Przepisy weszły w życie. Nowy rodzaj kontroli w transporcie

2 sierpnia weszły w życie nowe zasady, które dotyczą firm transportowych. Przepisy związane są z przyjęciem kolejnego pakietu sankcji wobec Białorusi – przypomina Ministerstwo Finansów. Firmy transportowe czekają kolejne kontrole dotyczące struktury własnościowej.

Nowe kontrole firm transportowych. Efekt sankcji na Białoruś (Adobe Stock, silesiafoto)

W branży transportowej można spodziewać się zupełnie nowego typu kontroli. Będzie to sprawdzanie przewoźników pod kątem struktury własnościowej, upewniając się, że ich działalność nie opiera się na kapitale pochodzącym wprost z Białorusi” – podkreśla serwis 40ton.pl.

Jak podkreśla resort finansów – zgodnie z nowymi przepisami również przedsiębiorstwa unijne, które w co najmniej 25 proc. są własnością Białorusinów, nie będą mogły już podejmować transportu drogowego towarów w Unii, również w odniesieniu do tranzytu.

„Zakaz ten nie będzie miał zastosowania do przedsiębiorstw transportu drogowego będących własnością osób posiadających podwójne obywatelstwo lub obywateli białoruskich posiadających zezwolenie na pobyt czasowy, lub stały w państwie członkowskim” – czytamy w opublikowanym komunikacie.

Firmy transportowe na żądanie służb muszą przedstawić swoją strukturę własnościową. Przedsiębiorcy prowadzący działalność transportową powinni liczyć się z koniecznością przedstawienia dokumentów potwierdzających strukturę własnościową, zarówno w trakcie przewozu, jak i podczas kontroli w przejściach granicznych.

Sankcje na Białoruś

– Obostrzenia w obszarze transportu drogowego wychodzą naprzeciw oczekiwaniom polskiej branży transportowej – skomentował na początku lipca minister infrastruktury Dariusz Klimczak.

W efekcie starań strony polskiej w przyjętym pakiecie rozszerzono zakaz transportu drogowego towarów z Białorusi na terytorium UE o przyczepy i naczepy zarejestrowane na Białorusi (także wówczas, gdy są one ciągnięte przez samochody ciężarowe zarejestrowane poza Białorusią).

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *