Alaska Airlines policzyły koszty uziemienia Boeingów po wypadnięciu drzwi

Alaska Airlines Policzyly Koszty Uziemienia Boeingoacutew Po Wypadnieciu Drzwi 4d478e6, NEWSFIN

Alaska Airlines policzyły koszty uziemienia Boeingów

Foto: AFP

Danuta Walewska

Dwa tygodnie uziemienia  65 Boeingów 737 MAX  kosztowały Alaska Airlines 150 mln dolarów przy przychodach na poziomie 538 mln dol. w ostatnim roku finansowym, który zakończył się 31 grudnia.

Dłuższe przeglądy samolotów

Linia musiała wypłacić pasażerom jednorazowe odszkodowania, zwrócić pieniądze za bilety z odwołanych rejsów i zatrudnić dodatkowych mechaników, którzy wykonali przeglądy. Miały one trwać po cztery godziny, a ostatecznie przeciągnęły się do 12 godzin, bo takie procedury narzucił regulator FAA.

Chodziło tu przede wszystkim o sprawdzenie umocowania drzwi zapasowych, które znajdują się w połowie kabiny. 5 stycznia z powodu poluzowanego fabrycznie zabezpieczenia, drzwi zapasowe zostały wyssane z maszyny, a boeing Alaska Airlinas musiał wrócić do Portland w stanie Oregon.

Teraz Alaska Airlines, dla których 65 uziemionych samolotów to jedna trzecia floty, poinformowały, że pierwsze maszyny po przeglądzie wrócą do operacji w najbliższą niedzielę, 28 lutego. Ale wszystkimi maszynami , które musiały przejść przeglądy, zacznie latać dopiero w połowie lutego. Jednocześnie przewoźnik ostrzegł, że nie będzie w stanie rozwijać się w zaplanowanym tempie. Po nakazie ograniczenia wzrostu produkcji w Boeingu, wydanym przez FAA, wiadomo, że opóźnienia w dostawach będą się wydłużać.

Była ostra rozmowa o opóźnionych dostawach samolotów

Prezes Alaska Airlines Ben Minicucci nie ukrywa, że sobie ostro porozmawiał z Boeingiem, ale ani słowem nie wspomniał, że miałby zrezygnować z zamówionych maszyn. — Mamy za sobą długoletnią współpracę — podkreślił. I dodał, że z poprzednich odebranych samolotów był w pełni zadowolony.

Na opóźnienia dostaw z Seattle skarży się także drugi przewoźnik, który musiał uziemić flotę MAX-9 — United Airlines. Oczekuje się, że i ta linia ogłosi straty spowodowane wyłączeniem ich z operacji, zresztą już poinformowała o tym inwestorów.

Rozczarowani Boeingim są też inni przewoźnicy. Southwest i American Airlines również obawiają się opóźnień w dostawach. — Boeing wreszcie musi się wziąć za siebie — mówił prezes American Airlines, Robert Isom.

Winni usterek samolotów są także przewoźnicy

Boeing ze swojej strony przeprosił i nadal przeprasza wszystkich dotkniętych ewidentnymi niedoróbkami. Przyrzeka, że będzie bardzo skrupulatnie i z pełną przejrzystością wypełniał zalecenia regulatora.

Boeing rzeczywiście miał ostatnio kilka poważnych wpadek jakościowych. Najtragiczniejsza w skutkach dotyczyła B737 MAX-8, która doprowadziła do dwóch katastrof w 2018 i 2019 roku. Zginęło w nich łącznie 346 osób.

Zdaniem cytowanego przez BBC Roberta Manna, prezesa  firmy konsultingowej RW Mann&Company, część winy za usterki w samolotach ponoszą także same linie lotnicze, które tnąc koszty zwolniły wielu mechaników. Dlatego nie są teraz w stanie nadzorować produkcji kupowanych maszyn, co jeszcze kilka lat temu było normalną praktyką.

— Oczywiście linie lotnicze teraz narzekają i mają do tego pełne prawo. Tyle, że i one nie są tutaj bez winy — mówił Robert Mann. Nie przeczy jednak, że sytuacja na rynku samolotów nie jest idealna, bo zdominowana przez dwóch producentów. A Boeing i Airbus rywalizują ze sobą, jak bokserzy na ringu.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *