Współpraca Prawa i Sprawiedliwości z Tadeuszem Rydzykiem nie jest wielką tajemnicą. Okazuje się, że jej finansowy wymiar wyceniany jest na co najmniej 400 mln zł – takie informacje podała wyborcza.biz. Szczegółów możemy spodziewać się po tym, gdy nowy rząd obejmie władzę.
Ujawniono, że po wyborach fundacja związana z Tadeuszem Rydzykiem otrzymała 400 tys. zł. Te pieniądze pochodziły z Narodowej Strategii Onkologicznej na lata 2020-2023. Wiele wskazuje na to, że była to jednak zapowiedź większych przelewów, które trafiały z kasy państwa do Torunia.
“Powoli wgryzamy się we wszystkie przelewy, jakie spółki Skarbu Państwa i poszczególne ministerstwa pod rządami PiS dokonywały na rzecz instytucji ojca Rydzyka. Skala jest nie do wyobrażenia. Wydatki na przykład na media Rydzyka nie miały żadnego uzasadnienia, bo ich zasięg jest niewielki, ale tu nie o racjonalne wydatki chodziło. To był po prostu sposób na wyciągnięcie z państwowej kasy, ile się da” – powiedział wyborczej.biz informator z opozycji.
Od początku rządów PiS do podmiotów powiązanych z Tadeuszem Rydzykiem miało trafić minimum 400 mln zł. Ta kwota może okazać się jeszcze wyższa, a pełen raport ma ukazać się na początku nowego roku.
Najwięcej z kasy państwa, bo 224 mln zł przekazano Muzeum "Pamięć i Tożsamość" im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Kolejne dziesiątki milionów trafiło do szkoły wyższej ojca Rydzyka, więcej niż 50 mln na budowę geotermii i ponad 30 mln zł do Telewizji Trwam. W tle pozostają także przelewy z Lasów Państwowych.
PB