Donald Trump chce mieć nowego Air Force One. Boeing odpowiada: trzeba poczekać

Donald Trump Chce Miec Nowego Air Force One Boeing Odpowiada Trzeba Poczekac 40f1bdb, NEWSFIN

Model nowego Air Force One dekorował tort podczas inauguracji prezydentury Donalda Trumpa

Foto: AFP

Danuta Walewska

Nowy prezydent USA jest bardzo zniecierpliwiony opóźnieniem w dostawie samolotu Air Force One, którym chciałby latać. Maszyna VC 25B, to przebudowany Boeing 747i-8. A właściwie dwa egzemplarze, ponieważ prezydent USA zawsze lata z towarzyszącym identycznym samolotem zapasowym.

To będą trudne 4 lata prezesa Boeinga, Kelly Ortberga

Odpowiednie zamówienie na Air Force One warte 2,7 mld dol. Donald Trump złożył jeszcze w 2018 roku. Planowany odbiór miał się odbyć 6 lat później, a prezydent, który miał nadzieję pozostać w Białym Domu na drugą kadencję, chciał nim polecieć już na początku 2024 roku. Druga kadencja (z poślizgiem) właśnie się zaczęła, ale nic nie wskazuje, jakoby pierwszy egzemplarz miał dolecieć do Waszyngtonu przed 2027 rokiem. Nie mówiąc o tym, że koszty produkcji Air Force One stale rosną i z pewnością przekroczą 3 mld dol. Jest to jeden z wielu kłopotów prezesa Boeinga, Kelly Ortberga.

Musk pomoże czy zaszkodzi

Dlatego Kelly Ortberga nie ucieszyła wizyta Elona Muska w fabryce Boeinga. Najbogatszy człowiek świata wszedł do administracji Donalda Trumpa z misją wyeliminowania strat i nieprawidłowości w funkcjonowaniu państwa.

Zna się także na przemyśle lotniczym, a jego firma SpaceX ostro konkuruje z Boeingiem. To dlatego stosunki Boeinga z nową administracją są wielką niewiadomą, a Kelly Ortberg ma przed sobą bardzo trudne 4 lata.

— Ta firma przeszła już przez piekło, na co w dużej mierze sobie zasłużyła, ale w tej chwili są już gotowi, aby uzyskać tak potrzebne wsparcia. Takie, jak otrzymali od Trumpa już wcześniej — uważa prof. zarządzania z Yale, Jeffrey Sonnenfeld.

To wsparcie od Donalda Trumpa Boeing otrzymał w 2019 roku, po dwóch katastrofach B737-MAX, w których łącznie zginęło 347 osób. Boeing i Trump próbowali wtedy przekonywać, że przyczyną obu wypadków było niewystarczające wyszkolenie pilotów, podczas gdy w rzeczywistości był to błąd Boeinga.

I raczej nie będzie bezwzględnego wsparcia dla Boeinga ze strony rządu Trumpa. Wybór Seana Duffego na ministra transportu wskazuje, że pójdzie „na ostro”.

Sean Duffy już zapowiedział, że w przypadku Boeinga niezbędny będzie nieustanny nadzór nad poprawianiem jakości i bezpieczeństwa produkcji. Nie ukrywał również, że nie zamierza się spieszyć ze zniesieniem ograniczeń w produkcji, które pozostaną do czasu, kiedy regulator rynku lotniczego FAA uzna, że Boeing ma za sobą problemy z jakością.

Niewykluczone więc, że wizyta Elona Muska właśnie była elementem tego nadzoru. Po wizycie miliardera w fabryce Boeinga w komunikacie na platformie X znalazło się stwierdzenie, że „Boeing jest na znacznie lepszej drodze po zmianie prezesa”.

Boeing może stać się ofiarą wojny handlowej z Chinami

Dodatkowym elementem utrudnień w sytuacji Boeinga mogą być także nowe cła na towary chińskie, jakie zapowiada Donald Trump. Nie ma wątpliwości, że Boeing, jako jedna z kultowych amerykańskich firm ucierpiałby podczas wojny handlowej. Tyle, że rynek chiński Boeing w dużej mierze utracił już dawno na korzyść Airbusa, a Chińczycy rozwijają własną produkcję samolotów COMAC.

Boeing ze swojej strony komunikuje, że dokonuje nieustannych postępów w budowie prezydenckich odrzutowców. „Naszym celem jest dostarczenie dwóch wyjątkowych Air Force One”. Kiedy? Tego dokładnie nie wiadomo.

Ważniejsze niż te zapewnienia jest fakt, że portfel zamówień Boeinga wart jest dzisiaj pół biliona dolarów, co z kolei gwarantuje, że pieniądze znów popłyną do Seattle.

W ostatni czwartek Boeing poinformował, że tylko w 4. kwartale 2024 odnotował stratę finansową w wysokości 4 mld dol. Jako jej powody wymienił jesienny 7-tygodniowy strajk oraz odpisy niektórych programów z przemysłu obronnego i kosmicznego. Ostateczne wyniki za 2024 r. Boeing poda 28 stycznia.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *