Ekonomista PKO BP Mirosław Budzicki zauważył, że po ataku USA na Iran można oczekiwać wzmocnienia dolara oraz osłabienia złotego. Podkreślił potencjalną reakcję Iranu, która mogłaby polegać na zablokowaniu Cieśniny Ormuz, przez którą przepływa około 20% światowych dostaw ropy naftowej. Ograniczenie podaży ropy na rynku globalnym spowodowałoby wzrost jej cen, co z kolei miałoby efekt proinflacyjny.
/123RF/PICSEL
Po ataku USA na Iran można się spodziewać ucieczki do bezpiecznych aktywów, co oznacza m.in. wzmocnienie dolara i osłabienie złotego, choć efekt ten powinien być umiarkowany – stwierdził ekonomista PKO BP Mirosław Budzicki.
Konflikt na Bliskim Wschodzie. Jak zareaguje dolar i złoty?
W niedzielę USA przeprowadziły atak na trzy obiekty nuklearne w Iranie. Prezydent USA Donald Trump dodał, że na razie nie przewiduje się kolejnych ataków na Iran. Wcześniej, ponad tydzień temu, Iran został zaatakowany przez Izrael.
Reklama
– Reakcją na to, co miało miejsce, będzie klasyczne zjawisko risk off, czyli ucieczka do bezpiecznych aktywów. Można się spodziewać wzmocnienia dolara, który od pewnego czasu umiarkowanie zyskuje na wartości. Umiarkowanie, ponieważ ogólnie dolar ostatnio słabiej radzi sobie z powodu zmiany polityki gospodarczej USA – powiedział strateg banku PKO BP Mirosław Budzicki.
W piątek kurs dolara na koniec handlu wynosił około 1,15 euro.
Zdaniem ekonomisty, ten odwrót od ryzykownych aktywów będzie również widoczny na giełdach, gdzie można się spodziewać spadku indeksów. W przypadku Polski przewiduje się osłabienie złotego, jednak powinno być ono umiarkowane.
– To, co dzieje się na Bliskim Wschodzie, na razie nie wpłynęło na notowania złotego, które pozostają dość stabilne. Należy jednak zauważyć, że ostatnio mieliśmy wydarzenia takie jak przegłosowanie wotum zaufania dla rządu czy zmiana stanowiska Rady Polityki Pieniężnej na mniej gołębie, co powinno wzmocnić złotego. To, że tak się nie stało, sugeruje, że czynniki globalne nie sprzyjały złotemu. Uważam, że teraz można się spodziewać osłabienia złotego, ale będzie to umiarkowane i krótkotrwałe – dodał ekonomista.
W piątek, na zakończenie handlu, euro kosztowało blisko 4,27 zł, a dolar nieco ponad 3,7 zł.
USD/PLN
3,6008 -0,0066 -0,18% akt.: 04.07.2025, 22:58
- Kurs kupna 3,5974
- Kurs sprzedaży 3,6041
- Max 3,6112