Globalny lider zwalnia i redukuje liczbę marek. Znamy je z polskich sklepów

Procter & Gamble ogłosił redukcję zatrudnienia o 7 000 pracowników na całym świecie, co oznacza, że w ciągu najbliższych dwóch lat tysiące osób spoza sektora produkcyjnego stracą pracę. To największa reorganizacja kadrowa w firmie od wielu lat, a jej skutki odczują biura i zespoły w różnych krajach.

Zdjęcie

Globalny Lider Zwalnia I Redukuje Liczb Marek Znamy Je Z Polskich Sklepw Bc664ca, NEWSFIN

Procter & Gamble planuje masowe zwolnienia. Pracę stracą tysiące osób /123RF/PICSEL Reklama

Jedna z czołowych firm w branży dóbr konsumpcyjnych na świecie – Procter & Gamble – wchodzi w etap gruntownej transformacji organizacyjnej. Spółka, znana z takich marek jak Pampers, Tide czy Gillette, stawia czoła wyzwaniom globalnego rynku: od wzrastającej niepewności gospodarczej po zmieniające się preferencje zakupowe konsumentów. W odpowiedzi zaprezentowano plan znacznej redukcji zatrudnienia oraz przeglądu portfolio marek. Mimo że celem jest zwiększenie efektywności, decyzje te mają konkretne konsekwencje dla tysięcy pracowników na całym świecie.

Reklama

Zwolnienia w gigancie, reorganizacja dotknie 15 proc. kadry pozaprodukcyjnej

Podczas konferencji branżowej w Paryżu przedstawiciele Procter & Gamble ogłosili, że w ciągu najbliższych dwóch lat firma planuje zlikwidować 7 000 miejsc pracy, co stanowi około 15 proc. jej globalnej siły roboczej w obszarze niezwiązanym z produkcją. Zgodnie z danymi przytoczonymi przez „The Wall Street Journal”, jeszcze w czerwcu ubiegłego roku firma zatrudniała łącznie 108 000 osób na całym świecie.

Firma zaznacza, że redukcje nie są jedynie działaniem oszczędnościowym. Mają one być częścią szerokiej reorganizacji wewnętrznej, której celem jest uproszczenie struktury, skrócenie łańcuchów decyzyjnych oraz utworzenie mniejszych, bardziej autonomicznych zespołów z szerszym zakresem kompetencji.

P&G koncentruje się na kluczowych markach i żegna mniejsze brandy

Redukcja zatrudnienia to tylko jeden z elementów obecnej strategii transformacyjnej. Jak ujawniono podczas tej samej konferencji, Procter & Gamble planuje również zmniejszenie liczby marek w swoim portfolio. Firma zamierza wycofać się z mniej obiecujących kategorii produktowych oraz sprzedać wybrane mniejsze marki, szczególnie na rynkach lokalnych. Na razie nie ujawniono, które produkty zostaną objęte tym procesem.

To jednak kontynuacja kierunku, który został już wcześniej obrany. Jak przypomina „The Wall Street Journal”, P&G sprzedało między innymi markę Vidal Sassoon w Chinach oraz przeprowadziło wyprzedaż części marek w Europie i Ameryce Łacińskiej. Koncern coraz bardziej koncentruje się na kluczowych markach codziennego użytku, które generują największe przychody i mają globalny zasięg.

Spadająca sprzedaż i rosnące wyzwania rynkowe

Ogłoszenie zwolnień oraz zmian produktowych pojawia się w kontekście niepokojących wyników finansowych. W kwietniu 2025 roku Procter & Gamble ogłosiło spadek kwartalnej sprzedaży oraz obniżyło prognozy na cały rok fiskalny. Przyczyny? Narastająca niepewność konsumencka, niestabilność geopolityczna oraz presja inflacyjna, które wpływają na ograniczenie wydatków gospodarstw domowych.

Firma rozważa dodatkowe działania dostosowawcze, takie jak modyfikacja receptur produktów, dostosowywanie cen czy dalsza optymalizacja kosztów operacyjnych. Równocześnie P&G stawia czoła intensywnej konkurencji. W walce o lojalność klientów każda decyzja biznesowa staje się kluczowa dla utrzymania udziału w rynku.

Procter & Gamble – stabilna sytuacja finansowa mimo wyzwań

<

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *