Marszałek Sejmu Szymon Hołownia uważa, że szansa na to, by tegoroczna Wigilia była dniem wolnym, jest “umiarkowana”. Argumentował, że projekt wprowadzający 24 grudnia dzień wolny od pracy wpłynął “dość późno” i jeśli ma nie być “procedowany na rympał”, to musi przejść przed sejmowe komisje.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia (PAP, Radek Pietruszka)
W ubiegły piątek w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu przygotowanego przez posłów Lewicy. Chcą oni, aby Wigilia była dniem wolnym od pracy już w tym roku. Dlatego w imieniu autorów projektu Katarzyna Ueberhan (Lewica) złożyła wniosek o niezwłoczne przejście do drugiego czytania projektu, bez kierowania go do komisji.
Nowy wolny dzień od pracy. Nie tak szybko?
Sejm w piątek zdecydował jednak, że poselski projekt ustawy o ustanowieniu Wigilii dniem wolnym od pracy został skierowany do dalszych prac w dwóch sejmowych komisjach – Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Gospodarki i Rozwoju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Greenpact – rozmowa z Mateuszem Żydkiem
We wtorek marszałek Sejmu pytany o to, jaka jest szansa, że tegoroczna Wigilia będzie dniem wolnym, odparł: “Szczerze? Umiarkowana”.
Ten projekt został złożony dość późno, a proszę pamiętać, że on teraz, jeżeli ma być procedowany nie na rympał, to potrzebuje przejść przez komisje – uzasadnił.
Hołownia wskazywał, że w sprawie chcą się wypowiedzieć interesariusze z różnych stron. – Chcą się wypowiedzieć kasjerki, ja je słyszę za każdym razem, jak idę do sklepu, że wypowiadają się i jasno mówią, że chcą wolnej Wigilii. Ale chcą się też wypowiedzieć przedsiębiorcy, chcą się wypowiedzieć pracownicy choćby administracji, bo też już mają pracę poplanowaną – wyliczał.
“To może być dużym wyzwaniem”
Hołownia zwrócił uwagę, że jeśli projekt ma być rozpatrywany przez komisje, Sejm, Senat, a prezydent ma 21 dni na jego podpisanie, to projekt mógłby wejść w życie około 20 grudnia.
– Kiedy są łańcuchy dostaw, systemy pracy ułożone, to może być naprawdę dużym wyzwaniem i nie wiem, czy sensownym – zauważył.
– Dobrze, że ten projekt jest. Będziemy o nim rozmawiać, ale z takiego czysto techniczno-legislacyjnego punktu widzenia myślę, że to w tym roku może być trudne do wykonania – powiedział marszałek Sejmu.
W projekcie zaproponowano ustanowienia 24 grudnia dniem wolnym od pracy. Ma on obowiązywać wszystkich pracowników, w tym pracowników placówek handlowych, dla których obecnie – zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i święta – Wigilia jest dniem roboczym do godziny 14.00.