Chiński start-up wstrząsa rynkami. Spadki od Azji po kryptowaluty

Akcje producentów półprzewodników z Azji spadły w poniedziałek, ciągnąc za sobą kryptowaluty. Czerwień dominuje również na kontraktach futures na indeksy amerykańskich giełd. Wszystko przez obawy dotyczące globalnych inwestycji w sztuczną inteligencję, które wywołał chiński start-up DeepSeek.

Chinski Start Up Wstrzasa Rynkami Spadki Od Azji Po Kryptowaluty 4710186, NEWSFIN

fot. Tony Gentile / / Reuters

W poniedziałek na szczycie listy pobrań sklepu App Store w USA znalazła się aplikacja R1 –  wydany w zeszłym tygodniu konkurent ChatGPT stworzony przez DeepSeek. Dotąd nieznany szerzej chiński start-up twierdzi, że buduje modele sztucznej inteligencji przy ograniczonym budżecie, co rzuciło cień na dotychczasowe osiągnięcia Doliny Krzemowej.

Według „Financial Times” rynek potrzebował weekendu, żeby przyswoić nieoczekiwane postępy chińskiego rywala OpenAI. Zaawansowanie R1 sprawiło, że badacze sztucznej inteligencji oraz osoby z branży finansowej stanęły w obliczu pytania, czy zainwestowanie dziesiątek miliardów dolarów w budowę centrów danych do szkolenia dużych modeli językowych, było konieczne.

„Wygląda na to, że zaczynamy zdawać sobie sprawę, że Chiny nie siedziały bezczynnie, nawet gdy wprowadzono cła i ograniczenia inwestycyjne dla firm technologicznych” – komentował Mitul Kotecha, szef działu rynków wschodzących i walut w Barclays, cytowany przez „Financial Times”.

Inwestor venture capital Marc Andreessen porównał premierę R1 do wystrzelenia Sputnika przez ZSRR. Pierwszy radziecki satelita na orbicie, stanowił dla USA ostrzeżenie, że rywal nie próżnuje w wyścigu o podbój kosmosu.

DeepSeek na ustach Doliny Krzemowej

Na pierwszy rzut oka R1 od DeepSeek dorównuje, a w niektórych kwestiach nawet przewyższa ChatGPT. Firma twierdzi, że wydawała na jego wytrenowanie tylko 5,6 mln dolarów, w kontrze do przedziału od 100 mln do 1 mld dolarów, który jako koszt stworzenia modelu językowego określił w zeszłym roku Dario Amodei, prezes firmy Anthropic.

„Sukces firmy pokazuje, w jaki sposób sankcje napędzają startupy takie jak DeepSeek do innowacji w sposób, który priorytetowo traktuje wydajność, łączenie zasobów i współpracę” – napisało „The MIT Technology Review”, przytaczane przez portal TechCrunch. 

Nie brakuje jednak opinii, według których DeepSeek jako firma dotowana przez chińskie władze, mogła celowo zaniżyć swoje koszty, żeby podważyć osiągnięcia amerykańskich firm i zaszkodzić ich konkurencyjności. Takie stanowisko zajął m.in. główny naukowiec AI w Meta, Yann LeCun.

Na X pojawiają się również spostrzeżenia dotyczące listy pytań, na które chiński model AI nie udzieli  jasnej odpowiedzi. Wśród nich znajdują się tematy dotyczące masakry na placu Tiananmen, Wielkiego Chińskiego Firewalla, autonomii Hongkongu i Ujgurów. 

Krew na akcjach producentów chipów i rynku kryptowalut

Poniedziałkowa sesja na azjatyckich rynkach przyniosła największe straty akcjom japońskich spółek technologicznych. Notowania producenta chipów Advantest Corp, będącego parterem Nvidii, spadły o 8,61 proc. Furukawa Electric – spółka zajmująca się wytwarzaniem przewodów do centrów danych – odnotowała przecenę o 11,27 proc. Akcje SoftBanku spadły o 8,32 proc.

Spadki nie oszczędziły również chińskich producentów półprzewodników. Tamtejszy pionier w dziedzinie wytwarzania chipów – notowana na giełdzie w Hongkongu spółka SMIC straciła 6,90 proc. Akcje chińskich gigantów technologicznych Pinduoduo, Alibaby i Tencentu zyskały odpowiednio 7,05 proc., 3,01 proc. oraz 1,48 proc.

Bitcoin stracił w ciągu ostatnich 24 godzin 6,4% spadając poniżej poziomu 100 tys. dolarów. Jeszcze głębszej przecenie zostały poddane pozostałe czołowe kryptowaluty. Ethereum straciło 8,4 proc., XRP 12,2 proc., a Solana 13,3 proc. Cieszący się wielką popularnością w ostatnich dniach memecoin Official Trump spadł o ponad 20 proc. 

Bitcoin wykres 7 dni (CoinGecko)

W dalszej części dnia oczy inwestorów będą zwrócone na Stany Zjednoczone i Nvidię. O 9:30 czasu polskiego kontrakty futures na indeks S&P500 traciły ponad 1,5 proc. 

Aktualizacja godzina 9:40

Od spadków rozpoczęła się również poniedziałkowa sesja w Warszawie. Po pierwszych 30 minutach handlu indeks WIG20 traci 1,29 proc. Tracą też bazowe rynki w Europie. Niemiecki DAX spada o 1,23 proc., francuski CAC40 idzie w dół o 0,88 proc. 

Akcje holenderskiej spółki ASML – producenta maszyn fotolitograficznych niezbędnych w procesie wytwarzania półprzewodników – krótko po otwarciu giełdy w Amsterdamie tracą ponad 11 proc.

Kontrakty terminowe na indeksy giełdowe z USA pogłębiają straty – futures na S&P500 spada o 1,80 proc. Przecena na kontrakcie na Nasdaq sięga 3 proc.

MM

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *