Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska – po tygodniach narad i politycznych strategii – oficjalnie się dokonała. W ramach tej rekonstrukcji minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski został awansowany na stanowisko wicepremiera. Ten awans i dodatkowe obowiązki wiążą się z podwyżką pensji polityka. Jaka więc będzie zmiana w jego miesięcznych zarobkach?
/ Leszek Szymański / PAP
Rekonstrukcja rządu doprowadziła do wzmożonego nacisku na kwestie gospodarcze i energetyczne. Premier powołał dwa nowe superministerstwa: Ministerstwo Finansów i Gospodarki , którego zadaniem jest kształtowanie polityki gospodarczej kraju, oraz Ministerstwo Energii. Andrzej Domański, obecnie minister finansów, będzie kierował tym nowym resortem gospodarczym, a Miłosz Motyka, dotychczasowy wiceminister w Ministerstwie Klimatu i Środowiska z ramienia PSL, będzie nadzorował sprawy związane z energetyką.
Reklama
Przetasowania w rządzie. Radosław Sikorski zostaje wicepremierem.
W ramach rekonstrukcji rządu Donald Tusk zdecydował się również na mianowanie nowego wicepremiera. Wbrew oczekiwaniom marszałka Sejmu Szymona Hołowni, stanowisko to nie przypadło członkowi programu Polska 2050 (najczęściej wymienianą kandydatką była minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz). Partia prawdopodobnie będzie musiała poczekać do listopada na stanowisko wicepremiera, kiedy to, zgodnie z umową koalicyjną, Hołownia ustąpi ze stanowiska marszałka Sejmu, a jego następcą zostanie Włodzimierz Cimoszewicz z lewicy.
Przeczytaj także: Ministrowie odchodzą ze stanowisk. Oto, jakie odprawy otrzymają.
Nowym wicepremierem został obecny minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski , który ostatnio zyskał uznanie jako jeden z najwybitniejszych polityków obecnej administracji. W czerwcowym sondażu zaufania CBOS Sikorski zajął szóste miejsce, a 40% Polaków wyraziło do niego zaufanie (tyle samo co w maju), podczas gdy 32% respondentów wyraziło brak zaufania (spadek o 1 punkt procentowy). Wśród polityków koalicyjnych wyższą pozycję zajmują tylko Hołownia i Rafał Trzaskowski. Premier Tusk zajął 10. miejsce.
Zwiększać
„Jako rząd potrzebujemy bardzo silnej postaci politycznej w dziedzinie stosunków międzynarodowych. Dlatego zwróciłem się do naszych koalicjantów o zgodę i wszyscy zgodzili się, że Radosław Sikorski powinien objąć stanowisko wicepremiera odpowiedzialnego za sprawy zagraniczne, europejskie i trudne kwestie wschodnie” – oświadczył szef rządu podczas prezentacji zreorganizowanego gabinetu.
Minister spraw zagranicznych został nowym wicepremierem. Otrzyma podwyżkę.
Awans Radosława Sikorskiego na wicepremiera wiąże się z podwyżką jego pensji. Jakiej? Rozporządzenie podpisane cztery lata temu przez prezydenta Andrzeja Dudę precyzuje, że na wysokość pensji urzędników państwowych wpływa kilka czynników.
Pierwszym czynnikiem jest kwota bazowa przeznaczana co roku w budżecie państwa – w 2025 r. wynosi ona 1878,89 zł. Drugim czynnikiem jest mnożnik, który dla ministrów wynosi 7,84 dla wynagrodzenia zasadniczego i 2,10 dla dodatku funkcyjnego. Oznacza to, że pensja ministra wynosi nieco poniżej 18 700 zł brutto miesięcznie .
Natomiast w przypadku wicepremierów mnożniki są nieco wyższe – 7,98 i 2,24, co daje pensję brutto na poziomie 19 200 zł . Oznacza to, że Sikorski otrzyma podwyżkę w wysokości około 500 zł brutto miesięcznie.
Radosław Sikorski ujawnił swoje zarobki
W grudniu 2024 roku Radosław Sikorski ujawnił swoją pensję jako minister spraw zagranicznych. Udostępnił w mediach społecznościowych zrzut ekranu przelewu, który wyniósł niecałe 9900 zł netto .
W internecie szybko rozgorzała ożywiona debata na temat wynagrodzeń urzędników państwowych . Wielu internautów zauważyło, że biorąc pod uwagę zakres swoich obowiązków, minister spraw zagranicznych zarabia pensję porównywalną, a nawet niższą niż początkujący specjaliści IT. Inni sugerowali, że polityk otrzymuje dodatkowe benefity, takie jak dodatki za przejazdy, które mają ostatecznie zwiększyć jego zarobki.
W dyskusji wziął udział również Sikorski. „Nie otrzymuję diet, premii ani dodatków od Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Nie mam też mieszkania służbowego ani diet parlamentarnych, ponieważ nie jestem posłem. Odrzuciłem jednak propozycję zostania posłem do Parlamentu Europejskiego i nie przyjąłem funkcji komisarza UE” – odpowiedział na komentarze na platformie X.
Zwiększać
Niemniej jednak należy zauważyć, że była to jego grudniowa pensja, a