Sztuczna inteligencja staje się coraz bardziej przydatna w domu. Bot staje się asystentem człowieka
Michał Duszczyk
Reklama
OpenAI znowu zaskoczyło – firma udostępniła Operatora, a więc zbiór nowych funkcjonalności swojego generatywnego systemu AI, które pozwalają botowi na wykonywanie zadań całkowicie autonomicznie.
Reklama
Co potrafi Operator od OpenAI?
Sam Altman rozpoczął ten rok wpisem na blogu, stwierdzając, że nadchodzi era agentów AI, czyli narzędzi, które mogą automatyzować zadania i podejmować działania w imieniu użytkownika. I kierowana przez niego firma wykonała właśnie pierwszy, milowy krok w tym kierunku. System od OpenAI może przejąć kontrolę nad przeglądarką internetową i samodzielnie wykonywać określone czynności – zajmie się zatem np. rezerwacją noclegów, dokonywaniem rezerwacji w restauracjach, czy zakupami w sieci. W interfejsie Operatora można wybierać kilka rodzajów zadań: od zakupów, przez dostawy, po podróże (każde umożliwia inny rodzaj automatyzacji). Gdy użytkownicy ChatGPT aktywują Operatora, pojawi się małe okno – to dedykowana przeglądarka internetowa, której agent używa do wykonywania zadania (jednocześnie na bieżąco tłumaczy użytkownikowi jakie czynności wykonuje).
Co ważne, Operator w internecie porusza się jak człowiek, a nie oprogramowanie. Nie musi więc używać interfejsów API przeznaczonych dla deweloperów, aby korzystać z różnych usług, a wykorzystuje typowe strony (witryny front-end). OpenAI – w kontekście nowego narzędzia, nawiązało współpracę z takimi usługodawcami jak Uber, DoorDash, eBay, Instacart, czy Priceline.
Rozwiązanie jest na wczesnym etapie i ma jeszcze pewne ograniczenia. OpenAI wymaga np. nadzoru człowieka nad niektórymi zadaniami, jak np. transakcje bankowe. Co więcej, Operator trafi najpierw tylko do użytkowników w USA. Nie wiadomo, kiedy zawita do Polski. Altman powiedział, że „niestety, w Europie trochę to potrwa”. Poza tym, raczej nie ma co liczyć, że bot będzie bezpłatny. Dostęp do niego otrzymują bowiem subskrybenci ChatGPT (w ramach planu za 200 dol. miesięcznie). OpenAI twierdzi, że funkcja będzie dodawana też w ramach planów: Plus, Team oraz Enterprise.
Reklama Reklama
Niewątpliwie uniwersalni agenci AI to przyszłość rynku sztucznej inteligencji. W tę stronę idą również Google (m.in. Project Mariner), czy Athropic. Ta pierwsza z firm wprowadziła zresztą właśnie (dla wszystkich użytkowników) możliwość integracji systemów inteligentnego domu z asystentem AI Gemini. To rozszerzenie Google Home w aplikacji Gemini dodaje kilka funkcji: umożliwia regulację inteligentnego oświetlenia, termostatu, głośników oraz innych „smart” urządzeń, jak zamki, czy kamery (o ile są one połączone z kontem Google). Do sterowania smart home wystarczy używać języka naturalnego podczas interakcji z Gemini. Wystarczy wspomnieć choćby, że „w salonie słońce zbyt mocno świeci”, by AI zaciągnęła inteligentne rolety.