacja jest również nękana wewnętrznymi konfliktami, w tym problemami związanymi z redaktorem Bezosa, Williamem Lewisem, który był zamieszany w skandal podsłuchowy związany z brytyjskim tabloidem News of the World. Kilku dziennikarzy odeszło z gazety na znak protestu, w tym karykaturzystka Ann Telnaes, której zespół redakcyjny nie pozwolił jej opublikować karykatury przedstawiającej Bezosa klęczącego przed Trumpem z workiem pieniędzy.
Dyrektor generalny Amazon i lider Blue Origin w przeszłości spotykali się z ostrą krytyką ze strony Donalda Trumpa, ale w ostatnich miesiącach zbliżyli się do siebie. Po zwycięstwie Trumpa w wyborach biznesmen wyraził „bardzo optymistyczne nastawienie” do strategii deregulacyjnych Trumpa i zaoferował swoją pomoc. Wraz z innymi liderami technologicznymi wziął udział w inauguracji drugiej kadencji prezydenta USA.
***
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w Twojej przeglądarce. Polsat News