Vestas postanowił wstrzymać realizację budowy zakładu turbin w Szczecinie ze względu na ograniczony popyt w Europie. Jak podaje "Financial Times", decyzja duńskiego koncernu stanowi problem dla sektora morskiej energii wiatrowej na Starym Kontynencie.
Czołowy europejski wytwórca turbin wiatrowych, Vestas, poinformował w ubiegłym roku, że zbuduje fabrykę w okolicach Szczecina do wytwarzania skrzydeł stosowanych w turbinach wiatrowych.
Jednakże, duński holding zdecydował się obecnie na odłożenie na później inwestycji, której otwarcie przewidywano na rok 2026 i która miała dać zatrudnienie ponad 1000 osób.
Spółka przekazała "Financial Times", że plany zostały "zawieszone ze względu na mniejszy niż zakładano popyt na morską energię wiatrową w Europie".
Oczekiwano, że fabryka powstanie na Skolwinie, w północnej części Szczecina. Duński producent planował tam produkcję skrzydeł do turbin wiatrowych przeznaczonych do eksploatacji na morzu, głównie do swojego kluczowego modelu V236-15MW.
Jak donosi "FT", europejski sektor morskiej energetyki wiatrowej boryka się z wyższymi wydatkami, ograniczeniami w łańcuchu dostaw i sprzeciwem politycznym w USA.
UE, Wielka Brytania oraz Norwegia mają wspólny cel w obszarze morskiej energii wiatrowej na poziomie co najmniej 129 GW w działaniu lub w trakcie budowy do końca dekady.
Niemniej jednak, firma doradcza TGS 4C utrzymuje, że Europa zmierza do uzyskania jedynie około 84 GW, przy czym Dania i Niemcy nie znalazły oferentów na projekty w oddzielnych licytacjach w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Jak podkreśla "FT", morska energetyka wiatrowa ma zasadnicze znaczenie dla inicjatyw proekologicznych Polski, z kilkoma projektami w realizacji, których celem jest przekształcenie wód północnego wybrzeża Polski w jeden z największych punktów dla farm wiatrowych w Europie.
Vestas już zainwestował w Polsce, tworząc zakład montażu gondoli, w których znajdują się newralgiczne elementy turbiny, oraz nabywając zakład produkujący śmigła do turbin lądowych.
Planowana fabryka w Szczecinie miała być jednakże jej największą dotychczasową polską inwestycją, zlokalizowaną na terenach zakupionych w roku 2023. Miał on wytwarzać śmigła dla sztandarowych turbin morskich Vestas, z których każda była zdolna wygenerować 15 MW.
Szacuje się, że pierwsze morskie turbiny w Polsce zaczną funkcjonować w nadchodzącym roku w ramach wartego 4,7 mld euro przedsięwzięcia joint venture Baltic Power, zarządzanego przez Orlen i kanadyjską Northland Power, wykorzystującego Vestas jako dostawcę.
Polska pragnie, aby do 2040 r. Baltic Power i inne duże projekty zapewniły 18 GW mocy morskiej, czyli w przybliżeniu połowę obecnej mocy w Europie. (PAP Biznes)
pr/