„Błędna decyzja”. Gigant zabiera głos ws. chipów

Polska trafiła na amerykańską listę krajów objętych restrykcjami w imporcie nowoczesnych chipów. Tak zadecydował prezydent Joe Biden. „W ostatnich dniach urzędowania administracja Bidena dąży do podważenia wiodącej pozycji Ameryki” – ocenił Ned Finkle, wiceprezes giganta technologicznego Nvidia, zdecydowanego lidera wśród producentów chipów.

NVIDIA krytykuje decyzję administracji Joe Bidena ws. chipów (via Getty Images, Chip Somodevilla, LightRocket, SOPA Images, Walid Berrazeg)

Przypomnijmy, że Polska trafiła do „koszyka” państw, na które nałożono limit na import nowoczesnych chipów z USA. Taką decyzję podjęła administracja Joe Bidena. W pierwszym koszyku znajduje się prawie cały zachód UE (z pominięciem Portugalii), a także m.in. Australia. Te kraje nie zostały objęte restrykcjami.

Prof. Piotr Sankowski z Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego ocenił na platformie X, że decyzja USA oznacza, że Polska została zaliczona do drugiej kategorii państw.

Nvidia zabiera głos

Działania administracji Bidena skrytykowała firma Nvidia. Jeden z największych na świecie producentów układów scalonych uważa, że jest to „zagrożenie” globalnego postępu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Spółka paliwowa za 3 zł? "Bałabym się, że będą ludzie z kałasznikowami za mną biegali"

Administracja Bidena dąży obecnie do ograniczenia dostępu do głównych aplikacji komputerowych za pomocą bezprecedensowej i błędnej zasady, która grozi wykolejeniem innowacji i wzrostu gospodarczego na całym świecie” – ocenił Ned Finkle, wiceprezes giganta.

Finkle w opublikowanym na stronie firmy komunikacie stwierdził, że „w ostatnich dniach urzędowania administracja Bidena dąży do podważenia wiodącej pozycji Ameryki poprzez ponad 200-stronicowy projekt regulacji, opracowany w tajemnicy i bez odpowiedniego przeglądu legislacyjnego”.

Jego zdaniem „ten szeroko zakrojony projekt narzuci biurokratyczną kontrolę nad tym, jak wiodące amerykańskie półprzewodniki, komputery, systemy, a nawet oprogramowanie są projektowane i sprzedawane na całym świecie. A poprzez próbę zafałszowania wyników rynkowych i stłumienia konkurencji – siły napędowej innowacji – nowa zasada administracji Bidena grozi roztrwonieniem ciężko zdobytej przewagi technologicznej Ameryki„.

„Osłabienie konkurencyjności Ameryki”

Finkle zwraca również uwagę, że nowe regulacje mają co prawda ograniczyć chińskie wpływy, ale nie wpłyną „w żaden sposób do zwiększenia bezpieczeństwa USA”.

Nowe zasady kontrolują technologię na całym świecie, w tym technologię, która jest już szeroko dostępna w popularnych komputerach do gier i sprzęcie konsumenckim. Zamiast łagodzić jakiekolwiek zagrożenie, nowe zasady Bidena tylko osłabiłyby globalną konkurencyjność Ameryki, podważając innowacje, które utrzymują USA na czele – czytamy dalej.

Finkle podkreśla, że zanim nowe regulacje wejdą w życie minie 120 dni, ale „już teraz uderzają one amerykańskie interesy”. Jednocześnie wiceprezes Nvidii chwali Donalda Trumpa. Wskazał, że w trakcie jego pierwszej prezydentury „położono podwaliny pod obecną siłę i sukces Ameryki w dziedzinie sztucznej inteligencji”.

Polskie ministerstwo reaguje

Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski ogłosił, że Warszawa oczekuje wyjaśnień w sprawie zaliczenia Polski do krajów objętych restrykcjami od ambasady amerykańskiej.

Jak się dowiedzieliśmy, resort cyfryzacji zwrócił się do ministra spraw zagranicznych o podjęcie stanowczych działań w sprawie zasad eksportu mikroprocesorów typu GPU opublikowanych przez amerykański rząd.

„Temat wcześniej nie był konsultowany z Ministerstwem Cyfryzacji, na żadnym etapie. Ministerstwo będzie mobilizowało MSZ do podjęcia pilnych działań w tej sprawie. Mamy nadzieję że wszystkie państwa Unii Europejskiej będą w relacjach z USA traktowane w ten sam sposób i oczekujemy również zdecydowanych działań w tej sprawie” – przekazał nam Marek Gieorgica, dyrektor Biura Komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji. Więcej o sprawie piszemy TUTAJ:

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *