Na tę decyzję Rady Polityki Pieniężnej z dużo większą niż zwykle uwagą będą czekać posiadacze kredytów mieszkaniowych. Co do tego czy będzie pierwsza obniżka zdania są podzielone, a ostatni odczyt inflacji pozostawił znak zapytania. Jednak niemal pewne jest, że w tym roku stopy spadną, a wraz z nimi raty. O ile? Policzyliśmy w Interii Biznes razem z Expanderem na przykładzie konkretnych kredytów.
/123RF/PICSEL
Reklama
W sierpniu inflacja CPI spadła do 10,1 proc., więc nie zeszła poniżej psychologicznej granicy i nadal jest dwucyfrowa. Mimo tego część ekonomistów przewiduje, że już na najbliższym posiedzeniu rozpoczynającym się we wtorek Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na pierwszą obniżkę.
Za spadkiem inflacji stoją: żywność, nośniki energii i dopiero na trzecim miejscu inflacja bazowa. Szacujemy, że inflacja bazowa wyniosła około 10 proc. wobec 10,6 proc. poprzednio. Tym samym nie został spełniony jeden z warunków istotnych do rozpoczęcia obniżek stóp, o jakich mówił prezes NBP. Wciąż jednak uważamy, że RPP obniży stopy procentowe we wrześniu – skomentowali ekonomiści ING Banku Śląskiego. Podobny scenariusz przewidują ekonomiści mBanku.
Obniżka stóp jest prawdopodobna mimo wciąż wysokiej inflacji
– Po kilka miesiącach z odczytami inflacji poniżej oczekiwań sierpień przyniósł pierwszą wartość plasującą się powyżej konsensusu. Jednocześnie inflacja utrzymała się nad barierą 10 proc. Z drugiej strony PKB w drugim kwartale obniżył się mocniej aniżeli pierwotnie raportował to GUS. Czynnik ten naszym zdaniem przechyli szalę na wrześniowym posiedzeniu RPP w stronę obniżki stóp – argumentują.
Przewidywania są takie, że stopy w tym roku mogą spaść o 0,5-0,75 pkt bazowych. Jak to się przełoży na raty kredytów hipotecznych? Pokazujemy to na przykładzie dwóch kredytów hipotecznych zaciągniętych na 300 tys. zł i na 700 tys. zł. Warto też mieć na uwadze, że kredyty są oparte na stawce WIBOR, który wyprzedza spodziewane ruchy RPP i już od dłuższego czasu spada z najwyższych poziomów jakie notował jesienią ubiegłego roku.
Dla rat kluczowy jest WIBOR i cykl aktualizacji oprocentowania
Dla tego od kiedy zmienią się raty, kluczowe jest kiedy przypada aktualizacja oprocentowania.
– W przypadku analizowanego kredytu na 300 tys. zł oprocentowanie oparte jest o stawkę WIBOR 3M. To oznacza, że aktualizacja oprocentowania odbywa się co 3 miesiące. Ostatnie trzy raty tego kredytu wynosiły 2 418 zł. Po aktualizacji rata wrześniowa, październikowa i listopadowa spadnie do 2 371 zł. Będzie to efekt spadku stawki WIBOR z 6,9 proc. do 6,6 proc. obecnie. Ewentualna obniżka stóp procentowych obniżyłaby więc ratę dopiero od grudnia. Gdyby stawka WIBOR 3M spadła o 0,25 pp., to rata obniżyłaby się do 2 319 zł. Oczywiście w przypadku poszczególnych kredytów aktualizacja odbywa się w różnych momentach. Będą więc zarówno tacy, którzy będą ją mieli np. w połowie września i wtedy ewentualna obniżka stóp procentowych obniży już ratę październikową. Z kolei w przypadku kredytów z oprocentowaniem opartym o WIBOR 6M niższa rata może pojawić się dopiero w przyszłym roku – tłumaczy Jarosław Sadowski, główny analityk Expandera.
Jeśli stopy spadłyby mocniej, do 6,25 proc. rata obniży się do 2269 zł, a przy poziomie 6 proc. do 2218 zł. Wyliczenia dotyczą kredytu na 300 tys. zł na 30 lat, udzielonego we wrześniu 2021 r.
/Źródło: Expander /
Przy kredytach zaciągniętych na zdecydowanie wyższe kwoty, różnice będą oczywiście większe. Jeśli ktoś w tym samym momencie pożyczył z banku 700 tys. zł i miał właśnie aktualizację raty, to wynosi ona 5532 zł, po obniżce stóp o 0,25 pkt proc. będzie to 5412 zł, a gdyby stopy spadły do poziomu 6,25 proc. rata spadnie do 5293 zł, a przy stopach 6,0 proc. obniży się do 5 176 zł.
/Źródło: Expander /
Środowa decyzja RPP nie będzie jedyną oczekiwaną przez posiadaczy kredytobiorców, bo wkrótce rząd ma ogłosić co dalej z wakacjami kredytowymi. Jak niedawno pisała Interia, prawdopodobne jest ich przedłużenie o dwa kwartały, przy wprowadzeniu kryterium dochodowego, ale na wysokim poziomie, tak, że ponad 90 proc. kredytobiorców będzie mogło z nich skorzystać.
Monika Krześniak-Sajewicz
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News