Senatorowie obecnej kadencji zgromadzili już prawie dwa miliony złotych na wydatkach na loty, podał we wtorek „Super Express”. Najpopularniejszym podróżnym jest Grzegorz Schetyna, który często korzysta z krajowej trasy Warszawa – Wrocław.
/ Filip Naumienko / Reporter
W ciągu zaledwie półtora roku od wyborów senatorowie zrealizowali już ponad dwa i pół tysiąca lotów krajowych, co przełożyło się na blisko dwa miliony złotych wydatków dla podatników, podał wtorkowy „Super Express”.
Rekordzistą jest Grzegorz Schetyna z Koalicji Obywatelskiej, który odbył trasę Warszawa-Wrocław 170 razy („SE” oszacowało koszt na 124 tys. zł). Aleksander Szwed z Prawa i Sprawiedliwości również latał często, „SE” podało 126 lotów, których koszt wyniósł 94 tys. zł, a Tomasz Grodzki z KO odbył 134 loty, co łącznie dało 100 tys. zł wydatków, zauważa gazeta.
Reklama
„SE” informuje także, że Kancelaria Senatu podniosła finansowanie krajowych lotów senatorów z 735 zł do 886 zł za lot.
Senator Grodzki wyjaśnia: Loty są konieczne do wykonywania obowiązków służbowych
Senator Tomasz Grodzki wyjaśnił gazecie, że jego loty są związane z jego obowiązkami służbowymi. „Jako przewodniczący Komisji UE Senatu i wiceprzewodniczący Komitetu Politycznego Zgromadzenia Parlamentarnego państw NATO muszę odwiedzać Warszawę częściej niż tylko na sesjach plenarnych” – wyjaśnił. Wspomniał również, że podróż pociągiem nie jest opcją wykonalną. „Pomimo pewnych usprawnień podróż pociągiem ze Szczecina do Warszawy nadal trwa ponad 4 godziny, co komplikuje jednodniową podróż i spotkania w stolicy” – stwierdził.
Z tego środka transportu korzystają również inni, m.in. Bogdan Borusewicz z KO, który lata do Gdańska, Włodzimierz Bernacki z PiS, który podróżuje między stolicą a Krakowem, Zdzisław Pupa z PiS, który często odwiedza lotnisko w Rzeszowie, a także Halina Bieda z KO i Maciej Kopiec z Lewicy, którzy latają do Katowic.
***
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w Twojej przeglądarce. Polsat News