Według „Global Risk Report” opublikowanego przez Światowe Forum Ekonomiczne (WEF), w tym roku, w ciągu ostatnich dwóch lat i w ciągu ostatniej dekady narastało wiele ryzyk z różnych sektorów. Raport identyfikuje konflikty zbrojne jako obecnie najpoważniejsze ryzyko. Ponadto rozprzestrzenianie się dezinformacji przyczynia się do niestabilności społecznej. W ciągu dekady zmiana klimatu stała się najpoważniejszym zagrożeniem. Ryzyka te mają wspólny wątek.
/ 123RF/PICSEL
Raport wskazuje, że zagrożenia stają się coraz bardziej złożone i gwałtowne. Zmieniają globalny porządek, który staje się coraz bardziej niepewny, sprawiając, że jednostki stają się bardziej podatne na narracje dzielące, zaufanie maleje, a niepewność przeważa.
„W świetle tego obecne ramy zarządzania wydają się nieprzygotowane do radzenia sobie z istniejącymi i pojawiającymi się globalnymi zagrożeniami , a także do przeciwdziałania kruchości, którą one powodują” – zauważyła Saadia Zahidi, dyrektor zarządzająca WEF, we wstępie do raportu.
Reklama
Od dwóch dekad WEF publikuje „Global Risk Report” podczas swojego dorocznego spotkania w Davos. Raport jest sporządzany przez ekspertów konsultacyjnych (około 900 osób z całego świata), aby zidentyfikować zjawiska i zmiany, które ich zdaniem stanowią największe zagrożenia dla świata w krótkim okresie (następny rok), średnim okresie (dwa lata) i długim okresie (dekada). W tym roku konflikty zbrojne między narodami znalazły się w rankingu ryzyka krótkoterminowego. Ryzyko to zostało wskazane jako najważniejsze przez 23 procent respondentów.
Obawy dotyczące konfliktów zbrojnych między narodami i potencjalnej konfrontacji geoekonomicznej pozostały znacząco wysokie w ciągu ostatnich dwóch dekad. Coraz powszechniejsze jest przekonanie, że ryzyka geopolityczne nasilają się i rozprzestrzeniają. Ryzyka te znalazły się na szczycie listy priorytetów krótkoterminowych, zwłaszcza biorąc pod uwagę brak skutecznych i zrównoważonych rozwiązań dla wojen na Ukrainie , Bliskim Wschodzie lub w Sudanie .
John Doyle, dyrektor generalny Marsh McLennan, firmy doradztwa w zakresie ryzyka
W tym roku ryzyka ekonomiczne, takie jak inflacja i potencjalne kryzysy , spadły w rankingach. Nie są już uważane za najbardziej palące kwestie przez decydentów ekonomicznych i politycznych oraz ekspertów. Jednak w niedalekiej przyszłości nowa administracja w USA, która będzie dążyć do nałożenia ograniczeń handlowych , może wywołać spiralę odwetu i wykoleić kruche globalne ożywienie gospodarcze. Ta perspektywa wzbudziła niepokój we wszystkich dyskusjach w tym roku w Davos.
Jaka jest przyczyna wszystkich ryzyk?
Najpoważniejszym ryzykiem w kontekście 2027 r. jest dezinformacja. Rozpowszechnianie fałszywych i wprowadzających w błąd informacji jest bronią w walce o opinię publiczną prowadzonej przez państwa, które chcą wpływać na wyniki wyborów w innych krajach. Jest ona wykorzystywana do wzbudzania wątpliwości wśród ludności świata i może nadszarpnąć reputację produktów, usług i instytucji.
Problem wykracza poza rozprzestrzenianie się dezinformacji ; pogłębia go żyzny grunt, jaki znajduje. Co jest tego przyczyną? Gillian Tett, profesor w King's College London, wskazuje na swój smartfon podczas debaty nad raportem. To jest powód, twierdzi.
Sytuacja jest wieloaspektowa. Media społecznościowe, dostępne w każdej chwili, sprzyjają rozwojowi zaufania „poziomego”, które istnieje w grupach, zasadniczo tworząc bańki. Z drugiej strony podważają zaufanie „pionowe”, które dotyczy zaufania do instytucji, elit, przywódców politycznych, nauki, „tradycyjnych” mediów i całego systemu demokratycznego. Ta podatność sprawia, że są podatne na dezinformację.
Ryzyka stają się coraz bardziej skomplikowane. Nakładają się na siebie, przecinają, współwystępują, wynikają z siebie, łączą się i wzmacniają się wzajemnie — jest to widoczne w badaniach WEF. Wśród nich istnieje jedno, które można nazwać „matką” wszystkich innych. Podczas gdy media społecznościowe i wzrost dezinformacji przyczyniają się do erozji zaufania społecznego, innym czynnikiem są nierówności. Te elementy prowadzą do rozpadu społeczeństwa.
– Gdy rozpatrujemy dezinformację i nierówności łącznie, ich łącznym efektem jest utrata zaufania do instytucji , do elit, do całego systemu demokratycznego – stwierdziła Zanny Minton Beddoes, redaktor naczelna The Economist podczas dyskusji.
– Musimy powrócić do przyczyn leżących u podstaw, którymi było załamanie gospodarcze po wielkim światowym kryzysie finansowym (…), kiedy to ujawniły się katastrofalne nierówności (…). Donald Trump jest objawem, a nie przyczyną – dodała Gillian Tett.
„Następna dekada ukształtuje przyszłość świata”
Frakt