Pogrążona w kryzysie spółka deweloperska Evergrande wstrzymała obrót akcjami na giełdzie w Hongkongu, dzień po pojawieniu się raportów na temat zatrzymania jej prezesa i głównego akcjonariusza.
Obrót akcjami China Evergrande Group został wstrzymany w czwartek 28 września na wniosek spółki. W swoim zawiadomieniu skierowanym do giełdy w Hongkongu najbardziej zadłużony chiński deweloper nie podał oficjalnego powodu zawieszenia. Doszło do niego dzień po pojawieniu się doniesień, że dyrektor generalny spółki Hui Ka Yan został zabrany przez policję i nie ma z nim kontaktu.
W środę 27 września, gdy światowe media obiegły informacje o aresztowaniu Hui Ka Yana, akcje spółki runęły o 19%. Jak donosił Bloomberg, do zatrzymania miało dojść już na początku miesiąca i od tego czasu Hui przebywa pod obserwacją policji w nieznanym miejscu. Osoba bliska Evergrande powiedziała agencji Reutera, że w ostatnich dniach dyrektor przestał kontaktować się z personelem i stał się całkowicie niedostępny.
Nie wiadomo czy Hui otrzymał oficjalne zarzuty ani dlaczego podpadł chińskim władzom. Wcześniej we wrześniu pojawiły się doniesienia o aresztowaniu pracowników działu zarządzania majątkiem Evergrande Group. Informacja podana późnym wieczorem w sobotę 16 września, sprawiła, że akcje spółki na giełdzie w Hongkongu zaczęły poniedziałek 18 września od przeceny o 25%.
Najnowsze wstrzymanie handlu akcjami Evergrande następuje miesiąc po ich powrocie po 17-miesięcznej przerwie. Pierwszy raz notowania dewelopera na giełdzie w Hongkongu zostały zawieszone 21 marca 2022 roku. Wtedy ich kurs wynosił 1,65 dolara hongkońskiego (0,21 dolara) za sztukę. Gdy 28 sierpnia 2023 r. doszło do ponownego otwarcia ich kurs stracił szybko 87%, lądując na poziomie 0,22 HKD za akcję.
Przez kolejne dwa tygodnie akcje Evergrande rosły i w pewnej chwili osiągnęły wycenę powyżej 0,90 HKD (0,12 USD), ale od połowy września rozpocząć się nieprzerwany zjazd w dół. 28 września notowania spółki na giełdzie w Hongkongu zostały zawieszone na poziomie 0,32 HKD.
Notowania Evergrande – ostatni miesiąc (Tradingview)
Obok ujawnionych kłopotów Hui Ka Yana i doniesień o aresztowaniach pracowników, Evergrande ma też coraz poważniejsze problemy ze spłatą swoich długów. Spółka nie wykupiła na czas swoich obligacji zapadających 25 września. Chodzi o 4 mld juanów, czyli ok. 547 mln USD. Według oświadczeń Evergrande firma nie jest w stanie przeprowadzić rolowania długu przez trwające śledztwo chińskich władz. Zdaniem Reutera jednemu z największych chińskich deweloperów grozi coraz bardziej likwidacja.
Hui Ka Yan założył Evergrande Group w 1996 r. i dorobił się fortuny sprzedając tanie mieszkania. W 2017 roku został uznany przez Forbes najbogatszym człowiekiem Azji z majątkiem szacowanym na 45,3 mld dolarów. Dziś jego aktywa są warte około 3,2 mld dol.
Evergrande Group rozwijało się dzięki pożyczkom zaciąganym na budowę nowych osiedli i otwierało kolejne interesy niemające związku z budownictwem. Hui Ka Yan zainteresował się m.in. elektrycznymi samochodami i branżą rozrywkową. Gdy chińskie władze utrudniły deweloperom dostęp do kredytów, żeby wyhamować wzrost cen na rynku nieruchomości, Evergrande popadło w natychmiastowe kłopoty. W 2020 roku firma odnotowała sprzedaż na poziomie 700 mld juanów (95,8 miliarda dolarów), a rok później światowe media spekulowały o zbliżającym się upadku giganta. Zaległe raporty za 2021 i 2022 rok zostały przedstawione przez spółkę dopiero 17 lipca 2023 r.
Michał Misiura
