Zdecydowana większość Polaków uważa, że wejście Polski do strefy euro uderzyłoby w finanse gospodarstw domowych – wynika z nowego sondażu, którego wyniki opublikowała w środę (27.11) „Rzeczpospolita”. Aż 84 proc. badanych obawia się, że ceny w sklepach wzrosną, a 65 proc. – że konieczne będzie zaciskanie pasa.
/123RF/PICSEL
Badanie, na które powołuje się „Rz”, przeprowadziła Fundacja Rozwoju Społeczeństwa Wiedzy THINK. Tylko co trzeci Polak uważa, że Polska powinna przystąpić do strefy euro (w tym 10 proc. wskazuje, że powinno się to wydarzyć jak najszybciej, zaś 23 proc. – że „w odpowiednim momencie”). Jednocześnie aż 48 proc. ankietowych opowiada się przeciwko przyjęciu wspólnej waluty.
Boimy się skutków przyjęcia euro?
„Polacy zdecydowanie częściej spodziewają się negatywnych niż pozytywnych skutków wejścia Polski do strefy euro, przede wszystkim w krótkim, ale też w długim okresie” – komentuje cytowana przez „Rzeczpospolitą” autorka badań, dr hab. Katarzyna Sekścińska, adiunkt na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.
Reklama
Co ważne, Polacy wychodzą poza sferę finansów domowych i w swoich opiniach wskazują na ogólnogospodarcze konsekwencje przyjęcia wspólnej waluty. Uważamy więc, że przyjęcie euro przyniesie więcej szkody niż pożytku (w krótkim okresie wskazuje tak aż 46 proc. osób, a tylko 15 proc. ma odwrotną opinię) i więcej ryzyk niż szans. Polacy zwracają uwagę głównie na takie potencjalne negatywne skutki, jak wzrost zadłużenia Polski, spowolnienie wzrostu gospodarczego, wzrost inflacji czy stóp procentowych.
Badani zauważają jednak pewne możliwe pozytywne skutki wejścia do strefy euro: za szansę z tytułu przyjęcia euro większość Polaków uznaje wzrost atrakcyjności Polski dla zewnętrznych inwestorów czy umocnienie pozycji Polski w UE.
Euro w Polsce? Ucierpią osobiste finanse
Wyniki najnowszych badań świadczą o mocnym przekonaniu Polaków, że wejście do strefy euro przyniesie więcej złego niż dobrego w sferze finansów domowych.
Z badania wynika, że zdecydowana większość uważa, że skutki przyjęcia wspólnej waluty będą negatywne. Aż 84 proc. wskazuje, że ceny w sklepach wzrosną, a 65 proc. – że „konieczne będzie zaciskanie pasa”.
Ale to nie wszystko – interesujące są opinie badanych o pozafinansowych skutkach zastąpienia złotego przez euro. Aż 43 proc. Polaków obawia się osłabienia tożsamości narodowej (choć 41 proc. uważa, że waluta nie ma na to wpływu).
EUR/PLN
4,3094 0,0022 0,05% akt.: 27.11.2024, 14:33
- Kurs kupna 4,3089
- Kurs sprzedaży 4,3098
- Max 4,3133
- Min 4,2993
- Kurs średni 4,3094
- Kurs odniesienia 4,3072
Eksperci przekonują, że nie powinniśmy bać się przyjęcia euro
– Tak duże obawy Polaków dotyczące euro muszą wynikać z niewiedzy – komentuje cytowany przez „Rz” Łukasz Bernatowicz, wiceprezes Business Centre Club. – Doświadczenia innych krajów pokazują, że dynamika rozwoju gospodarczego zyskuje po wprowadzeniu wspólnej waluty, a nie traci. Przedsiębiorstwom tak naprawę łatwiej jest prowadzić wymianę handlową z resztą świata, a nie trudniej – przekonuje.
Z kolei Marcin Zieliński, główny ekonomista Fundacji FOR, uważa, że co prawda nie ma powodów, by bać się euro, ale też nie jest tak, że dzięki euro polska gospodarka nagle zaczęłaby się znacząco szybciej rozwijać. – Przed polską gospodarką stoją większe wyzwania, dlatego uważam, że kurs na euro nie jest naszym priorytetem – dodaje Zieliński cytowany przez „Rzeczpospolitą”.
***
