Hossa na Wall Street i GPW. Czasy są niepewne, a indeksy i tak rosną

04.07.2025
Rubryka:Giełdy

Na nowojorskiej giełdzie panują znakomite nastroje. Indeks S&P500 od 8 kwietnia do wtorku wzrósł o ponad 20%. Inwestorzy nie zważają na ostrzeżenia, że hossa może niedługo się zakończyć. Giełda warszawska stara się nie pozostawać w tyle za Wall Street. Od początku roku WIG20 i WIG wzrosły o 30%.

Zdjęcie

Hossa na Wall Street i GPW. Czasy są niepewne, a indeksy i tak rosną. /SPENCER PLATT / GETTY IMAGES NORTH AMERICA /AFP Reklama

Amerykański bank centralny nie wspiera nowojorskich inwestorów giełdowych. Wstrzymuje się z decyzją o obniżce stóp procentowych, niepewny skutków polityki handlowej Białego Domu oraz ustawy podatkowo-wydatkowej forsowanej przez Donalda Trumpa.
„Ostatnie lata ukazały, jak nieprzewidywalna potrafi być geopolityka. Możliwość wybuchu światowej wojny handlowej, która może znacząco obniżyć ceny akcji, nie jest wykluczona.” Tak mówi Steve Eisman – legendarny inwestor, który jako jeden z niewielu przewidział kryzys na amerykańskim rynku nieruchomości w 2008 roku.
Dla wielu analityków, fakt że WIG20 w krótkim czasie wzrósł z niecałych 2700 do ponad 2800 punktów, to dowód na to, że zagraniczni inwestorzy spieszą się z powrotem na polską giełdę.

Reklama

Kluczowe indeksy nowojorskiej giełdy – S&P500 i Nasdaq zamknęły czerwiec na najwyższych poziomach w historii. Na pierwszej sesji lipca zauważyliśmy spadki tych wskaźników, które można uznać za odpoczynek inwestorów aktywnie uczestniczących w wielotygodniowym rajdzie wzrostowym amerykańskich akcji.

Hossa trwa również na GPW w Warszawie. Nowy miesiąc WIG20 zaczął wynikiem niewiele gorszym od tegorocznego maksimum z połowy maja, a WIG ustanowił nowy historyczny rekord śródsesyjny (mierzony w trakcie dnia notowań). Indeksy WIG20 i WIG mogą poszczycić się imponującymi półrocznymi stopami zwrotu na poziomie około 30%.