W ostatnich latach hiszpański rynek nieruchomości przyciąga nieustanne zainteresowanie zarówno krajowych, jak i zagranicznych inwestorów. Wiele osób obawia się problemu tzw. ocupas, co odnosi się do dzikich lokatorów. W lutym bieżącego roku hiszpański parlament uchwalił ustawę, która znacząco skraca czas rozpatrywania przestępstw związanych z nielegalnym zajęciem i wtargnięciem do miejsca zamieszkania. Co to oznacza w praktyce?
„Ocupas” pochodzi od hiszpańskiego terminu „ocupación”, oznaczającego zajęcie czyjejś przestrzeni. Termin ten odnosi się zarówno do samego zjawiska, jak i osób, które się go dopuszczają. Dzicy lokatorzy często wywołują obawy wśród zagranicznych inwestorów, którzy nie znają skali tego problemu ani sposobów ochrony przed „niepożądanymi gośćmi”. W 2023 roku zanotowano 15 tysięcy przypadków nielegalnego zajęcia nieruchomości, według hiszpańskich statystyk. Dla lepszego zobrazowania skali tego zjawiska warto przypomnieć, że Hiszpania liczy 49 milionów mieszkańców.
– Temat tzw. ocupas pojawia się niemal w każdej pierwszej rozmowie z nowymi klientami. Zjawisko to jest szeroko omawiane w mediach, większość inwestorów o nim słyszała i chciałaby uzyskać więcej informacji. Jednak skala problemu nie zasługuje na tak dużą uwagę mediów, jaką obecnie otrzymuje – mówi Tatiana Pękala z Dream Property Marbella, polskiego biura zajmującego się nieruchomościami w Hiszpanii.
Problem dzikich lokatorów nie ma wpływu na decyzje inwestycyjne Polaków, których zainteresowanie zakupem mieszkań i domów na Półwyspie Iberyjskim rośnie nieprzerwanie od pięciu lat i nie widać oznak, że trend ten miałby się zmienić.
– Żaden z naszych klientów nie zrezygnował z zakupu wymarzonej nieruchomości z powodu obaw przed dzikimi lokatorami. Zwykle po wyjaśnieniu zjawiska, przedstawiamy również rozwiązania, które chronią właścicieli nieruchomości – dodaje Tatiana Pękala.
Jak zabezpieczyć nieruchomość przed tzw. ocupas?
Aby zapobiec osiedleniu się dzikich lokatorów w domu lub mieszkaniu, warto regularnie je odwiedzać, inwestować w systemy zabezpieczeń, takie jak kraty, alarmy, monitoring czy rolety antywłamaniowe, a w czasie nieobecności powierzyć zarządzanie nieruchomością zaufanemu specjaliście. Niektóre opcje ubezpieczenia oferują możliwość zawarcia w umowie ochrony przed nielegalnym zajęciem mieszkań lub domów, co obejmuje pomoc prawną oraz pokrycie kosztów związanych z ich odzyskaniem.
Zmiany w prawie przeciwdziałające dzikim lokatorom
Partie opozycyjne w Hiszpanii od lat dążą do zmian w prawodawstwie, które mają na celu walkę z „ocupas”, i w końcu osiągnęły rezultat. 15 lutego br. Congreso, czyli hiszpański parlament, uchwalił ustawę, która znacznie skraca czas rozpatrywania przestępstw dotyczących nielegalnego zajęcia miejsca zamieszkania oraz wtargnięcia do nieruchomości. Dzięki tej reformie dzicy lokatorzy będą sądzeni w specjalnym trybie, w terminie do 15 dni od złożenia doniesienia, co znacznie przyspieszy procedury eksmisyjne. Zmiana ta jest niezwykle istotna dla właścicieli domów i mieszkań, którzy do tej pory musieli czekać miesiącami, a nawet latami na odzyskanie swoich nieruchomości. Nowe przepisy wejdą w życie 3 kwietnia 2025 roku.
– Wdrożenie nowego prawa powinno przyczynić się do zredukowania problemu oraz stworzenia komfortowych i bezpiecznych warunków do inwestowania w hiszpańskie nieruchomości – ocenia Tatiana Pękala.
REKLAMA: REKLAMA: REKLAMA: