Złoty pozostaje mocny w stosunku do euro, oscylując blisko poziomu 4,30/EUR. Nasza waluta korzysta ze wsparcia ze strony wczorajszej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Ponadto złoty zachowuje się stabilnie w stosunku do dolara, a w relacji do franka osłabił się nieznacznie.
/Fot. Piotr Jedzura /Reporter
W czwartek 7 marca około godziny 7:30 za jedno euro trzeba zapłacić 4,30 zł – tyle samo, co w środę po godzinie 18:00.
Jeden dolar amerykański kosztuje z kolei 3,94 zł – to również oznacza stabilizację wobec poziomów z środowego popołudnia.
Za franka szwajcarskiego płacimy 4,48 zł – to lekkie osłabienie w stosunku do środowego poziomu notowań (4,47 zł za jednego franka).
„Relatywnie wysokie tempo wzrostu gospodarczego i niechęć RPP do wznowienia obniżek, gdy Fed i EBC przestaną wzbraniać się przed nieuniknionym luzowaniem polityki pieniężnej, to połączenie, które zwiastuje, że złoty szczyty ma jeszcze przed sobą” – napisał w komentarzu Bartosz Sawicki, analityk fintechu Cinkciarz.pl. „Kwestią czasu jest trwałe przebicie przez EUR/PLN pułapu 4,30, który w minionych miesiącach powstrzymywał spadki” – dodał.
Reklama
W czwartek na kondycję złotego w największym stopniu mogą wpłynąć komentarze prezesa NBP Adama Glapińskiego podczas comiesięcznego briefingu, zaplanowanego na godzinę 15:00.