70 000 mieszkańców Rudy Śląskiej zmaga się ze znacznymi podwyżkami kosztów ogrzewania. Burmistrz Michał Pierończyk zwrócił się do ministra energii Miłosza Motyki, apelując o niezwłoczne wprowadzenie środków ochronnych dla społeczności.
/ Wojciech Olkusnik/East News / East News
Deregulacja cen ogrzewania weszła w życie 1 lipca tego roku. Ruda Śląska jest przykładem miasta, w którym koszty ogrzewania mogą wzrosnąć o kilkadziesiąt procent . Władze lokalne podkreślają, że skala podwyżek w poszczególnych miastach zależy od technologii produkcji ciepła. W lokalizacjach, gdzie produkcja jest droższa, podwyżki są wyraźniejsze.
Zapytany niedawno o możliwość kolejnego zamrożenia cen ogrzewania, Motyka odpowiedział, że Ministerstwo Energii „pracuje nad rozwiązaniem”. Zapewnił, że zostaną opracowane środki mające na celu zapobieżenie wzrostom cen.
Burmistrz polskiego miasta zwraca się do ministra z prośbą o znaczące wsparcie.
W liście do Ministra Energii Prezes Pierończyk podkreślił pilną potrzebę natychmiastowego i namacalnego wsparcia . W swojej korespondencji wyraził zgodę z prezesami spółdzielni mieszkaniowych, którzy opowiadają się za dalszym „zamrożeniem” cen ogrzewania, uznając to za prostsze i skuteczniejsze rozwiązanie niż np. wprowadzenie bonów energetycznych.
Reklama
„Choć cenimy wszelkie wysiłki na rzecz znalezienia rozwiązania, muszę podkreślić, że prezesi spółdzielni mieszkaniowych wyraźnie preferują inne, prostsze i skuteczniejsze rozwiązanie – dalsze „zamrażanie” cen” – stwierdził burmistrz Rudy Śląskiej.
Zwrócił także uwagę na kwestię kluczową, jaką jest cena gazu w relacji umownej pomiędzy lokalnym dostawcą ciepła, Węglokoks Energia ZCP w Rudzie Śląskiej, a dystrybutorem – PGNiG Obrót Detaliczny.
W związku z tym zaapelował do Ministra Aktywów Państwowych o zaangażowanie się w toczący się proces arbitrażowy pomiędzy spółkami w celu złagodzenia skrajnie niekorzystnej dla producenta ceny gazu wynikającej z podpisanego w 2022 r. kontraktu.
„Mam nadzieję na informacje dotyczące prowadzonego arbitrażu pomiędzy tymi podmiotami, jednak aby dialog ten przyniósł jak najszybsze rezultaty, apeluję również do ministra aktywów państwowych, nadzorującego spółki Skarbu Państwa, w tym Węglokoks Energia ZCP Sp. z o.o. i PGNiG Obrót Detaliczny sp. z o.o.” – napisał Pierończyk w apelu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ : Wizyty u dentysty znów stają się droższe. Ceny rosną z jednego powodu.
Rosnące koszty ogrzewania. To może zwiększyć Twój rachunek o 500-600 zł.
Miasto ostrzega, że kwestia podwyżek cen dotknie m.in. najemców mieszkań komunalnych. Powołuje się na Annę Stemplewską, prezes spółki komunalnej MPGM TBS w Rudzie Śląskiej, która twierdzi, że według wstępnych analiz zaliczki na centralne ogrzewanie i podgrzewanie wody powinny wzrosnąć o co najmniej 60% od września tego roku.
Marek Stalmach, prezes Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Bytomiu, która sprawuje nadzór nad budynkami w Rudzie Śląskiej, wskazuje, że w przypadku mieszkania o powierzchni 60 metrów kwadratowych podwyżka może wynieść 500-600 zł za rachunek.
„W tej chwili jedynym rozwiązaniem jest nowelizacja ustawy, która umożliwiłaby utrzymanie rekompensaty za ciepło od 1 lipca co najmniej do końca 2025 roku. Jesienią tego roku powinny odbyć się dyskusje na szczeblu ministerialnym dotyczące dalszych ukierunkowanych działań w tym obszarze” – zauważył Stalmach.
Zdaniem Prezesa Pierończyka brak szybkich i zdecydowanych działań niesie za sobą poważne reperkusje społeczne , a także realne zagrożenie dla długoterminowej inicjatywy ocieplania budynków wielorodzinnych w Rudzie Śląskiej i realizacji uchwały antysmogowej dla województwa śląskiego.
Pierończyk wyjaśnia, że mieszkańcy nie dostrzegą sensu podłączania się do sieci ciepłowniczej i rezygnacji z ogrzewania węglowego, jeśli będą musieli płacić znacznie wyższe niż dotychczas opłaty za centralne ogrzewanie. Co więcej, brak rozwiązań może doprowadzić do wzrostu liczby pozwów eksmisyjnych , co w konsekwencji nałoży na samorządy obowiązek zapewnienia mieszkań socjalnych.
Ruda Śląska zdaje sobie sprawę, że problem rosnących kosztów ogrzewania dotyczy całego kraju, ale podkreśla, że w tym mieście sytuacja jest szczególnie poważna .
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prognozy potwierdzone. W lipcu zaobserwowaliśmy znaczny spadek inflacji.
Wzrost cen ogrzewania dotknie odbiorców w 56% systemów. Ministerstwo opracowuje rozwiązanie.
Miasto powołuje się na dane Izby Gospodarczej Ciepłownictwo (IGCP), wskazujące, że od 1 lipca odbiorcy w 56% systemów ciepłowniczych w całej Polsce odczują wzrosty cen ciepła od kilku do kilkudziesięciu procent . Będzie to spowodowane wygaśnięciem przepisów ochronnych i brakiem systemowego wsparcia kosztów związanych z