Kto dostanie miliardy za butelki? Stawką także wyższe ceny wywozu śmieci

Trwają trudne rozmowy rządu z przedstawicielami samorządów. Władze centralne chcą, aby w systemie kaucyjnym niezwrócona klientowi kaucja trafiła w ręce operatora. Z kolei samorządy chcą tymi pieniędzmi finansować koszty wywozu śmieci. Chodzi o miliardy złotych rocznie. Zdjęcie

Kto Dostanie Miliardy Za Butelki Stawka Takze Wyzsze Ceny Wywozu Smieci Ae54f38, NEWSFIN

System kaucyjny ma ruszyć 1 października /123RF/PICSEL Reklama

Ministerstwo Klimatu i Środowiska nie chce ustąpić w sprawie niezwróconych klientom kaucji. Domaga się, aby te pieniądze trafiały do operatora systemu kaucyjnego, a na to – jak informuje wtorkowy „Dziennik Gazeta Prawna” – nie chcą zgodzić się samorządy. 

Spór o pieniądze za butelki trwa

Ustawa o systemie kaucyjnym zyskała podpis prezydenta w grudniu ubiegłego roku. W myśl zapisów noweli ustawy o gospodarowaniu opakowaniami i odpadami opakowaniowymi start systemu kaucyjnego przesunięto w Polsce na 1 października.

Reklama

System kaucyjny w przyjętym kształcie od miesięcy krytykowany jest przez przedsiębiorców i ekologów, a dla przeciętnego Kowalskiego to nadal temat równie odległy, co nieznany. W myśl ustawy od 1 października 2025 roku do każdej objętej systemem kaucyjnym butelki PET oraz puszki zostanie doliczona zwrotna opłata w wysokości 0,5 zł. Będzie można ją odzyskać, przynosząc puste opakowanie z powrotem do sklepu. 

A co jeśli do tego nie dojdzie? DGP donosi, że przedsiębiorcy i operatorzy, na których spoczywa zarządzanie systemem kaucyjnym, nadal mocno spierają się z samorządowcami o niezwróconą kaucję. 

Kupisz butelkę z kaucją i jej nie oddasz. Co dalej?

Problem powstaje w momencie, gdy butelka lub puszka, która nie zostanie zwrócona. Według szacunków Ministerstwa Klimatu i Środowiska może to być od 23 proc. do nawet 50 proc. opakowań. Wówczas wartość kaucji od tych opakowań sięgnie od 1 mld zł do aż 3 mld zł. 

Obecnie przyjęta ustawa zakłada, że środki te pozostaną w rękach operatora, który będzie musiał przeznaczyć je na rozwój systemu. Zgodnie z przepisami prowadzona przez niego działalność nie może bowiem generować zysku – czytamy w DGP.

Samorządowcy jednak nie zgadzają się z tym warunkiem i nadal protestują przeciwko takiemu modelowi. Przekonują, że to im bardziej niż operatorom przydałyby się te środki. Niezebrane w ramach systemu kaucyjnego opakowania trafią bowiem do przydomowych kontenerów, za których opróżnienie i wywóz śmieci odpowiada gmina.

Rząd może nie ustąpić

Dziennik dotarł do opinii biura ekspertyz i oceny skutków regulacji Kancelarii Sejmu, sporządzonej pod koniec listopada 2024 roku. W opinii stwierdzono, że „dochody z niezwróconych kaucji powinny obniżać wysokość wkładów finansowych uiszczanych przez producentów w celu wypełnienia ich obowiązków wynikających z systemu rozszerzonej odpowiedzialności”. 

W podsumowaniu ekspertyz pojawia się jednak informacja, że „przepisy UE nie określają wymogów dotyczących przepływów środków z niezwróconych kaucji w ramach krajowego systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta”, co oznacza, że zmiany nie są jeszcze wykluczone

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Szczerze o pieniądzach”: Medycyna i technologia – tylko razem Szczerze o pieniądzach

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *