Według najnowszych danych opublikowanych przez Narodowy Bank Polski, inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii wyniosła w sierpniu 2024 roku 3,7 proc. w ujęciu rocznym. W tym samym okresie wskaźnik inflacji CPI ukształtował się na poziomie 4,3 proc. rok do roku.
Adam Glapiński, szef NBP (Flickr, Narodowy Bank Polski)
Jak informuje NBP w swoim komunikacie z 16 września 2024 roku, „inflacja po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 2,9 proc., wobec 2,8 proc. miesiąc wcześniej”. Bank centralny podaje również, że „inflacja po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 4,8 proc., wobec 4,6 proc. miesiąc wcześniej”.
Narodowy Bank Polski zwraca uwagę, że „tzw. 15-proc. średnia obcięta, która eliminuje wpływ 15 proc. koszyka cen o najmniejszej i największej dynamice, wyniosła 4,0 proc., wobec 4,2 proc. miesiąc wcześniej”. Te dane wskazują na pewne zmiany w dynamice cen w różnych segmentach gospodarki.
Znaczenie wskaźników inflacji bazowej
NBP w swoim komunikacie wyjaśnia, że „co miesiąc wylicza cztery wskaźniki inflacji bazowej, co pomaga zrozumieć charakter inflacji w Polsce”. Bank centralny podkreśla, że „wskaźnik CPI pokazuje średnią zmianę cen całego, dużego koszyka dóbr kupowanych przez konsumentów„.
Jak informuje Narodowy Bank Polski, „przy wyliczaniu wskaźników inflacji bazowej analizie są poddawane zmiany cen w różnych segmentach tego koszyka”. Bank centralny zaznacza, że „to pozwala lepiej identyfikować źródła inflacji i trafniej prognozować jej przyszłe tendencje”. NBP dodaje, że analiza ta „pozwala też określić, w jakim stopniu inflacja jest trwała, a w jakim jest kształtowana np. przez krótkotrwałe zmiany cen wywołane nieprzewidywalnymi czynnikami”.
Inflacja bazowa. Istotny współczynnik makroekonomiczny
Narodowy Bank Polski zwraca uwagę, że „najczęściej używanym przez analityków wskaźnikiem jest wskaźnik inflacji po wyłączeniu cen żywności i energii„. Bank centralny wyjaśnia, że „pokazuje on tendencje cen tych dóbr i usług, na które polityka pieniężna prowadzona przez bank centralny ma relatywnie duży wpływ”.
W komunikacie NBP czytamy również, że „ceny energii (w tym paliw) są bowiem ustalane nie na rynku krajowym, lecz na rynkach światowych, czasem również pod wpływem spekulacji”. Bank centralny dodaje, że „ceny żywności w dużej mierze zależą m.in. od pogody i bieżącej sytuacji na krajowym i światowym rynku rolnym”. Te czynniki mają istotny wpływ na kształtowanie się ogólnego poziomu cen w gospodarce.
Z danych opublikowanych przed weekendem wynika, że inflacja w sierpniu wyniosła 4,3 proc.