Projekt ustawy o daninie cyfrowej, autorstwa Ministerstwa Cyfryzacji (MC), zostanie zaprezentowany na pograniczu lat 2025 i 2026 – oznajmił w rozmowie z PAP wicepremier oraz zwierzchnik resortu Krzysztof Gawkowski.

W sierpniu bieżącego roku Ministerstwo Cyfryzacji zaprezentowało założenia podatku cyfrowego w naszym kraju, który winny uiszczać przedsiębiorstwa o globalnych dochodach przekraczających 750 mln euro. Jak zakomunikował Gawkowski w rozmowie z PAP, w ministerstwie cyfryzacji nadal trwają aktywności nad projektem ustawy w rzeczonej materii.
– W sierpniu sygnalizowaliśmy, iż potrzebujemy sześć miesięcy i ten czas jeszcze nie upłynął. Ustawodawstwo obejmie cały sektor oraz mnóstwo instytucji, zatem opracowanie tych regulacji nie jest łatwe – podkreślił.
– Ufam, że projekt ustawy zostanie zaprezentowany na przełomie lat 2025 i 2026 – przekazał. Dodał, iż następnie rozpoczną się standardowe procedury legislacyjne, tj. w pierwszej kolejności konsultacje z organizacjami społecznymi, a następnie prace w rządzie.
Ministerstwo cyfryzacji przedstawiło dwa modele założeń podatku cyfrowego w Polsce. Zgodnie z tzw. szerokim modelem opodatkowaniu miałyby podlegać: usługi interfejsu cyfrowego, np. platformy sprzedażowe, aplikacje do zamawiania taksówek, serwisy społecznościowe, reklamy cyfrowe dostosowane do profilu użytkownika oraz usługi przekazywania danych na temat użytkowników. Natomiast w wąskim modelu opodatkowane byłyby jedynie reklamy sprofilowane.
Zgodnie z założeniami fundusze z podatku cyfrowego miałyby zasilić budżet państwa i byłyby dedykowane rozwojowi polskich technologii i innowacji, jak również na wsparcie kreowania wartościowych treści medialnych. Z informacji PAP Biznes wynika, iż resort optuje za podatkiem na poziomie 3 proc., co zapewniłoby 1,7 mld zł wpływów do budżetu w roku 2027, a w roku 2030 – powyżej 3 mld zł.
Wprowadzenie w Polsce podatku cyfrowego Gawkowski ogłosił po raz pierwszy w marcu br. Minister finansów Andrzej Domański oznajmił wtedy, że kierowany przez niego resort nie zajmuje się wprowadzaniem podatku cyfrowego. Zwracał także uwagę, że to Ministerstwo Finansów kształtuje politykę podatkową w kraju.
W sierpniu Domański oznajmił, że nie będzie jednoznacznie opowiadał się za lub przeciw podatkowi cyfrowemu. Powiedział, że zależy mu na sprawiedliwych warunkach konkurencji dla polskich firm, a do budżetu państwa „zawsze warto poszukiwać dochodów”. W jego mniemaniu pomysł daniny cyfrowej ma znaczenie zarówno gospodarcze, jak i polityczne. – I z tego względu sądzę, że należy go rozważać na forum rządu z należytą powagą oraz ze świadomością wszelkich konsekwencji, jakie mogą się z nim łączyć – mówił.
Wicepremier oraz minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski komunikował w sierpniu, że projekt ustawy w sprawie podatku cyfrowego zostanie zaprezentowany do końca bieżącego roku.
Monika Blandyna Lewkowicz (PAP)
mbl/ mmu/ lm/



