Od jutra klientów eKonta osobistego mBanku obowiązuje nowy, wyższy cennik usług. Drożej będą płacili m.in. za wypłaty z bankomatów. Decyzja wywołała krytykę, a niektórzy klienci zapowiedzieli przejście do konkurencji. Prawdopodobnie pod jej wpływem od jutra mBank oferuje nowe, tańsze „eKonto do usług”. Będą mogli na nie przejść zarówno obecni, jak i przyszli użytkownicy banku.
/123RF/PICSEL
mBank ogłosił nowy cennik z wyższymi opłatami za wypłatę pieniędzy. Zgodnie z decyzją, od jutra wypłata gotówki z obcych bankomatów kosztować będzie 5 zł. Do sieci płatnych bankomatów zostaną włączone Euronet i Santander Bank Polska. Z 7 do 10 zł wzrośnie też opłata za kartę do eKonta osobistego. Opłaty nie będzie, jeśli klient wykona transakcje na co najmniej 350 zł.
Bankomaty, Blik i cashback – wszystko w górę
Od jutra też do 18 zł wzrośnie abonament na darmowe wypłaty z bankomatów. Za darmo będzie można wciąż wypłacać pieniądze powyżej kwoty 300 zł (było 100 zł) w bankomatach własnych i Planet Cash. Jeśli kwota będzie niższa, bank pobierze w tych bankomatach, również własnych, 5 zł opłaty. Wypłacenie pieniędzy w kasie sklepu kosztować będzie klientów mBank 2 zł. Zaś za dwa miesiące, od 4 czerwca, przestaną być darmowe wypłaty z bankomatu za pośrednictwem Blika. Za każdą z nich też trzeba będzie zapłacić też 5 zł.
Reklama
Okazało się też, że nowy cennik i podwyżki nie obejmą klientów mBanku z Ukrainy, którzy przybyli do Polski po 23 lutego 2022 r. Ta decyzja, mimo że została – jak zapewnia bank – podjęta pod wpływem zaleceń Komisji Nadzoru Finansowego też wywołała niezadowolenie wśród klientów.
Bank tłumaczy zmianę cennika inflacją i stawianiem na transakcje bezgotówkowe. Zapewnia, że ci którzy z nich korzystają, nie zauważą różnic w opłatach. Argumenty te nie przekonały jednak klientów i w internecie, głównie w sieciach społecznościowych, rozgorzała dyskusja. Część niezadowolonych ostrzegała w niej, że nie wyklucza likwidacji swoich kont i przejścia do konkurencji.
mBank wychodzi naprzeciw
Razem z nowym cennikiem, od jutra mBank zdecydował się wprowadzić do oferty nowe konto – rachunek eKonto do usług. Instytucja finansowa oficjalnie nie potwierdziła, że oferta powstała pod wpływem krytyki wywołanej wzrostem opłat. Poinformowała, że dotychczasowi klienci będą mogli zmienić plan taryfowy i zamienić eKonto osobiste na eKonto do usług. Będą je mogli otworzyć również nowi klienci mBanku.
„Parametry eKonta do usług zostały uzgodnione jeszcze w 2023 roku. Następnie wdrażaliśmy je w naszych systemach. Gdy zakończyliśmy tak zwaną parametryzację, poinformowaliśmy klientów o nowym koncie. Wiadomość o wejściu do oferty eKonta do usług opublikowaliśmy na naszej stronie pod koniec marca” – poinformowało Interię Biznes biuro prasowe mBanku.
Proponowane warunki są lepsze od eKonta osobistego. mBank zdecydował, że rachunek będzie bezpłatny, za jego prowadzenie nie będzie pobierana prowizja. Zaś powiązana z kontem karta dla tych, którzy miesięczne wydadzą mniej niż 350 zł, będzie kosztować 9 zł. Darmowe będą przelewy zlecane samodzielnie, chyba że klient zdecyduje się na przelew ekspresowy (Elixir), wtedy zapłaci 5 zł. Przelewy zlecane w placówce lub na infolinii kosztować będą 10 zł.
Ci, którzy skorzystają z nowego e-Konta, będą mieli też lepsze warunki wypłat z obcych bankomatów. Jeśli wybiorą poniżej 300 zł, zapłacą za operacje 2,5 zł – połowę mniej niż posiadacze eKonta osobistego. Wybieranie kartą i Blikiem kwot powyżej 300 zł będzie za darmo. Nie trzeba też będzie płacić 2-złotowej prowizji od wypłat w kasie sklepowej (tzw. cashback). Oba konta będą miały takie same warunki dotyczące m.in. przelewów. Wykonywane elektronicznie będą bezpłatne (poza Expressem Elixirem).