Już 265 tysięcy obywateli z innych krajów zaciągnęło kredyty i pożyczki w Polsce. Dominują wśród nich kredyty hipoteczne. Najwięcej z nich wzięli Ukraińcy. „Puls Biznesu” zbadał, jak przebiega spłata tych zobowiązań.
/123RF/PICSEL
Z danych Biura Informacji Kredytowej (BIK) wynika, że „na koniec czerwca obcokrajowcy byli zadłużeni w polskich bankach na łączną kwotę 25,7 mld zł, z czego ponad 21 mld zł dotyczyło kredytów hipotecznych”. Udział kredytobiorców zagranicznych w portfelu kredytowym banków wynosi już 8 proc. – informuje „Puls Biznesu”.
Obcokrajowcy zaciągają kredyty na mieszkania w Polsce
„Aż 82 proc. zadłużenia obcokrajowców to kredyty hipoteczne, 14 proc. to kredyty gotówkowe, a 4 proc. stanowią inne produkty – karty kredytowe, kredyty ratalne, limity oraz pożyczki pozabankowe. Wartość portfela kredytów obcokrajowców systematycznie rosła w ostatnich latach, a przyspieszenie miało miejsce w 2023 roku” – przekazał „PB” Sławomir Nosal, szef zespołu analiz Business Intelligence w BIK.
Reklama
Jak wynika z informacji, w 2023 roku sprzedaż kredytów hipotecznych dla obcokrajowców wyniosła 3,432 mld zł (7,7 proc. wszystkich kredytów mieszkaniowych udzielonych przez polskie banki), natomiast rok później osiągnęła już 5,791 mld zł (8,3 proc. całkowitej wartości sprzedaży), a w pierwszych sześciu miesiącach 2025 roku wzrosła do 3,603 mld zł (7,9 proc.). „Jeśli ten trend się utrzyma, to można się spodziewać, że w tym roku sprzedaż przekroczy 6 mld zł” – zauważa ekspert BIK-u.
O finansowanie w polskich bankach starają się głównie obywatele Ukrainy oraz Białorusi. „184 tys. Ukraińców na koniec czerwca miało zobowiązania kredytowe o wartości 13,6 mld zł (w tym hipoteki stanowiły 78 proc. tej wartości), a saldo kredytów zaciągniętych przez 24 tys. Białorusinów wynosiło 4,2 mld zł” – poinformował „Puls Biznesu”.
Jak ze spłatą kredytów radzą sobie obywatele Ukrainy?
Wśród osób z kredytami i pożyczkami w polskich bankach znajdują się również obywatele Indii (5 tys.), Rosji (5 tys.), Turcji (3 tys.), Gruzji (3 tys.), Niemiec (3 tys.), Wielkiej Brytanii (2 tys.), Włoch (2 tys.), Francji (1 tys.). Łączne zadłużenie przedstawicieli pozostałych krajów (32 tys.) wynosiło 4,4 mld zł na koniec czerwca.
„PB” zauważa, że liczba kredytobiorców z Ukrainy, którzy głównie osiedlają się w dużych miastach, szczególnie na zachodzie Polski, nieustannie rośnie. „Kredyty te są dobrze spłacane – dla kredytów hipotecznych wskaźnik NPL jest niezwykle niski – wynosi 0,5 proc., lecz należy pamiętać, że są to stosunkowo nowe zobowiązania” – zwraca uwagę Sławomir Nosal. Wskaźnik NPL pozwala bankom ocenić, czy zadłużenie zostanie spłacone.
Jak podaje „PB”, również pożyczki pozabankowe Ukraińców są terminowo spłacane, a wskaźnik szkodowości jest niższy niż w przypadku obywateli Polski. „Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku pożyczek gotówkowych” – zaznaczono.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce.