Inspekcje prowadzone są zarówno przez PARP, jak i przedsiębiorstwa, które otrzymały fundusze. – Jeśli środki zostały wykorzystane niezgodnie z wytycznymi, beneficjent będzie zobowiązany do ich zwrotu – oświadczył w rozmowie z Interią Biznes Jan Szyszko, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, komentując nieprawidłowości w dystrybucji dotacji z KPO dla branży HoReCa. Jednocześnie władze przygotowują oficjalne stanowisko dla KE dotyczące nowego unijnego budżetu. – Przekażemy je w nadchodzących tygodniach – dodał.
/Wojciech Olkusnik/East News /East News
W sierpniu br. ujawniono, że część grantów z KPO dla sektora HoReCa trafiła na cele niezwiązane z działalnością gospodarczą.
Nadużycia skutkują zwrotem środków
Jan Szyszko potwierdził w rozmowie z Interią Biznes, że prowadzone są dochodzenia w sprawie nieprawidłowości – trwają kontrole w ministerstwie, PARP oraz firmach-beneficjentach. Podkreślił, że celem działań jest zapewnienie przejrzystości wydatkowania każdej złotówki.
Reklama
– Jeśli środki zostały przeznaczone na działania sprzeczne z regulacjami, konieczny będzie ich zwrot. Przykład: Zakup łódki do wynajmu w ramach działalności gastronomiczno-hotelarskiej, która nie posiada silnika, jest zgodny z przeznaczeniem dotacji. Jednak jeśli łódka nie jest dostępna dla klientów i nie służy branży, wymagany jest pełny zwrot finansowania – wyjaśnił.
Wiceminister zaznaczył, że sankcje mogą być nakładane dwutorowo: przez operatorów na beneficjentów lub przez PARP na operatorów.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL
Obawa przed negatywnym postrzeganiem
Szyszko wyraził zaniepokojenie, że ujawnienie nadużyć w KPO może zniechęcać przedsiębiorców do korzystania z pomocy publicznej.
– Nie chcemy, by rzetelni biznesmeni rezygnowali ze wsparcia z obawy przed niesłusznymi oskarżeniami – podkreślił.
Jednocześnie pochwalił transparentność procesu: – Dziękuję osobom, które zwróciły uwagę na te kwestie. Jawność danych przyspieszyła wyjaśnienie sprawy.
/Interia pl /INTERIA.PL
Negocjacje nowego budżetu UE
Wiceminister odniósł się też do planowanej perspektywy finansowej UE dla Polski, wynoszącej 115 mld euro. Zapowiedział, że stanowisko rządu zostanie przedstawione niebawem.
– Z satysfakcją przyjmujemy uwzględnienie postulatu Polski o wyłączeniu wydatków obronnych z unijnych wymogów klimatycznych. Pomysł finansowania „zielonych” czołgów był absurdalny – skomentował.
Podsumował, że Polska efektywnie wykorzystuje fundusze unijne, przewyższając inne kraje regionu.
Rozmawiał Bartosz Bednarz