Piotr Rudzki
Jej dyrektor generalny, Olivier Jankovec, oświadczył: „Wraz z łącznym ruchem pasażerskim, w końcu większym po pełnych 6 miesiącach wobec poziomu z 2019 r., nasz sektor wyszedł z pandemii. Jednak poza tymi najważniejszymi liczbami europejski rynek lotnisk stał się niezmiernie rozczłonkowany pod względem osiągów w przewozach, bo zaledwie 57 proc. lotnisk w pełni odzyskało w czerwcu liczbę pasażerów sprzed pandemii. To odzwierciedla strukturalne zmiany popytu i podaży dotyczące pasażerów udających się na urlopy lub odwiedzających rodziny i przyjaciół, także rozwój najtańszych przewoźników i Turkish Airlines, które najbardziej przyczyniły się do wzrostu przewozów. Jest też odzwierciedleniem dynamiki rynków lotniczych w części Europy Wschodniej i Azji Środkowej, bo wydarzenia geopolityczne wywierają wpływ na konkretne rynki, lepszy lub gorszy zależnie od lokalizacji”.
Oceniając III kwartał letnich wakacji i następne miesiące, Jankovec uznał, że „mamy do czynienia z najlepszym latem pod względem przewozu pasażerów nawet mimo bezprecedensowej globalnej awarii systemu IT w lipcu i powtarzających się niedociągnięć pionu zarządzania ruchem lotniczym i opóźnień w dostawach samolotów, co ma ujemny wpływ na ruch na lotniskach. Przyszłość będzie zależeć w dużym stopniu od utrzymania się tej jesieni zrównoważonego popytu. To z kolei będzie zależeć od zmiennych obecnie sygnałów makro dotyczących malejącej inflacji, stabilnego poziomu bezrobocia, malejącej produkcji przemysłowej i nastrojów w gospodarce. Na razie nie pozwala nam w nocy spać niepewność, czy kraje Strefy Schengen będą gotowe do rozpoczęcia od listopada stosowania Systemu EES (Entry/Exit System, automatycznej rejestracji podróżnych z krajów trzecich, z krótkoterminowymi wizami albo bez nich, przy każdorazowym przekraczaniu zewnętrznych granic Unii). Jeśli nie, to może dojść do poważnych zakłóceń” – stwierdził szef ACI.
W czerwcu najlepsze wyniki w przewozach pasażerów osiągnęły lotniska, z których korzystali głównie urlopowicze oraz odwiedzający krewnych i przyjaciół: Polska (+24,5 proc.), przed Grecją (23,5), Maltą (19,1), Luksemburgiem (16,9), Portugalią (14,2) i Chorwacją (13,6). Najgorzej wypadły Finlandia (-26,4 proc.), Słowenia (-21,5), Bułgaria (-20,5) i Szwecja (-19,4). W innych krajach szybki rozwój tanich linii zapewnił w czerwcu skok wobec czerwca 2019 r. – o 243 proc. w Albanii, o 202 proc. w Uzbekistanie,. o 78 proc. w Armenii i o 67 proc. w Kazachstanie.
Wśród największych krajów Unii najlepiej wypadły lotniska Włoch (+13,1 proc.), Hiszpanii (+8,0), Wielkiej Brytanii (-1,1), Francji (-4) i Niemiec (-7). W reszcie Europy lotniska zwiększyły przewozy o 5,8 proc. w ciągu 6 miesięcy. Pięć największych lotnisk w Europie odprawiło w I półroczu 174,6 mln podróżnych, o 8 proc. więcej niż rok temu i o 21 proc. więcej niż w I połowie 2019. Największym pod tym względem było Londyn-Heathrow (39,8 mln podróżnych, +7,3 proc.), przed Stambułem (38,1 mln, +6,9 proc.), Paryżem-CDG (37,5 mln), Amsterdamem-Schiphol (31,8 mln, +11 proc.) i Madrytem-Barajas (31,7 mln, +11,3 proc.).