Indyjski koncern Tata Motors zamierza nabyć włoską grupę Iveco, co ma na celu utworzenie „globalnego lidera” w branży pojazdów użytkowych, podała w środę agencja AFP. Wartość transakcji wynosi 3,8 mld euro, a dodatkowa umowa dotyczy segmentu zbrojeniowego Iveco.
/123RF/PICSEL
Zakup włoskiej grupy Iveco przez Tata Motors wynosi 3,8 mld euro, co odpowiada 4,4 mld dolarów. Obie firmy potwierdziły transakcję w środę.
Włoskie Iveco zmienia właściciela
Jak informuje AFP, umowa nie obejmuje segmentu pojazdów opancerzonych Iveco Defence, który ma zostać sprzedany włoskiemu producentowi zbrojeniowemu i lotniczemu Leonardo. Wartość tej umowy wyniesie 1,7 mld euro i została ogłoszona wcześniej w środę.
Bloomberg informuje, że akcjonariusze Iveco otrzymają 14,10 euro za jedną akcję w ramach transakcji z Tata Motors oraz dodatkową dywidendę od Leonardo w wysokości od 5,50 do 6,0 euro na akcję. Exor, spółka kontrolująca Iveco, zgodziła się na sprzedaż swojego 27-procentowego pakietu indyjskiej firmie.
Sprzedaż z powodu słabych wyników?
Możliwe, że powodem sprzedaży były niezadowalające wyniki finansowe Iveco, które w I kwartale ukazały znaczące osłabienie. Przychody firmy spadły o 10,1 proc. w stosunku do roku ubiegłego, osiągając 3,03 mld euro, a zysk netto zmniejszył się w tym okresie do 38 mln euro, podczas gdy rok wcześniej wynosił 137 mln euro.
Reklama
Iveco, należące do grupy Exor, to włoski producent szerokiej gamy pojazdów, w tym ciężarówek, dostawczaków i autobusów. Na rynku europejskim odpowiada za około 13 proc. produkcji w tej branży. Z drugiej strony, Tata Motors to indyjski producent samochodów osobowych, ciężarówek, vanów oraz autobusów. Firma ta jest częścią Grupy Tata i posiada markę Jaguar i Land Rover w swojej flocie od 2008 roku.
Iveco zatrudnia około 36 tysięcy pracowników, głównie w Europie. Bloomberg dodaje, że akcje Iveco spadły na zamknięciu sesji giełdowej w Mediolanie o 0,2 proc. do 19,01 euro. Od początku roku wzrosły już o 101 proc.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL