Reprezentacja związkowa opuściła we wtorek posiedzenie zespołu trójstronnego, które traktowało o kondycji finansowej NFZ i płacach w sektorze zdrowia. Przyczyną zakończenia rozmów był brak przedstawiciela Ministerstwa Finansów – oznajmiła PAP Maria Ochman z NSZZ „Solidarność”.
Przewodnicząca Krajowego Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ „Solidarność” przekazała PAP, iż warunkiem wznowienia dyskusji 2 grudnia w ramach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia jest obecność przedstawiciela MF lub Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Zaznaczyła, że strona społeczna oraz delegaci pracodawców złożyli postulat, by już w trakcie wtorkowego spotkania wzięła udział osoba mająca uprawnienia decyzyjne z Ministerstwa Finansów, lecz przedstawiciela MF zabrakło.
Ochman oznajmiła, że strona związkowa wyczekuje także zaprezentowania dokumentów dotyczących sytuacji finansowej NFZ i projektów rozwiązania kłopotów kryzysu w ochronie zdrowia. – Obawiamy się, że jedyną koncepcją będzie zabranie środków finansowych pracownikom otrzymującym minimalne uposażenia, co w oczywisty sposób i tak nie będzie dostateczne na pokrycie zobowiązań – podkreśliła Ochman.
Wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka zakomunikowała PAP, że w agendzie wtorkowych obrad znajdowała się tzw. ustawa o najniższym wynagrodzeniu, jak również propozycje MZ odnośnie zmian systemowych. Dodała, że kolejnym elementem były opłaty za nadwykonania w NFZ. – Do tych rokowań realnie ze strony związkowej nie doszło – powiedziała Kęcka.
Zaznaczyła, iż strona związkowa przedstawiła wniosek o zawieszenie obrad oraz przesunięcie ich na termin, w którym zjawi się przedstawiciel Ministerstwa Finansów. Kęcka napomknęła, że strona pracodawców była przeciwna zawieszeniu obrad, wobec czego podjęto decyzję o głosowaniu w tej materii. Wiceminister zdrowia poinformowała, że wniosek o zawieszenie obrad został odrzucony i strona związkowa opuściła sesję pomimo jej apeli, aby kontynuować rozmowy.
Kęcka zadeklarowała, że będzie nakłaniać MF do uczestnictwa w następnym spotkaniu zespołu trójstronnego umówionym na 2 grudnia. Zaznaczyła, że zaproszenie do MF zostało skierowane.
Wiceminister zdrowia wyraziła wiarę, że 2 grudnia nastąpi dojście do porozumienia w kwestii tzw. ustawy o minimalnym uposażeniu w sektorze zdrowia. Dodała, iż prace nad przemianami systemowymi w obszarze kompetencji lekarzy, które wpływają na ustawę o minimalnym uposażeniu, są dość zaawansowane.
Strona pracodawców zakomunikowała PAP, że pomimo rezygnacji z partycypacji w posiedzeniu delegatów central związkowych pracodawcy zaprezentowali swoje stanowiska.
„Uznajemy obecną sytuację opieki zdrowotnej za niesłychanie poważną i wymagającą odpowiedzialnego dialogu ze wszystkich stron. Kategorycznie negatywnie odnosimy się do braku obecności delegata Ministra Finansów w trakcie obrad, co jest nie tylko niezgodne z Regulaminem Zespołu, ale również nieuzasadnione w obliczu rosnącego uzależnienia Narodowego Funduszu Zdrowia od środków budżetowych” – zaznaczyli w komunikacie.
Strona pracodawców zadeklarowała otwartość na rozmowy oraz podejmowanie konkretnych działań na rzecz zagwarantowania stabilnego funkcjonowania systemu ochrony zdrowia.
Pracodawcy powiadomili, iż program wtorkowego spotkania Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia obejmował m.in. omówienie bieżącej sytuacji finansowej NFZ, przedstawienie opinii partnerów społecznych co do propozycji zmian w tzw. ustawie o minimalnym uposażeniu w sektorze zdrowia oraz wdrożenia regulacji w obszarze wynagrodzeń kontraktowych.
Przedmiotem prac Zespołu Trójstronnego są m.in. projekty przedstawione przez resort zdrowia.
To m.in.: modyfikacja mechanizmu indeksacji najniższych płac zasadniczych; podwyższenie współczynników pracy dla grupy 5 i 6, obejmujących pielęgniarki i położne z wyższym wykształceniem (studia I stopnia) oraz specjalizacją albo ze średnim wykształceniem i specjalizacją oraz pielęgniarki i położne ze średnim wykształceniem, które nie dysponują specjalizacją w dziedzinie pielęgniarstwa bądź dziedzinie mającej zastosowanie w ochronie zdrowia; dostosowanie dat podwyżek najniższych płac do kalendarza planowania budżetu państwa, NFZ, podmiotów leczniczych, jak również do dat na zawieranie porozumień i wydawanie zarządzeń z ustawy; wprowadzenie zapisu zobowiązującego podmiot leczniczy do przypisania pracownika do wyższej grupy zawodowej w razie uzyskania przez niego wyższych kwalifikacji zawodowych, jeśli zostały one uzyskane na polecenie lub za zgodą pracodawcy; wprowadzenie modyfikacji dotyczących zasad zawierania umów cywilnoprawnych w zakresie świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.
Jedną z propozycji jest ustalenie maksymalnego uposażenia dla osób świadczących usługi na mocy umowy cywilnoprawnej, inaczej mówiąc kontraktu. Aktualnie przepisy nie określają takiego pułapu. Wedle projektu byłoby to około 40 tys. zł brutto miesięcznie w przeliczeniu na etat. Istniałaby możliwość podniesienia stawki godzinowej w szczególnych okolicznościach – uposażenie maksymalne nie mogłoby być jednak wyższe niż 48 tys. zł brutto miesięcznie w przeliczeniu na etat.
Pod koniec października MZ zakomunikowało, że rozwiązania zaczerpnięto m.in. z obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o metodzie ustalania najniższego uposażenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, stanowiska z 22 września 2025 r. w sprawie powiększenia dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej Zarządu Związku Województw RP, raportu „Luka finansowa systemu ochrony zdrowia w Polsce. Perspektywa 2025-2027” przygotowanego przez Federację Przedsiębiorców Polskich, jak też projektu obywatelskiego OZZPiP dotyczącego doregulowania kwestii kwalifikacji do wyższej grupy w związku z podniesieniem kwalifikacji przez pracownika podmiotu leczniczego. (PAP)
kno/ akar/ mhr/
