Powstanie Skarbiec Kruszcu. „Stop dodrukowi pustego pieniądza”

Nowy rząd Boliwii ma w planach powołanie do życia Banku Złota. Jego utworzenie ogłosił minister finansów i gospodarki w gabinecie kierowanym przez prezydenta Rodrigo Paza, który dzięki sukcesowi w ostatnich wyborach zakończył blisko 20-letnie rządy ugrupowań socjalistycznych. Bank ma pełnić funkcję instrumentu, który pomoże w okiełznaniu zjawiska niekontrolowanej eksplozji wydobycia złota, czyli nielegalnej eksploatacji tego metalu w Boliwii.

Utworz Bank Zota Koniec Z Drukowaniem Pienidzy Bez Zabezpieczenia 944eef2, NEWSFIN

fot. CLAUDIA MORALES / /  Reuters / Forum

Boliwijski minister finansów i gospodarki José GabrielEspinoza oznajmił, że nowy rząd zamierza utworzyć Bank Złota z udziałem środków publicznych i prywatnych. Bank Złota będzie nadzorował identyfikację pochodzenia kruszcu, standardy ekologiczne i formalności, w czasie gdy rekordowewartości metalu szlachetnego wzmagają nielegalną aktywność wydobywczą w kraju.

@BBGenEspanol/X

Rząd pragnie w ten sposób przeobrazić państwowy program zakupu złotalaunchowany w 2023 r., który spotkał się z krytyką za deficyt transparentności i ograniczone zabezpieczenia. Administracja prezydenta Rodrigo Pazy zamierza wprawdzie kontynuować państwowe zakupy z rodzimego wydobycia, lecz przydzięki zastosowaniu odmiennych mechanizmów niż te, które obowiązują od 2023 r., wspomniał Espinoza w rozmowie z Bloombergiem.

Chcemy stworzyć Bank Złota, a to, co jest niezbędne, toustanowić mechanizmy, które zapewnią identyfikację, rozwój branżyzłota i respektowanie standardów środowiskowych – powiedział minister finansów igospodarki, wcześniej członek Banku Centralnego Boliwii.

Porządkowanie po 20 latach rządów lewicy

Od 13 listopada bieżącego roku najważniejszy bank państwa mapozmieniane władze. To skutek zmian, jakie wprowadza administracja Rodrigo Paza, centrowegopolityka, który w październiku jako reprezentant partiiChrześcijańsko-Demokratycznej wygrał wybory prezydenckie i po niemal 20 latachrządów Ruchu na rzecz Socjalizmu (MAS) odsunął lewicę od sterów.

Jego ugrupowanie nie ma jednak przewagi w parlamencie (w2025 r. wybrano również cały skład legislatywy), co oznacza, że Paz potrzebujewsparcia pozostałych partii do efektywnego rządzenia. Trzecią pod względem wielkości siłą jestjednak Partia Blok Jedności, której lider, Doria Medina poparł Paza w IIturze wyborów prezydenckich. Co ciekawe, sprawująca dotychczas władzę partiaMAS poniosła niemal całkowitą porażkę w wyborach, utrzymując jedynie dwa miejscaw Izbie Deputowanych i tracąc wszystkie miejsca w Senacie oraz stanowiskoprezydenta.

Wybory w Boliwii odbiły się szerokim echem w świeciepolityki. Prezydent Argentyny Javier Milei pogratulował narodowi boliwijskiemu,stwierdzając, że "Boliwia zostawiła za sobą 20 lat nieudanego modelu, jakimbył socjalizm XXI wieku”. Sekretarz stanu USA Marco Rubio pogratulował RodrigoPazowi, mówiąc, że jego triumf sygnalizuje kres niemal dwóch dekad „złegozarządzania w Boliwii”.

Ministrem finansów w rządzie Rodrigo Paza (system rządówprezydenckich) został José Gabriel Espinoza Yáñez, który w wyborach prezydenckichw pierwszej kolejności poparł Samuela Dorię Medinę, kandydata Bloku Jedność, a gdy ten odpadłw pierwszej rundzie, zaczął wspierać kandydata partiiChrześcijańsko-Demokratycznej.

Minister Espinoza podkreślił po objęciu posady, że nowegospodarowanie ekonomią skupi się na zaprzestaniu finansowania wydatkówpublicznych poprzez emisję pieniądza, uregulowaniu rynku dewizowego iprzywróceniu pełnej mocy ustawy o Banku Centralnym Boliwii, mając na celuzapewnienie technicznej autonomii instytucji.

Koniec z drukowaniem pieniędzy bez pokrycia.Boliwijskie pieniądze muszą odzyskać swoją wartość, a gospodarka musi na nowo staćsię wiarygodna” – zaznaczył. „Bank Centralny nie będzie narzędziem żadnegorządu, lecz instrumentem stabilności dla wszystkich Boliwijczyków” – powiedział zkolei prezydent, akcentując, że głównym wyzwaniem będzie „odzyskaniezaufania i umocnienie suwerenności monetarnej”.

Czym będzie Bank Złota w Boliwii?

Kierunkiem ku temu ma być między innymi Bank Złota. Espinozapowiedział, że nowy Bank Złota pomoże przede wszystkim usprawnić nadzór władz nad obrotem złota w Boliwii. Rząd zamierza:

  • „zreorganizować” swoje instrumenty,
  • zapewnić zgodność z regulacjami dotyczącymi ochrony środowiska,
  • wyeliminowaćzłoto jako metodę płatności w nielegalnych sektorach,
  • zaoferować korzystniejszewarunki pracy osobom zatrudnionym przy wydobyciu poprzez wspieranie formalizacji działalności. 

„Podejmiemy tam interwencję, lecz będzie to skoordynowane zbankiem centralnym, który także ma swoje własne pomysły” – powiedział minister.Funkcją Banku Złota będzie więc ustanowienie mechanizmów gwarantującychidentyfikowalność, promowanie progresu sektora i zapewnienie zgodności z normamiochrony środowiska. Espinoza w rozmowie odżegnywał się od podawania większej liczby szczegółówdotyczących sposobu funkcjonowania banku.

Analitycy, na których powołuje się portal miningreporters,spodziewają się, że Bank Złota stanie się regulatorem oficjalnych przepływów złota— wymagając oficjalnej dokumentacji pochodzenia, zniechęcając dowykorzystywania nielegalnego złota w gospodarce i narzucając spółdzielniomgórniczym formalne zasady gwarantujące silniejszą ochronę pracowników.

Nielegalna eksploatacja złota rozkwita

Wydobycie złota w Boliwii rozwijałosię w ostatnich latach równolegle z podwyżką cen metalu szlachetnego na światowych rynkach.Jednak znacząca część wydobycia ma miejsce w nieformalny lub niedozwolony sposób.Dane Ministerstwa Górnictwa Boliwii, na które powoływał się portal mining.com, wskazywały, że 99,5 proc. boliwijskiego złota wydobywają tzw. spółdzielniegórnicze.

W Boliwii termin ten odnosi się do połączenia osób w celu prowadzenia działalności górniczej na małą i średnią skalę. Jednak w ostatnichlatach postępująca mechanizacja doprowadziła do eksploatacji złota przez spółdzielnie na ogromną skalę. Członkowiespółdzielni zaczęli sami zatrudniać pracowników lub wynajmować innym firmomtereny przyznane przez państwo, co zgodnie z prawem jest bezprawne.

Spółdzielnie muszą być zarejestrowane, posiadać licencjewydane przez specjalny nadzór (Mining Administrative Jurisdictional Authority) orazprzedłożyć plan pracy zawierający dokumentację dotyczącą maszyn, które będąużywane, aby na przykład skorzystać z dotacji do oleju napędowego niezbędnego dopracy przy wydobyciu złota. Ale ci którzy nie mają niezbędnych dokumentówdziałają na lewo, albo współpracują z legalnymi podmiotami. Wdobycie kwitniena wszelkie sposoby, zwłaszcza teraz gdy ceną złota rosną. Nie tylko w Boliwii, ale także innych krajach Ameryki Południowej, zwłaszcza Peru, Wenezueli czy Kolumbii oraz w Afryce. 

Wydobyciem zajmują się też setki indywidualnych osób, któreeksplorują dno rzek za pomocą małych pomp silnikowych. Przy okazji gorączki złotarozrasta się czarny rynek paliw. Cysterny trafiają na stacje do regionów, gdzie wydobywasię złoto, co dodatkowo pogłębia deficyty na stacjach benzynowych w innychczęściach kraju i potęguje kryzys paliwowy. Kraj ma trudności z regulowaniem rachunków zaimport surowców w twardej walucie, a logistyka ropy jest problematyczna, ponieważ Boliwiajest jednym z dwóch państw Ameryki Południowej, który nie ma dostępu domorza, do którego najbliżej ma w dodatku przez Andy.

Warto zaznaczyć, że Boliwia ma blisko 1,1 mln kmkwadratowych obszaru, a więc przeszło trzy razy więcej niż Polska,równocześnie jest państwem z około trzy raz mniejszą populacją, wynoszącą 12,4 mlnmieszkańców. Nielegalne procedury górnicze koncentrują się w północnej Boliwii,zwłaszcza nad rzeką  Madre de Dios określanejjako newralgiczny punkt na mapie dzikiego wydobycia.  

Nielegalni górnicy określani jako "wildcat goldminers", operują także w regionie lasów deszczowych Amazonii orazrezerwatach natury. Ich wpływ na środowisko jest katastrofalny. Skażają rzekirtęcią, która jest stosowana przy pozyskiwaniu złota. Dlatego w ostatnich latachBoliwia stała się trzecim największym importerem rtęci na świecie według danychBankuŚwiatowego.

Rtęć tworzy ze złotem stop, który prosto jestodseparować z rozdrobnionej rudy lub osadów rzecznych. Po ogrzaniuwyparowuje, dzięki czemu pozostaje prawie czyste złoto. Do tego dochodzą wykarczowanewzniesienia i odmienione koryta rzek (powszechnie występują eksplozje materiałów wybuchowychaby pozyskać złotonośną rudę).

Górnicy utrzymują, że mają prawo do wydobycia i nikt im tegonie odbierze. Grożą, że będą walczyć i użyją agresji, jeśli zajdzie takapotrzeba. Tego rodzaju pogróżki nie są abstrakcyjne. Na przykład senator CecilięRaquenę, która jest aktywną działaczką usiłującą wprowadzić reguły ograniczającenieuregulowane wydobycie, przyznała, że otrzymywała groźby.

Do tej pory władze Boliwii generalnie oponowaływprowadzaniu korekt, które mogłyby nadmiernie uderzyć w najbardziej narażone grupyspołeczne i kluczowe sektory, również te, które rozwinęły się przy okazji wydobycia,ponieważ mogłoby to zagrozić stabilności ekonomicznej kilku regionów.

Władza była także do tej pory pogrążana w kryzysiesytuacji politycznej (konflikt między byłymi prezydentami Luisem Arce i Evo Moralesem wwewnątrz ich partii MAS; powołanie tymczasowej prezydent Jeanine Áñez; w 2024roku próba wojskowego przewrotu), który doprowadził do zastoju legislacyjnego, uniemożliwiającego stworzenie i egzekwowanie odpowiednich ram prawnych.

Koniec z nielegalnym złotem?

Nowe władze Boliwii twierdzą, że przyzwolenie na nielegalnąeksploatację złota doprowadziło do pojawienia się niestabilnej gospodarki, sporychróżnic w zarobkach niektórych obszarów, lecz także szkód środowiskowych,nieprzejrzystych dróg handlowych i uporczywego przemytu. Złoto pozyskiwane wkraju skupował Bank Centralny Boliwii, płacąc górnikom w lokalnej walucieboliviano.

Równocześnie sprzedawał nagromadzone rezerwy złotana międzynarodowych rynkach, pozyskując w ten sposób twardą walutę, która przestała płynąć do Boliwii, tak jak wcześniej wraz ze spadkiem eksportu gazu ziemnego,z którego słynął kraj. Boliwia od 2022 roku stała się importerem netto paliw kopalnych (benzyny i oleju napędowego), za które wcześniej płaciła zeksportu gazu.  

economicsobservatory.com

Idea ze złotem była więc mocno związana z kryzysem rezerwdewizowych. Dla dotychczasowo rządzących krajem socjalistów był to sposób na wywiązywanie się z zagranicznych zobowiązań i finansowanie importu pozostałych paliwza dolary.

Na taki mechanizm pozwalała złota ustawa (Ley del Oro) z2023 r., która zezwalała Bankowi Centralnemu Boliwii (BCB) na korzystaniez rezerw złota do finansowania deficytów budżetowych i stabilizowania płynnościwalutowej państwa. Równocześnie wprowadziła obowiązekutrzymania minimalnego pułapu rezerw złota w wysokości 22 ton.

Ograniczono eksport złota przez rodzimych producentów, leczrząd zainicjował program odkupu złota z krajowego wydobycia za pośrednictwembanku centralnego, aby utrzymywać wymagany poziom rezerw. Bank nabywał złoto od krajowych dostawców, którzy na papierze mieli spełniać wymogi dotyczące identyfikowalności. Realia okazały się inne. 

Nowy minister finansów powiedział, że złoto kupowane w ten sposób przez bank centralny „najprawdopodobniej nie spełnia norm środowiskowych, na przykład norm dotyczących pracy dzieci, i oczywiście nie spełnia żadnych obowiązujących obecnie standardów identyfikowalności”.

Według ostatnich informacji do sierpnia tego roku boliwijski bank centralny zakupił 28,5 tony złotapozyskanego lokalnie i sprzedał 48 ton ze swoich rezerw. Zgodnie z kwartalnymi danymi raportowanymi wybiórczo do ŚwiatowejRady Złota, na koniec IV kwartału 2024 r rezerwy Boliwii osiągnęły wymagane złotą ustawą 22,5tony złota. W 2025 r. jednak socjaliści, rozpoczęli wykorzystywanie pozostałych rezerw jakozabezpieczenie nowych pożyczek lub kredytów. Jeszcze na początku 2023 r. oficjalnerezerwy złota Boliwii wynosiły 42,5 tony.

Eksperci z mininigreporters komentują, że kluczowe będzie tojakie zachęty nowy rząd zaoferuje legalnym producentom i jak rygorystycznie będziesprawdzany towar przed zakupem. „Wiarygodność reformy będzie zależeć od zdolnościrealizowania prawa i od tego, czy nowe regulacje będą w stanie przeważyć nad dochodowościąnieformalnego handlu” – komentują.

Wygląda na to, że Bank Złota ma być pośrednikiem międzygórnikami a bankiem centralnym Boliwii. Jego rola może polegać na nabywaniu kruszcu, zapewnieniu jego „czystości” regulacyjnej, a następnie umożliwieniebankowi centralnemu lub państwu jego wykorzystanie (np. jako zabezpieczenie, wkontraktach terminowych, czy zamianę na waluty obce) przy mniejszym ryzykureputacyjnym i prawnym.

Nie jest to projekt wprowadzenia w Boliwii „złotegopieniądza”, ani stanowczego powrotu do systemu waluty o pełnym pokryciu w złocie,lecz raczej reforma instytucjonalna, która ma lepiej wykorzystać krajową gorączkę złota i uporządkować jego przepływ do rezerw, ale w ramach nowych, bardziejprzejrzystych zasad.  

Michał Kubicki

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *