Nie słabnie zainteresowanie metalami szlachetnymi. Dolarowe notowania złota ustanowiły nowy rekord wszech czasów. W ślad za „barbarzyńskim reliktem” wreszcie podążyło też srebro, którego kurs przekroczył arcyważny poziom 30 USD za uncję.
W poniedziałek o 9:25 najaktywniejsza seria kontraktów terminowych na złoto była notowana po 2442,90 USD za uncję trojańską. Wcześniej nad ranem padł nowy nominalny rekord i od dziś wynosi on 2 454 USD/oz. Tylko od początku roku dolarowe ceny złota poszły w górę o blisko 18%. Przez ostatnie 5 lat „żółty metal” zyskał ponad 90% względem USD.
Najnowszy epizod aprecjacji złota tłumaczony jest oczekiwaniami na wrześniową redukcję stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych przy wciąż podwyższonej inflacji CPI. To jednak tylko „taktyczne” wytłumaczenie, pomijające strukturalne zmiany, jakie w ostatnim czasie zaszły na rynku złota. Więcej na ten temat piszemy w artkule zatytułowanym „Zmiana reguł gry na rynku złota. Cel to prawie 5 000 USD za uncję”.
W ślad za złotem wreszcie podążyły też notowania srebra. Biały metal przez poprzednie 4 lata nie był w stanie przekroczyć poziomu 30 dolarów za uncję. Ten silny opór techniczny został z hukiem przebity w piątek po południu. Do poniedziałkowego poranka notowania srebra zdążyły zawędrować do 32,64 USD/oz., osiągając najwyższe wartości od grudnia 2012 roku.
Na gruncie analizy technicznej takie wybicie górą jest silnym sygnałem kupna. Potencjalny zakres takiego ruchu to 50 USD za uncję. To poziom nominalnych rekordów wszech czasów z kwietnia 2011 i stycznia 1980 roku.
Niektórzy analitycy uważają, że to dopiero początek hossy na rynku srebra. – Srebro teraz nie wygląda na „przegrzane” (…) Długoterminowe trendy także są po stronie byków. Srebro powinno być gotowe do powtórzenia zwyżki z lat 2010-11 – Alex Kuptsikevich, starszy analityk FxPro cytowany przez portal kitco.com. Od połowy 2010 roku do kwietnia roku następnego notowania srebra wzrosły z ok. 18 USD do blisko 80 USD za uncję.
Ruch na srebrze jest też elementem rodzącej się hossy na rynkach surowcowych. Od początku wiosny mocno drożeje miedź, której notowania osiągnęły nowe nominalne rekordy wszech czasów. Od miesiąca obserwujemy także silne zwyżki na rynkach zbóż, na których przez ostatnie dwa lata obserwowaliśmy silną bessę.
KK