Zachód traci blask. Coraz więcej Polaków wybiera ojczyznę.

Saldo migracji w pierwszym półroczu bieżącego roku wykazał wartość +5,6 tys. osób – wynika to z danych udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny. Sygnalizuje to, że więcej obywateli polskich powróciło do ojczyzny, niż ją opuściło. Pomimo tego, nadal blisko 1,5 mln Polaków przebywa poza granicami kraju. To świadczy o tym, że wyjazdy w celach zarobkowych wciąż cieszą się popularnością. Zbadaliśmy, co ma na to wpływ, gdzie nadal opłaca się wyjeżdżać i w jakich branżach pracować, by osiągać lepsze dochody.

Zachd Ju Nie Kusi Jak Dawniej Polacy Coraz Czciej Zostaj W Kraju C987669, NEWSFIN

fot. Jaromir Chalabala / / Shutterstock

Do niedawna powszechne było przekonanie, że aby inkasować satysfakcjonujące wynagrodzenie, warto zdecydować się na wyjazd poza granice. Tymczasem w ostatnich latach skala migracji zarobkowych Polaków wyraźnie zmalała. Jak ujawniają najnowsze dane GUS w trakcie pierwszych sześciu miesięcy 2025 roku, bilans migracji kolejny raz był dodatni i pokazał wartość +5,6 tys. osób, co implikuje, że więcej Polaków zawróciło do kraju, niż go opuściło.

Pracują tam, gdzie więcej płacą?

Okazuje się jednak, że pomimo powrotów po latach emigracji tych, którzy decydują się na podjęcie pracy w kraju, inni wciąż nie widzą możliwości porzucenia wyższych zarobków, które oferuje praca za granicą.

– Przez niemal sześć lat pracowałem na placu budowy w Bristolu, aby odłożyć środki na kupno mieszkania w Polsce. Jednak sześć miesięcy temu mój znajomy otworzył w moim rodzinnym mieście firmę zajmującą się wykańczaniem mieszkań pod klucz i zaproponował mi współpracę. Okazało się, że jestem w stanie zarobić tutaj niemal tyle samo, co w Wielkiej Brytanii. Właśnie dlatego postanowiłem wrócić. Zwłaszcza, że koszty utrzymania w kraju są znacznie niższe – tłumaczy dla Bankier.pl Robert Majewski z Krakowa.

– Od trzech lat pracuję jako opiekunka osoby starszej w Niemczech. Zarabiam tam dwukrotnie więcej, niż proponowano mi w Polsce. W związku z tym, dopóki krajowe pensje w tej branży chociażby nie zbliżą się do niemieckich, raczej nie zdecyduję się na powrót do kraju na stałe – relacjonuje dla Bankier.pl Bożena z Lubania.

Polacy wolą pracować w kraju?

Według Grażyny Pogan, Business Development Manager w Smart Solutions HR, powroty Polaków do kraju stanowią kontynuację tendencji zauważalnej już od pewnego czasu – wzrasta liczba powracających, a wyjazdy za granicę stają się coraz krótsze i mają charakter rotacyjny.

– O ile jeszcze dekadę temu o długoterminowym wyjeździe myślało 30 tys. osób w skali roku, obecnie każdego roku wyjeżdża średnio 9-10 tys. Polaków i są to głównie wyjazdy sezonowe – tłumaczy dla Bankier.pl Grażyna Pagan. – Na zmianę tego zjawiska wpływa kilka czynników. Po pierwsze, wzrost wynagrodzeń oraz poprawa warunków pracy w Polsce. Po drugie, coraz wyższe koszty utrzymania w państwach Europy Zachodniej, które pomniejszają realną przewagę finansową emigracji, a po trzecie, ograniczenie popytu na pracowników sezonowych i tymczasowych w krajach zachodnich. Również aktualizacje w przepisach migracyjnych sprawiają, że zapotrzebowanie na kadrę z Polski maleje, szczególnie w sektorach, gdzie wcześniej było jej bardzo dużo.

Nie trzeba wyjeżdżać, żeby otrzymywać „zagraniczną” pensję

W opinii ekspertki Smart Solutions HR, czynniki geopolityczne oraz pandemia także wprowadziły brak pewności i trudności w przemieszczaniu się, co modyfikuje podejście Polaków do wyjazdów.

Charakter ,,pracy za granicą" zmienia również dostępność pracy zdalnej, która pozwala Polakom na realizację zadań dla przedsiębiorstw zagranicznych bez obligatoryjnego wyjazdu. Jednakże, dotyczy to głównie stanowisk wymagających wysokich kwalifikacji – uważa Grażyna Pagan. – Spotykamy się również z opiniami, że w Polsce jest zdecydowanie bezpieczniej niż u naszych sąsiadów, co także ma wpływ na decyzje związane z wyjazdem. 

Zarobki wciąż wyższe za granicą

Wygląda na to, że Polacy, decydując się na wyjazd w celu zarobkowym, nadal najchętniej wybierają Niemcy i Holandię, a w następnej kolejności Hiszpanię i Francję.

– Są to wyjazdy średnio półroczne, o charakterze czysto zarobkowym – zaznacza ekspertka Smart Solutions HR. – Zauważalny jest znaczny spadek odsetka osób, które deklarują wyjazd długoterminowy lub na stałe. Największym zainteresowaniem cieszy się praca fizyczna i sezonowa, głównie w obszarze produkcji, logistyki, rolnictwa i budownictwa.

Zgodnie z danymi Smart Solutions HR wciąż dostrzegalne są różnice w wynagrodzeniach – poza granicami kraju są one wciąż znacznie wyższe niż w Polsce.

– W rolnictwie i budownictwie sięgają one kolejno 12 000 zł miesięcznie, czyli nawet dwu-trzykrotnie więcej niż w Polsce, gdzie średnia w tych branżach oscyluje w granicach 6 700 zł. W budownictwie na terenie Niemiec można zarobić nawet 2-3 razy więcej niż w ojczyźnie – twierdzi Grażyna Pagan.

Opłacalna opieka nad osobami starszymi

Praca w charakterze opiekuna osób starszych wciąż jest atrakcyjna, a zapotrzebowanie na nią stale wzrasta. W tym przypadku częstymi destynacjami migracji są Niemcy oraz kraje skandynawskie. Według danych Personnel Service najkorzystniejsze wynagrodzenia oferuje Szwecja – od 2600 do 3000 euro netto miesięcznie. Natomiast w Niemczech jest to około 2300 euro. Branża ta rozwija się prężnie ze względu na starzejące się społeczeństwa Europy.

– Pomimo, że Skandynawia wyraźnie przeważa pod względem wysokości wynagrodzeń i jakości warunków zatrudnienia, dostrzegamy także rosnące zainteresowanie takimi kierunkami jak Austria, Belgia czy Hiszpania -Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service. – Wiele osób traktuje je jako alternatywę, nie tylko ze względu na zarobki, ale także klimat, styl życia czy dostęp do konkretnych ofert w niszowych zawodach.

Nowe trendy na horyzoncie

Według znawców rynku pracy, zarobkowa emigracja Polaków zmienia się z każdym rokiem.

– Przewidujemy, że w nadchodzących latach dominującym modelem migracji zarobkowej Polaków stanie się trend rotacyjny, czyli praca przez kilka miesięcy za granicą i powrót do Polski – prognozuje Grażyna Pagan.

– Dostrzegalna jest coraz większa świadomość wśród pracowników. Nie zależy im już tylko na wysokości pensji, ale także na stabilności zatrudnienia, świadczeniach socjalnych i możliwości rozwoju. To przemiana, która będzie w coraz większym stopniu definiować migrację zarobkową w najbliższych latach – konkluduje Krzysztof Inglot.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *