Według danych Krajowego Rejestru Długów, 2400 polskich nastolatków jest obciążonych długami z powodu podróżowania bez biletów. Wkroczą w dorosłość z dużym obciążeniem finansowym, które utrudnia im zaciąganie pożyczek, kupowanie samochodów na raty czy zaciąganie kredytów hipotecznych.
/ 123RF/PICSEL
Krajowy Rejestr Ruchu Drogowego (KRD) odnotował 276 200 osób uchylających się od płacenia za przejazdy, których łączne zadłużenie z tytułu niezapłaconych mandatów wynosi 376,1 mln zł , co stanowi wzrost o 6 mln zł w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Dodatkowo, średnia wysokość mandatu na osobę z zadłużeniem wzrosła do 1362 zł. Jednak liczba zadłużonych pasażerów spadła, co wskazuje, że niektórzy z nich uregulowali swoje zobowiązania i nie są już wpisani do rejestru.
Reklama
W Krajowym Biurze Ruchu Drogowego odnotowano 2,4 tys. nastolatków podróżujących bez biletu
Prezes Krajowego Rejestru Długów (KRD) Adam Łącki stwierdza, że osoby uchylające się od płacenia za przejazdy często nie zdają sobie sprawy z konsekwencji jazdy bez biletu . Tymczasem firmy transportowe, chcąc odzyskać swoje pieniądze, coraz częściej podejmują działania windykacyjne , wnoszą sprawy do sądu lub zgłaszają nierzetelnych pasażerów do KRD . W rezultacie dłużnicy napotykają trudności w uzyskaniu kredytu, zaciągnięciu pożyczki, zawarciu umowy najmu, a nawet wynajęciu mieszkania. Wśród tych osób jest ponad 2000 nastolatków i liczba ta stale rośnie , zauważył Łącki.
Z rejestru wynika, że nieletni gapowicze (osoby poniżej 18. roku życia) zgromadzili już długi na łączną kwotę 1,3 mln zł. Obecnie jest ich 2400, czyli ponad czterokrotnie więcej niż dwa lata temu . Średnio każdy gapowicz jest winien 527 zł.
Raport UNICEF Polska ujawnia, że 48% dzieci i młodzieży korzysta codziennie z transportu publicznego, w tym 27% uczniów szkół podstawowych i 63% uczniów szkół średnich. Według statystyk Krajowego Rejestru Długów (KRD), dziewczęta mają wyższy poziom zadłużenia – wśród wszystkich nastoletnich dłużników 1319 to dziewczęta, których dług wynosi łącznie 715 800 zł . Chłopcy natomiast odpowiadają za podróże bez biletów, a ich dług sięga prawie 570 000 zł.
Pasażerowie na gapę nie traktują długu poważnie. Zakładają, że wygaśnie.
Krajowy Rejestr Długów (KRD) wskazuje, że najwięcej długów z tytułu podróży bezbiletowych mają nieletni z Wielkopolski. Obecnie wynosi ona 531 600 zł, a zadłużenie to ma 901 młodych osób. Na drugim miejscu znajdują się nieletni z Podlasia (269) z długiem wynoszącym 283 200 zł, a następnie nieletni ze Śląska (135 800 zł). Znacznie niższe kwoty zadłużenia mają nieletni pasażerowie z Małopolski (1496 zł), województwa świętokrzyskiego (1483 zł) i województwa zachodniopomorskiego (2582 zł).
Tymczasem zadłużenie osób w wieku 36-45 lat wynosi 105 mln zł, a osób w wieku 26-35 lat – 102,9 mln zł. Na trzecim miejscu plasują się osoby w wieku 46-55 lat z długiem w wysokości 75 mln zł. Najstarsi (powyżej 56. roku życia) mają dług w wysokości 54,3 mln zł, a młodzi dorośli (18-25 lat) mają łącznie 37,7 mln zł długu.
„Wielu gapowiczów nie traktuje tego typu zobowiązań finansowych poważnie. Ignorują je, zakładając, że termin przedawnienia wkrótce nastąpi . Nasi negocjatorzy często słyszą wymówki od dłużników, takie jak: »Miałem bilet miesięczny, ale zostawiłem go w domu«, »biletomat nie działał, ale to nie moja wina« lub »to był tylko jeden przystanek«” – wyjaśnia Jakub Kostecki, prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso. Dodaje, że niektórzy twierdzą, iż kupili bilet ulgowy, ale nie mieli przy sobie dokumentu tożsamości, a inni, że zapomnieli odnowić bilet miesięczny. „To pokazuje, że nie rozumieją konsekwencji gapowiczstwa” – zauważa.
Największa koncentracja dłużników widniejących w Krajowym Rejestrze Ruchu Drogowego (KRD) występuje w województwie łódzkim, gdzie zarejestrowanych jest 54 400 osób z długami wobec przewoźników na łączną kwotę 125,6 mln zł. Na drugim miejscu pod względem zadłużenia znajduje się Wielkopolska, gdzie 40 100 osób uchyla się od płacenia opłat za przejazdy ma zaległości w wysokości 82,5 mln zł. W województwie mazowieckim 54 000 nierzetelnych pasażerów ma zaległości wobec przewoźników w wysokości 46,3 mln zł.
Najmniej długów z tytułu uchylania się od płacenia za przejazdy zgłaszają mieszkańcy województwa podkarpackiego, gdzie jest ich 1800 i których zadłużenie wynosi 1,5 mln zł. Podobną liczbę osób uchylających się od płacenia za przejazdy (1800) można znaleźć w województwie opolskim, gdzie zadłużenie wynosi 1,6 mln zł. W województwie lubuskim ponad 2000 osób
