Rakieta nośna Falcon 9 na platformie startowej bazy Vandenberg
Michał Duszczyk
Jednym z polskich satelitów jest obserwacyjny STORK-7, który został wyposażony w 28 ogniw perowskitowych start-upu Saule Technologies. Dzięki wyniesieniu w kosmos rakietą wystrzeloną z bazy Vandenberg w Kalifornii, dojdzie do pierwszej na świecie demonstracji działania perowskitów na orbicie. Co warte podkreślenia, za skonstruowanie, oprogramowanie, ale również wyniesienie i operację satelity na orbicie odpowiada rodzima firma SatRev. Początkowo misja miała wyruszyć we wtorek, potem przesunięto ją na czwartek, teraz zaś termin wyznaczono na sobotę 11 listopada.
Perowskity Saule Technologies w kosmosie
Najbardziej innowacyjne technologie, które dotychczas znajdowały swoje zastosowanie na Ziemi, zawsze najpierw sprawdzały się w kosmosie. Tak było choćby w przypadku odżywek w proszku, czujników gazu i dymu, ale też licznych urządzeń bezprzewodowych, czy skanerów medycznych. Teraz podobną drogę przechodzi rozwiązanie tworzone przez Saule Technologies. Start-up kierowany przez Olgę Malinkiewicz przejdzie do historii testując i monitorując po raz pierwszy elastyczne perowskitowe ogniwa słoneczne w przestrzeni kosmicznej. Projekt ten pionier technologii perowskitowej realizuje dzięki kooperacji zarówno z SatRev, jak też warszawską spółką Astronika (wcześniej jej mechanizmy były wykorzystane w trakcie lotu sondy kosmicznej JUICE w stronę Jowisza) oraz Uniwersytetem Rzymski – University of Tor Vergata.
Ładunek SatRev w ramach misji SpaceX wyposażony jest w 28 ogniw słonecznych o różnych architekturach i kompozycjach. Jak wskazują w Saule Technologies, misja ta ma na celu ocenę wydajności urządzeń w ciężkich warunkach kosmicznych i otworzy nowe możliwości dla ultralekkich rozwiązań energetycznych dla przemysłu kosmicznego. Eksperci zauważają, że monitoring komórek perowskich podczas misji dostarczy cennych danych w czasie rzeczywistym: pomiary napięcia prądu, natężenia światła słonecznego i temperatury zostaną przekazane na stacje naziemne, co pozwoli na kompleksową analizę ich funkcjonalności w środowisku kosmicznym.
Wedle Olgi Malinkiewicz ta misja to krok naprzód w drodze do zrewolucjonizowania przemysłu energii słonecznej.
Przyszłość energetyki
– Przełomową technologią, którą zintegrujemy z satelitą po raz pierwszy, będą ogniwa perowskitowe. Chcemy sprawdzić ich pracę w przestrzeni kosmicznej i przekonać się, czy są tak samo skutecznym przekaźnikiem energii jak na Ziemi – komentuje Grzegorz Zwoliński, prezes SatRev.
Odporność ogniw na promieniowanie kosmiczne wykazały już badania w laboratorium. Wiele wskazuje na to, że technologia rozwijana przez Saule Technologies może stać się idealnym źródłem zasilania w kosmosie. Jak podkreśla Malinkiewicz, ogniwa perowskitowe są znacznie lżejsze od ogniw tradycyjnych, co jest niezwykle istotne, biorąc pod uwagę koszt transportu każdego kilograma na orbitę. – Są elastyczne, więc można je upakować w niewielkiej przestrzeni. Z kolei dzięki temu, że są drukowane cyfrowo, mogą przybierać dowolne kształty – wylicza. I dodaje, iż w konsekwencji można w maksymalnym stopniu wykorzystać dostępne powierzchnie do wytwarzania prądu.
Transporter-9 to już 80. misja należącej do Elona Muska firmy w 2023 r. Jego SpaceX rakietą Falcon 9 na orbitę wyniesie nie tylko STORK-7 od SatRev, ale również satelitę Intuition-1, opracowaną w Gliwicach (wraz z zaawansowanym komputerem pokładowym Antelope). Za tym projektem stoi KP Labs – inżynierowie tej firmy zbudowali i wyposażyli satelitę. Intuition-1 ma posłużyć do obserwacji Ziemi, a jego zadaniem będzie mapowanie powierzchni w celu wykonywania zaprogramowanych funkcji, m.in. znajdowania makroelementów w glebie (potasu, fosforu, magnezu) oraz badania jej PH. Dzięki zastosowanym rozwiązaniom i komputerowi o dużej mocy, wszystkie niezbędne obliczenia będą wykonywane w kosmosie, na pokładzie satelity.
KP Labs została założona w 2016 roku przez grupę inżynierów i naukowców z Politechniki Śląskiej w Gliwicach, którzy dostrzegli potencjał biznesowy w zastosowaniu algorytmów uczenia maszynowego do rozwiązywania problemów świata. Jak tłumaczą, misją ich firmy jest przyspieszenie eksploracji kosmosu poprzez rozwój autonomicznych sond kosmicznych i technologii robotycznych. Z kolei spółka SatRev, która również powstała w 2016 r., umieściła już na orbicie kilkanaście satelitów. Jednym z jej inwestorów jest firma inwestycyjna JR Holding. SatRev współpracowała z kosmiczną firmą Richarda Bransona – Virgin Orbit. Za pośrednictwem rakiety LauncherOne udało się m.in. wynieść satelity STORK-4 oraz STORK-5 Marta (zbierały multispektralne obrazy i dane średniej rozdzielczości dla klientów z branży rolniczej i energetycznej w Polsce i USA). Oba satelity zakończyły swoje misje w tym roku.