Temat wieku emerytalnego powraca w Polsce niczym bumerang. Wystarczy jeden ekspert lub polityk, by zasugerować potrzebę zmian, a natychmiast pojawia się lawina komentarzy. Tymczasem sytuacja demograficzna i gospodarcza wskazuje na konieczność reform w dłuższej perspektywie. Niemniej jednak, obecnie nic nie wskazuje na to, by miało to nastąpić. Wydaje się mało prawdopodobne, aby którakolwiek partia rządząca odważyła się podnieść wiek emerytalny do 67 lat w ciągu najbliższych kilku lat. Powód? Znaczny sprzeciw społeczny i wspomnienie reformy, która wcześniej kosztowała rząd polityczne poparcie.
/ stokkete/easyfotostock / 123RF/PICSEL
Jaki jest obecnie wiek emerytalny w Polsce?
W Polsce obowiązują różne granice wieku emerytalnego:
- 60 lat dla kobiet,
- 65 lat dla mężczyzn .
To jeden z nielicznych przypadków w Unii Europejskiej, gdzie nadal istnieje taka dysproporcja. W większości krajów członkowskich wiek emerytalny jest taki sam dla obu płci – często ustalony na 65 lat, a w niektórych krajach jest stopniowo podnoszony do 67 lat .
Co skłoniło do podjęcia działań na rzecz zrównania wieku emerytalnego?
Przez wiele lat Polki przechodziły na wcześniejszą emeryturę , aby zrekompensować sobie podwójne obowiązki – zawodowe i rodzinne – oraz z powodu przekonania, że kobiety mają „słabszą kondycję psychofizyczną”. Dziś to uzasadnienie traci na aktualności.
Reklama
Eksperci wskazują na kilka głównych powodów, dla których ujednolicenie wieku emerytalnego jest rozsądne:
- Zmiany demograficzne – rosnąca średnia długość życia, szczególnie w przypadku kobiet, prowadzi do dłuższego okresu pobierania świadczeń.
- Starzenie się społeczeństwa – spadek wskaźnika urodzeń skutkuje mniejszą liczbą osób pracujących, utrzymujących rosnącą liczbę emerytów.
- Ewolucja struktur rodzinnych – w większości gospodarstw domowych oboje partnerzy pracują zawodowo.
- Nowa formuła emerytalna – w zrestrukturyzowanym systemie wysokość świadczenia zależy od zgromadzonego kapitału i średniej długości życia. Niższy wiek emerytalny dla kobiet oznacza krótszy okres gromadzenia składek i dłuższy okres pobierania świadczeń, co przekłada się na niższe emerytury.
Dlaczego politycy nie podnoszą obecnie wieku emerytalnego?
Podwyższenie wieku emerytalnego należy do najmniej popularnych działań politycznych w Polsce. Dane z badania Interii wskazują, że 47% uczestników, czyli prawie połowa, uważa, że wiek emerytalny powinien zostać obniżony, przy czym większy odsetek kobiet (52%) niż mężczyzn (43%) popiera tę opinię.
Doświadczenia z lat 2012-2017 jasno pokazały, że podniesienie wieku emerytalnego może oznaczać polityczną katastrofę. Żaden rząd, w obliczu zbliżających się wyborów, nie zaryzykowałby takiej decyzji, nawet gdyby uzasadniały to analizy ekonomiczne.
Jaki jest wiek emerytalny w Europie?
W Europie rzadko spotyka się podział wieku emerytalnego ze względu na płeć. Kraje można podzielić na cztery grupy:
- kraje o równym wieku emerytalnym – takie jak Dania, Niemcy, Finlandia, Luksemburg, Szwecja, Portugalia, Hiszpania, Bośnia i Hercegowina, Belgia, Estonia, Wielka Brytania,
- kraje utrzymujące te różnice – m.in. Polska, Albania, Białoruś, Rosja i Ukraina.
W wielu krajach zachodnich docelowy wiek wzrasta do 67 lat, ale zmiany wprowadzane są stopniowo, często na przestrzeni kilku lat , z wyjątkami i możliwością wcześniejszej emerytury przy obniżonych świadczeniach.
Czy wiek emerytalny w Polsce ulegnie zmianie? Jakie są możliwości?
Choć ukończenie 67. roku życia nie jest jeszcze bliskie, można rozważyć pewne zmiany:
- stopniowe wyrównywanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn – proces rozłożony na wiele lat, mający na celu zmniejszenie wpływu i zmniejszenie oporu społecznego,
- elastyczny wiek emerytalny – możliwość przejścia na emeryturę w określonym przedziale wiekowym (np. 60-65 lat dla kobiet, 62-67 lat dla mężczyzn) z odpowiednim dostosowaniem wysokości świadczeń,
- częściowe emerytury – umożliwiające pracę w niepełnym wymiarze godzin przy jednoczesnym otrzymywaniu części emerytury, ułatwiające stopniowe przechodzenie z rynku pracy,
- składki na opiekę nad dziećmi – finansowane z budżetu państwa w celu wyrównania kapitału emerytalnego kobiet.
Wyzwania związane z niższym wiekiem emerytalnym kobiet
Niższy wiek emerytalny kobiet nie tylko prowadzi do wcześniejszego odejścia z rynku pracy, ale także skutkuje niższymi emeryturami – średnio nawet o jedną trzecią w porównaniu z mężczyznami o podobnym stażu pracy i zarobkach. W dłuższej perspektywie przyczynia się to do wzrostu ryzyka ubóstwa w podeszłym wieku i wymusza wsparcie budżetowe w zakresie minimalnych emerytur.
Zjawisko „feminizacji ubóstwa” na emeryturze jest ewidentne – kobiety częściej żyją samotnie, pobierają świadczenia przez dłuższy czas i, średnio rzecz biorąc, mają mniej zgromadzonego kapitału w systemie. Utrzymanie niższego wieku emerytalnego w nowym systemie, opartego na zasadzie „dostajesz to, co płacisz”, działa w konsekwencji na niekorzyść…