Bank Gospodarstwa Krajowego opublikował nową wartość wskaźnika, który wyznacza wysokość dopłat w „Bezpiecznym kredycie 2 procent”. Stawka jest mniej korzystna niż poprzednio, co dla kredytobiorców oznaczać może wyższe raty. Chyba że banki sięgną po stary trik.
3 listopada 2023 r. na stronach Banku Gospodarstwa Krajowego opublikowano wyczekiwany przez rynek kredytów hipotecznych komunikat. Plik o nazwie „Informacja o wysokości wskaźnika średniej kwartalnej stopy procentowej dla bezpiecznego kredytu 2% obowiązującego od 10.11.2023 r.” zawiera wskazanie współczynnika, który stosowany będzie do wyliczania dopłat do rat w najbliższym czasie. Data wynika z terminów przewidzianych w ustawie – nowa wartość działać ma bowiem od siódmego dnia od dnia ogłoszenia.
Przypomnijmy, że do tej pory stawka wynosiła 7,14 proc. W pierwszym okresie działania schematu wyznaczono ją w wyjątkowy sposób – na bazie odczytu stawki WIRON z końcówki czerwca. W kolejnych okresach zasada jest inna. Aktualizacja opierają się na danych przekazywanych do BGK przez banki kredytujące, czyli instytucje, które zawarły w BGK umowę o udzielanie kredytów hipotecznych z dopłatami.
Jak wyznacza się wskaźnik „Bezpieczny kredyt 2 procent”?
Ustawa narzuciła bankom obowiązek przesyłania do BGK co kwartał kilku istotnych zestawów informacji. Po pierwsze, muszą one podać łączną kwotę kredytów innych niż „Bezpieczny kredyt 2 procent”, opartych na okresowo stałym oprocentowaniu i przeznaczonych na zakup lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Po drugie, przesyłają informację o średniej ważonej oprocentowania tych kredytów, gdzie wagą jest kwota.
Kredytodawcy mają na to czas do ostatniego dnia miesiąca następującego po zakończonym kwartale (czyli dla III kw. do 31 października). BGK wylicza wskaźnik jako „iloczyn współczynnika 0,9 i średniej ważonej stopy oprocentowania nowo udzielonych kredytów hipotecznych z okresowo stałą stopą procentową innych niż 'Bezpieczny kredyt 2 proc.', obliczonej na podstawie przekazywanej do BGK informacji banków kredytujących, gdzie wagą jest łączna kwota tych kredytów”.
W uproszczeniu wskaźnik odzwierciedla oprocentowanie udzielonych w poprzednim kwartale „zwykłych” kredytów hipotecznych w bankach mających umowę z BGK. Publikowany jest w ciągu 45 dni po upływie kwartału, obowiązuje natomiast od siódmego dnia od dnia ogłoszenia. W listopadzie BGK termin publikacji nie zbiegł się z ostatnim możliwym ustawowo terminem, wypadł nieco wcześniej.
Nowa wartość wskaźnika obniża dopłaty
Od dnia 10 listopada wskaźnik „Bezpiecznego kredytu 2 procent” wyniesie 7,02 proc., będzie zatem o 0,12 pp. niższy niż do tej pory. Im niższy jest wskaźnik, tym niższa jest dopłata do raty. Wynika to ze wzoru zamieszczonego w ustawie.
D = Ks x ((W – 2%) / 12), gdzie:
D – dopłata,
Ks – część długu pozostająca do spłaty,
W – wskaźnik BK2 obowiązujący w dniu ustalenia oprocentowania kredytu.
Warto jednak podkreślić kilka kwestii. Po pierwsze, nowy wskaźnik nie dotyczy już udzielonych kredytów. W ich przypadku poprzednie warunki obowiązują przez pierwszy 5-letni okres spłaty, gdzie stała jest zarówno wysokość oprocentowania, jak i wysokość parametru wyznaczającego dopłaty.
Po drugie, dla kredytobiorców, którzy dopiero będą starać się o finansowanie, kluczowe znaczenie ma jeszcze jeden element odpowiedzialny za koszt, nie tylko dopłata. Jest nim oprocentowanie kredytu, którego udzieli im bank. Upraszczając – raty kredytu z wysokim oprocentowaniem i wysokimi dopłatami mogą być podobne jak przy kredycie z niskim oprocentowaniem i niskimi dopłatami.
Symulacje dla różnych scenariuszy można przeprowadzić samodzielnie, korzystając z kalkulatora przygotowanego przez Bankier.pl.
Jak zachowają się banki?
Przypomnijmy, że do tej pory większość banków oferujących „Bezpieczny kredyt 2 proc.” sięgnęła po pewien trik – ustaliły one oprocentowanie na poziomie równym wskaźnikowi (7,14 proc.). To oznacza, że efektywnie oprocentowanie w okresie otrzymywania dopłat wynosi… 2 proc. Nic nie stoi na przeszkodzie, by ponownie „dopasować” oprocentowanie do stawki wskaźnika. O tym, czy taki ruch rzeczywiście będzie miał miejsce, dowiemy się już za kilka dni.
Jednocześnie banki teoretycznie nie mają możliwości windowania oprocentowania kredytów z dopłatami. Zgodnie z ustawą powinny one ustalać „stopę oprocentowania i wysokość prowizji, na warunkach nie gorszych niż warunki, na jakich w ramach oferty kredytowej tego banku, kredytobiorca uzyskałby kredyt hipoteczny na ten sam cel, spłacany w taki sam sposób, w takim samym okresie, w takiej samej wysokości i o takiej samej wysokości wkładu własnego”.
Kalkulator "Bezpiecznego kredytu 2 proc."
Pobierz kalkulator „Bezpiecznego kredytu 2 proc.”
Chcesz sprawdzić, jaka będzie rata po dopłacie? Zastanawiasz się, na jaką kwotę kredytu będzie Cię stać? Chcesz dowiedzieć się, jak długość okresu spłaty wpłynie na raty? Pobierz kalkulator, który wyliczy szacunkowy harmonogram kredytu z dofinansowaniem – „pełną” ratę i ratę po dopłacie.
Pobierz poradnik zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na [email protected]
- Pobierz bezpłatnie
- Kup
WyślijImięJeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:NIP (bez myślników) Nazwa firmy Ulica, numer budynku/lokalu Kod pocztowy Miasto Wyślij
NazwiskoGorący okres dla rynku
Zmiany warunków finansowania to nie jedyne źródło niepewności dla liczących na „Bezpieczny kredyt 2 procent”. Wątpliwości budzi również pytanie, czy program będzie dostępny w obliczu perspektywy wyczerpania się puli środków na dopłaty. W ostatniej wypowiedzi min. Buda zapewnił, że środków z pewnością wystarczy do momentu wprowadzenia… zapowiadanego przez dotychczasową opozycję kredytu 0 proc. "Jeśli mówimy o 1 marca 2024 r., to do końca lutego z pewnością środków wystarczy. Dzisiaj mamy wykorzystane z 947 mln zł około 500 mln zł, więc około połowa środków została wykorzystana w tym instrumencie. Mamy tutaj dużą poduszkę" – podkreślił minister.
Rozważający zaciągnięcie kredytu i kwalifikujący się do dofinansowania mają prawo czuć się zdezorientowani. Czy zdecydują się ruszyć do banków i pośredników jak najszybciej, czy może odłożyć plany? Odpowiedź przyniosą zapewne wkrótce najnowsze dane o liczbie złożonych wniosków.