Kryptowaluty toną w czerwieni. Obniżka wartości bitcoina dosięga już niemal 30% w stosunku do szczytowej ceny z października, a inwestorzy opcji zakładają kolejne zniżki. Indeks nastrojów panujących na rynku kryptowalut sygnalizuje "skrajny lęk" wśród inwestorów. Decyzja dotycząca przyszłości może nadejść w środę.
We wtorek, 18 czerwca, ceny bitcoina spadły poniżej progu 90 000 dolarów, nim powróciły do 91 000 dolarów. Najpopularniejsza kryptowaluta nie była tak korzystna cenowo od kwietnia. Spadek sięgał blisko 30% od rekordowej wartości 126 000 dolarów, osiągniętej przez bitcoina 6 października.
TradingView
Tak jak zazwyczaj w takich chwilach, jeszcze większą słabość demonstrują altcoiny. Ethereum na krótko utraciło wsparcie w okolicach 3000 dolarów, wykazując około 40% regresję w porównaniu do rekordu z sierpnia, kiedy jego kurs zbliżył się do 5000 dolarów. Również 40% od maksimum z lipca traci XRP, które zeszło do poziomu 2,15 z 3,65 dolara.
33% od najwyższej wartości z października spadło BNB, którego wycena wynosiła we wtorek rano niewiele ponad 900 dolarów. Solana oddaliła się od rekordu ze stycznia 2025 roku o przeszło 50%. Analogiczne straty w zestawieniu z początkiem roku rejestrował dogecoin.
Inwestorzy kryptowalutowi przygotowują się na dalsze spadki
Według doniesień agencji Bloomberga, pesymistyczne nastroje na rynku kryptowalut się nasilają. Inwestorzy podejmują coraz bardziej negatywne decyzje, prognozując, że korekta wcale się nie kończy. Dowodem na to jest rosnące zapotrzebowanie na zabezpieczenia przed stratami (opcje put) na poziomach 85 000 USD i 80 000 dolarów – poinformowała agencja, odwołując się do danych Deribit.
Bitcoinowy indeks chciwości i obaw osiągnął poziom 15 punktów, sygnalizujących "skrajny strach". Wskaźnik ten znajduje się na tym samym poziomie, co w kwietniu, kiedy administracja Donalda Trumpa zapowiedziała zamiar wprowadzenia ceł. To z kolei poskutkowało znaczną wyprzedażą na rynku kryptowalut i zejściem bitcoina do 75 000 dolarów.
Aktualnie obowiązują wszystkie niekorzystne czynniki obciążające rynek cyfrowych aktywów, o których pisaliśmy pod koniec minionego tygodnia w artykule "Bitcoin najniżej od maja, kryptowaluty w odwrocie. Oto przyczyny".
Przyczyny obniżek bitcoina: AI i Fed
Decydujące znaczenie ma dostrzegalne spowolnienie w trendzie wzrostowym sztucznej inteligencji. Obserwowane w ostatnich dniach zniżki w notowaniach firm technologicznych mają miejsce przed istotnym terminem, to jest 19 listopada, kiedy to po zakończeniu sesji w Nowym Jorku Nvidia zaprezentuje swoje kwartalne wyniki. Ponadto, ryzykownym aktywom przeszkadzają również okoliczności makroekonomiczne. Inwestorzy zaczęli powątpiewać w możliwość obniżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną w grudniu.
"Sądzę, że Fed i dyskusje o bańce AI to dwa główne zagrożenia dla kryptowalut i ryzykownych aktywów pod koniec roku. Zagrożenie związane ze sztuczną inteligencją prawdopodobnie się kumuluje i oddziałuje na nastroje inwestycyjne w kryptowalutach, a dodając do tego hałas informacyjny ze strony urzędników FOMC, mamy do czynienia z utrzymującą się tendencją spadkową dla Bitcoina" – stwierdził Adam McCarthy, analityk badawczy w Kaiko, cytowany przez Bloomberga.
W miejscach, gdzie jedni widzą klęskę, inni dostrzegają szansę na zakup, aczkolwiek druga grupa jest w tym momencie o wiele mniej liczna. Spółka Strategy Michaela Saylora właśnie zakupiła kolejne bitcoiny o wartości 835 milionów dolarów. Do zakupów po dłuższej pauzie wrócił również rząd Salwadoru, który wydał we wtorek blisko 100 milionów dolarów na 1091 BTC.
MM
