W środę po godzinie 10:00 dolar amerykański kosztował 4,19 zł. Za euro trzeba było zapłacić 4,50 zł, zaś za franka szwajcarskiego – 4,71 zł.
/123RF/PICSEL
Reklama
Polska waluta nadal traci na wartości. We wtorek po południu dolar wyceniany był 4,18 zł (rano kosztował jeszcze 4,14 zł).
W przypadku franka o poranku trzeba było zapłacić za niego 4,68 zł, pod koniec dnia zaś 4,71 zł.
Również wobec euro złoty odnotował spadek wartości – w godzinach porannych we wtorek kosztowało ono 4,47 zł.
USD/PLN
4,1902 0,0019 0,05% akt.: 06.09.2023, 11:08
- 4,1884
- 4,1919
- 4,1999
- 4,1831
- 4,1902
- 4,1883
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN Wyszukaj inne
- Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru
CHF/PLN
4,7091 -0,0023 -0,05% akt.: 06.09.2023, 11:08
- 4,7070
- 4,7111
- 4,7196
- 4,7063
- 4,7091
- 4,7114
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN Wyszukaj inne
- Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru
EUR/PLN
4,4970 0,0059 0,13% akt.: 06.09.2023, 11:08
- 4,4952
- 4,4987
- 4,5059
- 4,4915
- 4,4970
- 4,4911
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN Wyszukaj inne
- Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru
Rynek czeka na decyzję RPP
Osłabienie złotego może wynikać z niepewności dotyczącej decyzji Rady Polityki Pieniężnej co do wysokości stóp procentowych. Zdaniem części analityków po raz pierwszy od miesięcy wrzesień przyniesie poluzowanie polityki monetarnej i obniżkę stóp, na co czekają w dużej mierze kredytobiorcy. Eksperci szacują, że decyzja członków RPP przyczyni się do spadku stopy referencyjnej do poziomu 6,5 proc.
„Rynek zdaje się podzielony w ocenie szans na obniżkę stóp (o 25 pb). Z jednej strony widoczne są spadki dynamiki inflacji, z drugiej w dalszym ciągu mówimy o dwucyfrowej dynamice na poziomie CPI. Dodatkowo na globalnych rynkach rosną ceny ropy naftowej co może docelowo spowolnić procesy dezinflacyjne w gospodarkach” – napisał Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
„Złoty w relacji do dolara stracił w minionych dniach 1,5 proc., ale okazał się odporniejszy od korony czeskiej, forinta, randa, czy meksykańskiego peso. Z jednej strony inwestorzy uciekają od walut gospodarek wschodzących przez słabe dane z Chin. Z drugiej strony rośnie rentowność długu USA, na co składa się przekroczenie przez kurs ropy 90 USD za baryłkę i rosnące przekonanie, że Rezerwa Federalna długo nie obniży stóp procentowych po zakończeniu cyklu zacieśniania polityki monetarnej” – wyjaśnił z kolei Bartosz Sawicki, analityk rynków finansowych Cinkciarz.pl.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. INTERIA.PL