Nissan ostatnio zmaga się z serią nieszczęść. Po nieudanych negocjacjach z Hondą i wahaniach przed początkowym przyznaniem się przed rozważeniem partnerstwa z tajwańską firmą Foxconn, widmo bankructwa coraz bardziej rzuca cień na firmę. W obliczu tego krytycznego scenariusza pojawiła się inicjatywa ratunkowa dla zmagającego się z problemami producenta samochodów, której przewodzą znane osobistości, w tym były premier Japonii i były członek zarządu Tesli. Ta ostatnia jest szczególnie znacząca, ponieważ Japończycy chcą zwrócić się o pomoc do Elona Muska.
Pomysł nawiązania współpracy z Teslą pojawił się po tym, jak Nissan wycofał się z wartej 58 miliardów dolarów propozycji fuzji z Hondą, co wywołało obawy, że trzeci co do wielkości japoński producent samochodów może wpaść w ręce zagranicznych inwestorów, co jest wynikiem wysoce niepokojącym dla Japończyków. Chęć nabycia udziałów w firmie wyraziły różne podmioty, w tym tajwański producent znany z produkcji iPhone'ów dla Apple. Jednak wiązało się to również z ryzykiem zdegradowania Nissana do roli zakładu montażowego pojazdów, które Foxconn zamierza produkować jako podwykonawca, jak wcześniej zauważono na Bankier.pl.
Produkują iPhone'y; czy będą też produkować samochody? Gigant motoryzacyjny może stanąć w obliczu przejęcia
Nissan zmaga się ze sprzedażą od dłuższego czasu. Niedawno trwały rozmowy na temat potencjalnego przejęcia przez francuskie interesy (Renault posiada 36% udziałów w japońskiej firmie) i fuzji z Hondą w jeden podmiot. Przedłużające się negocjacje i ich możliwy upadek wskazują, że tajwański Foxconn ponownie wchodzi do gry.
CZYTAJ WIĘCEJ…
W związku z tym znana japońska grupa opracowała strategię dla Tesli, na czele której stoi Elon Musk, polegającą na zainwestowaniu w borykającego się z problemami Nissana.
Nową inicjatywę, kierowaną przez byłego członka zarządu Hiro Mizuno, popierają również były premier Yoshihide Suga i jego poprzedni doradca Hiroto Izumi, co ujawniły trzy osoby mające bezpośredni wgląd w tę sprawę w rozmowie z Financial Times.
Oczekuje się również, że inicjatywa będzie znana kilku kluczowym członkom zarządu Nissana. Grupa ma nadzieję, że Tesla wyłoni się jako strategiczny inwestor, ponieważ wiodący na świecie producent pojazdów elektrycznych jest zainteresowany przejęciem amerykańskich zakładów Nissana. Uzasadnienie? Te
