Dolar słabnie w oczach. Szkodzi mu Donald Trump i widmo recesji w USA

Amerykański dolar znalazł się w trudnej sytuacji. Kontrowersyjna działalność prezydenta USA na międzynarodowej scenie oraz jego polityka dotycząca wojen handlowych wpływają negatywnie na jego wartość. Inwestorzy stają się coraz bardziej przekonani, że Stany Zjednoczone nie zdołają w tym roku uniknąć recesji.

Zdjęcie

Dolar Sabnie W Oczach Szkodzi Mu Donald Trump I Widmo Recesji W Usa De57c26, NEWSFIN

Wyjątkowo słaby dolar. Waluta Amerykanów przestaje być „bezpieczną przystanią”. /123RF/PICSEL Reklama

  • W bieżącym miesiącu odnotowano największy od 16 lat tygodniowy spadek wartości dolara względem złotego. W ciągu tygodnia waluta amerykańska straciła na wartości z 4,05 do 3,81 zł;
  • Dla uczestników rynku walutowego pouczające mogą być doświadczenia z poprzedniej kadencji prezydenckiej Donalda Trumpa. Zaczynała się od eurodolara na poziomie 1,05, a kończyła wynikiem 1,20;
  • Analitycy firmy VanEck dostrzegają rosnące zainteresowanie złotem jako alternatywą dla dolara. Pojawia się pytanie, czy dolar utraci status „bezpiecznej przystani”.

Reklama

Donald Trump kontynuuje politykę podwyższania ceł na towary importowane do USA, a wojnę handlową ogłosił niemal całemu światu. Teoretycznie takie kroki powinny wzmacniać dolar. Jednak rzeczywistość jest inna, zgodnie z zasadą, że „co za dużo, to niezdrowo”. Widzowie wywiadu, który prezydent USA przeprowadził w ostatni weekend w telewizji Fox News, zrozumieli, że jest on gotów poświęcić gospodarkę dla własnej agendy handlowej.

Na rynkach zaczęło się pojawiać widmo recesji w USA jako przejściowy, ale nieunikniony etap w realizacji planu Donalda Trumpa, by „Amerykę znów uczynić wielką”. Z analiz JP Morgan Chase wynika, że prawdopodobieństwo wystąpienia recesji na początku 2025 roku, według szacunków z listopada zeszłego roku, wynosiło 17 proc., a na początku marca wzrosło do 31 proc. Także z modelu ekonomicznego stosowanego przez Fed z Atlanty jasno wynika, że pierwszy kwartał tego roku może przynieść spadek PKB w USA. Szacuje się, że ogromny import napływający w ostatnich tygodniach do Stanów Zjednoczonych, motywowany chęcią wyprzedzenia ceł nakładanych przez Donalda Trumpa, mocno uderzy w amerykański bilans handlowy.

Donald Trump niejednoznacznie o groźbie recesji w USA. Popłoch na rynkach

Zaraz po weekendzie efektem słów prezydenta USA była wyprzedaż zarówno akcji na Wall Street, jak i amerykańskiego dolara. Biały Dom niemal codziennie generuje wstrząsy na rynkach. Na początku tego tygodnia pojawiły się informacje, że Stany Zjednoczone mogą wprowadzić nawet 50-procentowe cło na stal i aluminium z Kanady. Jednak po tym, jak prowincja Ontario zawiesiła plan nałożenia dodatkowych opłat na eksportowaną energię elektryczną, Donald Trump zrezygnował z tych gróźb.

Pozostał jednak konsekwentny w kwestii 25-procentowych ceł na import do USA stali i aluminium z całego świata. Ta decyzja weszła w życie i natychmiast stała się przyczyną wojny handlowej z Unią Europejską. Bruksela oszacowała wartość amerykańskich ceł na 28 miliardów dolarów. W odpowiedzi Komisja Europejska nałożyła cła odwetowe o wartości 26 miliardów euro. Niedługo potem Donald Trump ogłosił, że odpowie na cła odwetowe UE i że „Stany Zjednoczone odbiorą to, co zostało im skradzione”.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *