Trybunał Konstytucyjny orzekł we wtorek, że nowelizacja prawa pocztowego jest niezgodna z konstytucją. Według TK, Sejm, przyjmując nowelę, procedował w niepełnym składzie – bez Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego, co doprowadziło do naruszenia zasady legalizmu.
Składowi orzekającemu TK przewodniczyła Krystyna Pawłowicz. Sprawozdawcą był Bogdan Święczkowski. W składzie znaleźli się także prezes TK Julia Przyłębska, Stanisław Piotrowicz oraz Jarosław Wyrembak.
W kwietniu prezydent Andrzej Duda skierował do TK w trybie kontroli następczej podpisaną przez niego 25 marca nowelizację prawa pocztowego. W ocenie prezydenta, zachodziły wątpliwości, czy ustawa ta została uchwalona we właściwym trybie. "Wątpliwości te wynikają z czynności marszałka Sejmu, które związane są ze stwierdzeniem wygaśnięcia mandatów panów posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika (…)" – wskazał prezydent we wniosku do TK. Według Andrzeja Dudy, skład Sejmu "należy uznać za niepełny" i nie wiadomo, czy zaskarżona ustawa pochodzi od organu "spełniającego konstytucyjne wymogi przedstawicielstwa i sprawowania mandatu".
Trybunał orzekł, że nowelizacja – podpisana 25 marca przez prezydenta Andrzeja Dudę, a następnie skierowana przez niego do TK w trybie kontroli następczej – jest niezgodna m.in. z art. 7 konstytucji, mówiącym, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.
Święczkowski powiedział, że TK podziela wątpliwości prezydenta w zakresie legalności uchwalenia ustawy przez Sejm. Jak dodał, próba stwierdzenia przez marszałka Sejmu wygaśnięcia mandatów poselskich polityków PiS: Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, uniemożliwienie im udziału w pracach Sejmu nad nowelizacją poprzez dezaktywowanie ich kart do głosowania czy niedopuszczenie ich do budynku Sejmu, a także dopuszczenie do udziału w pracach sejmowych w charakterze posła Moniki Pawłowskiej, skutkowało – zdaniem TK – "naruszeniem zasady legalizmu".
Święczkowski podkreślił, że nowelizacja była procedowana po wydaniu przez Sąd Najwyższy postanowień ws. Wąsika i Kamińskiego ze stycznia br., podważających postanowienia marszałka Sejmu.
Prezydenta reprezentował jego doradca Dariusz Dudek, który mówił, że "prezydent RP nie dlatego kwestionował tę i inne regulacje ustawowe przyjęte przez Sejm na początku bieżącego roku, iżby miał zastrzeżenia merytoryczne, wprost przeciwnie – uważał je za celowe, potrzebne, pożyteczne". Nieakceptowalne dla prezydenta – zdaniem Dudka – było działanie marszałka Sejmu polegające na procedowaniu tych ustaw z "naruszeniem wszystkich przepisów wskazanych jako wzorce konstytucyjne".
Nowelizacja uchwały przewiduje podniesienie maksymalnego limitu wydatków budżetu państwa na finansowanie kosztu netto obowiązku świadczenia usług powszechnych przez wyznaczonego operatora pocztowego do 750 mln zł w 2024 r. i do 1 mld 302 mln zł w 2025 r. W sumie jest to 2 mld 52 mln zł.
Poczta Polska to największy operator pocztowy na rynku krajowym. Zatrudnia ponad 66 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całej Polsce.
Wniosek prezydenta jest kolejnym z serii wniosków Andrzeja Dudy kwestionujących ustawy przyjęte przez Sejm po wygaszeniu mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika. Pod koniec stycznia prezydent zadeklarował, że będzie kierował do TK wszystkie ustawy, które Sejm przyjmie bez udziału Kamińskiego i Wąsika, którzy pod koniec zeszłego roku zostali skazani prawomocnym wyrokiem, a marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia o wygaszeniu ich mandatów poselskich.
Prezydent skierował do TK m.in. ustawę budżetową oraz okołobudżetową. Jeden z wniosków, obejmujący nowelizację ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju oraz Prawa o szkolnictwie wyższym, został już przez TK rozpatrzony, uznając ją za niekonstytucyjną.
Duda zaprzestał wnioskowania do TK w związku z mandatami polityków PiS po uzyskaniu przez nich mandatów do europarlamentu.
Wyroki TK nie są publikowane w Dzienniku Polskim od czasu przyjęcia 6 marca br. przez Sejm uchwały w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023. Sejm stwierdził, że "uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy". (PAP)
from/ mrr/ ktl/