Godziny do kluczowej decyzji RPP. „Coraz większa rozbieżność”

Czwartkowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi zainteresowanie uczestników rynku ze względu na rozbieżne sygnały płynące od decydentów oraz dynamiczną sytuację gospodarczą. Oczekiwane jest utrzymanie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie 5,75 proc., co będzie kontynuacją polityki stabilizacji rozpoczętej w październiku 2023 roku.

W czwartek RPP ogłosi decyzję (NBP, Flickr)

Jak wskazuje w swoim komentarzu Michał Stajniak, wicedyrektor Działu Analiz XTB, widoczna jest coraz większa rozbieżność między komunikacją banku centralnego, szczególnie prezesa RPP prof. Adama Glapińskiego, a oczekiwaniami rynku. Analityk podkreśla, że konsensus rynkowy jednoznacznie wskazuje na utrzymanie stóp procentowych bez zmian podczas dzisiejszego posiedzenia.

Ekspert XTB zauważa, że mimo iż inflacja CPI za grudzień okazała się niższa od oczekiwań, to „wciąż utrzymuje się na podwyższonym poziomie, a niepewność dotycząca cen energii pozostanie z nami przez wiele miesięcy”. Rynek dostrzega jednak potencjał do obniżek – w perspektywie trzech miesięcy widoczne są szanse na więcej niż jedną obniżkę, natomiast w perspektywie sześciu miesięcy na dwie obniżki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dworczyk krytykuje Zełenskiego za słowa o Nawrockim

Oczekiwania rynkowe a stanowisko RPP

Według analizy XTB, rozbieżności widoczne są również w samej Radzie, gdzie wielu członków dopuszcza możliwość obniżek w drugiej połowie roku. Stajniak podkreśla, że najnowszy raport o inflacji zostanie opublikowany w marcu, ale kluczowe z perspektywy ścieżki inflacyjnej będą ceny energii, które dla konsumentów pozostają zamrożone do września.

Analityk XTB zwraca uwagę, że „potencjał spadków cen na giełdzie jest dość spory, co teoretycznie mogłoby sprawić, że po odmrożeniu ceny energii dla konsumentów wzrosną nieznacznie lub wcale”. Jednak trudno oczekiwać zmiany komunikacji zarówno w komunikacie, jak i podczas piątkowej konferencji prasowej.

Sytuacja na rynku walutowym

Jak informuje ekspert XTB, od początku 2024 roku kurs euro względem złotego porusza się w zakresie 4,24-4,36. Obecnie znajdujemy się w dolnych granicach tego zakresu, co jest związane ze słabym euro. W przypadku kursu dolara względem złotego, kurs znajduje się blisko poziomu 4,15, choć niedawno obserwowano poziomy powyżej 4,20.

Analityk wskazuje również na znaczenie nadchodzących danych makroekonomicznych. O godzinie 14:30 zostanie opublikowana sprzedaż detaliczna za grudzień w USA, natomiast o godzinie 14:00 poznamy dane o inflacji bazowej w Polsce, która według prognoz ma spaść do 3,9 proc. rok do roku z poziomu 4,3 proc.

W porannym handlu, jak podaje XTB, za dolara płacono 4,1375 zł, za euro 4,2596 zł, za funta 5,0489 zł, a za franka 5,5391 zł. W przypadku pary dolarowej analitycy przewidują wyższą zmienność, wskazując na potencjał spadku kursu EURUSD nawet poniżej parytetu.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *