Przyszłość lotniska w Radomiu jawi się w ponurych barwach, zdaniem Adriana Furgalskiego, prezesa Zespołu Doradztwa Ekonomicznego TOR. Z kolei lotnisko w Modlinie, często porównywane do Radomia ze względu na bliskość Warszawy, przeżywa renesans po ogłoszeniu nowych połączeń Ryanair i Wizz Air z tego lotniska. Co więcej, Ryanair potwierdził, że nie zamierza uruchamiać żadnych połączeń z Radomia w sezonie zimowym 2025. Czy lotnisko, w które rząd PiS zainwestował setki milionów złotych w modernizację infrastruktury, jest skazane na komercyjną porażkę?
/ Foto Olimpik / Reporter
Szef Zespołu Doradztwa Ekonomicznego TOR, omawiając przyszłość polskich lotnisk , podkreślił związek pomiędzy ekspansją gospodarczą a popytem na podróże lotnicze.
„Powszechnie wiadomo, że gdy gospodarka kwitnie, a zamożność obywateli rośnie, liczba osób korzystających z transportu lotniczego ma tendencję do odpowiedniego wzrostu” – zauważył Furgalski w rozmowie z PAP. „Nasz sektor lotniczy (…) jest wciąż dość młody i rokuje duże nadzieje”.
Furgalski twierdzi, że Polacy nie latają często . Średnia wynosi zaledwie 1,6 lotu na osobę rocznie, a 40% populacji nigdy nie latało. Zatem, jak zauważa, rynek wciąż ma duży potencjał wzrostu.
Reklama
Ekspert: Modlin wraca do gry, perspektywy Radomia są „bardzo złe”
Ekspert zauważa również, że niemal wszystkie lotniska w Polsce odnotowują znaczny wzrost liczby pasażerów. Modlin jest wyjątkiem, ale Furgalski zauważył, że lotnisko to wraca już na „ścieżkę wzrostu”. W lipcu tego roku warszawskie lotnisko zawarło porozumienie z Ryanair, które przewiduje zwiększenie liczby lotów i pasażerów obsługiwanych przez irlandzkie linie lotnicze z 1,5 miliona rocznie do 5 milionów do 2030 roku. Wizz Air również ogłosił powrót na Modlin po ponad dziesięciu latach. Air Arabia (niskokosztowe linie lotnicze z siedzibą w Zjednoczonych Emiratach Arabskich) uruchomią pojedyncze loty z tego lotniska od grudnia. Furgalski zauważył, że Modlin planuje rozbudowę. „Dlatego perspektywy odbudowy ruchu w Modlinie są dość obiecujące” – ocenił.
Jednak według Furgalskiego perspektywy dla lotniska w Radomiu, które zostanie ponownie otwarte w 2023 roku po remoncie, są „absolutnie fatalne”. „Każdy dodatkowy samolot, który tam operuje, jest na wagę złota , ale rentowność lotniska nie powinna zależeć od nadziei na jeden dodatkowy lot tygodniowo. To lotnisko zostało zbudowane w celach politycznych i okazuje się być jedną wielką studnią bez dna ” – ocenił Furgalski.
Dodał, że PPL (Polskie Porty Lotnicze, właściciel lotniska w Radomiu) musi teraz przeznaczyć środki na rozbudowę Lotniska Chopina, a w przyszłości będzie posiadała mniejszościowy pakiet akcji CPK. „Ta inwestycja przyniesie znacznie lepsze zyski, ponieważ skupi się na projektach, które będą rentowne. Niestety, nigdy nie było optymistycznych prognoz dla Radomia ” – stwierdził przewodniczący Zespołu Doradztwa Ekonomicznego TOR.
Modlin i Radom – oba lotniska niedaleko Warszawy, ale tylko jedno z nich odniesie sukces?
Lotnisko Warszawa-Modlin, położone niedaleko Warszawy, rozpoczęło działalność cywilną w 2012 roku. Początkowo korzystały z niego tanie linie lotnicze Ryanair i Wizz Air. Jednak pod koniec 2012 roku loty zostały wstrzymane z powodu uszkodzenia pasa startowego. Loty zostały następnie przekierowane na Lotnisko Chopina. Po ponownym otwarciu Ryanair powrócił do Modlina, a Wizz Air zdecydował się pozostać wyłącznie na warszawskim lotnisku Okęcie.
Przez kilka kolejnych lat interesariusze lotniska nie mogli dojść do porozumienia w sprawie rozbudowy terminalu w Modlinie , między innymi w sprawie innych projektów. W lipcu tego roku, po zawarciu umowy z Ryanair, lotnisko ogłosiło plany rozbudowy terminalu z czterech do ośmiu stanowisk odprawy pasażerskiej oraz zwiększenia liczby miejsc parkingowych dla samolotów do 12 do września 2027 roku. Lotnisko w Modlinie ma również stworzyć 400 nowych miejsc pracy w różnych sektorach, w tym w obsłudze pasażerów, ochronie lotniska, usługach i handlu detalicznym.
Z kolei radomskie lotnisko rozpoczęło działalność w maju 2014 roku. Początkowo loty z miasta obsługiwały takie destynacje jak Ryga i Berlin. Miasto zainwestowało 100 milionów złotych w jego utworzenie. Po bankructwie spółki miejskiej w 2018 roku, radomskie lotnisko zostało zakupione przez spółkę Polskie Porty Lotnicze (PPL) za 12,7 miliona złotych w październiku 2018 roku.
Przebudowa lotniska w Radomiu rozpoczęła się w 2019 roku i zakończyła w 2023 roku. Oficjalne ponowne otwarcie lotniska nastąpiło w kwietniu 2023 roku. Podczas ceremonii otwarcia ówczesny premier Mateusz Morawiecki oświadczył, że lotnisko Warszawa-Radom jest uzasadnione ekonomicznie – ma odciążyć Lotnisko Chopina w Warszawie, pełnić funkcję rezerwową i przyciągnąć inwestycje do Radomia. Obecnie obsługują je jedynie Polskie Linie Lotnicze LOT (do Barcelony, Rzymu i Prewezy w okresie letnim) oraz Wizz Air (do Larnaki).
