Fabergé – luksusowa marka jubilerska słynąca z kunsztownych jaj wysadzanych klejnotami – zmieniła właściciela. Rosyjski inwestor technologiczny Siergiej Mosunow nabył ją od brytyjskiej korporacji górniczej Gemfields za 50 milionów dolarów, jak donosi branżowe źródło Jeweller Magazine. Transakcja ma zostać sfinalizowana 28 sierpnia. Marka została założona przez XIX-wiecznego jubilera z Sankt Petersburga.
/ 123RF/PICSEL
Marka, której ręcznie wykonane wyroby stały się symbolem dobrobytu, przez ponad dekadę należała do brytyjskiej grupy Gemfields. Firma ta, specjalizująca się w wydobyciu i sprzedaży kolorowych kamieni szlachetnych, przejęła ją w 2013 roku od firmy private equity Pallinghurst za 217 milionów dolarów , jak donosi branżowy portal Jeweller Magazine.
Fabergé ma nowego właściciela. Poprzedni napotkał trudności.
Pod koniec ubiegłego roku Fabergé ponownie wystawiono na sprzedaż po tym, jak właściciel marki napotkał „poważne wyzwania” w ostatnim kwartale. Londyńska spółka górnicza odnotowała stratę po opodatkowaniu w wysokości 100,8 mln dolarów w 2024 roku. Kwota ta jest znacznie wyższa niż strata w wysokości 2,8 mln dolarów odnotowana w roku poprzednim. Przychody spadły również o 19% do 213 mln dolarów.
Reklama
Brytyjska firma przekazała Fabergé SMG Capital, amerykańskiej firmie inwestycyjnej kierowanej przez Siergieja Mosunowa, obywatela Rosji mieszkającego w Wielkiej Brytanii. Jest on również partnerem w firmie private equity The Garage Syndicate, która od czterech lat inwestuje w startupy technologiczne. „Grupa otrzyma 45 milionów dolarów po sfinalizowaniu transakcji pod koniec tego miesiąca. Pozostałe 5 milionów dolarów zostanie wypłacone w formie kwartalnych tantiem” – podaje branżowa strona internetowa.
Mosunov przyznał, że to przejęcie jest dla niego „wielkim zaszczytem”. „Wyjątkowe dziedzictwo Fabergé, z powiązaniami z Rosją, Anglią, Francją i Stanami Zjednoczonymi, stwarza ogromne możliwości dalszego wzmocnienia pozycji marki na światowym rynku dóbr luksusowych i poszerzenia jej zasięgu międzynarodowego” – stwierdził magazyn Jeweller Magazine, cytując nowego właściciela marki.
Luksusowa marka Fabergé. Znana przez carów
Firma została założona w 1842 roku w Petersburgu przez Petera Carla Fabergé, lokalnego jubilera i złotnika francuskiego pochodzenia. Szybko zyskała sławę dzięki jajkom wykonanym z metali i kamieni szlachetnych. Niektóre z tych dzieł podobno wymagały od złotników aż dwóch lat na ukończenie. Pierwsze jajko zostało zamówione dla carów Rosji z dynastii Romanowów, Aleksandra III i Mikołaja II, jako prezenty wielkanocne. Spośród ponad 70 jaj, około 50 wyprodukowano dla rodziny carskiej w latach 1885–1917. Do dziś zachowało się tylko 42.
Ich obecność na aukcjach dzieł sztuki to znaczące wydarzenie. W 2004 roku rosyjski potentat naftowo-gazowy Wiktor Wekselberg zapłacił ponad 90 milionów dolarów za dziewięć cennych jaj. Zgromadził ich łącznie 15, tworząc największą kolekcję jaj Fabergé na świecie. Wcześniej to wyróżnienie należało do nowojorskiej rodziny Forbes, wydawców słynnego magazynu.
Fabergé ponownie w rękach Rosjan
Firma prowadzi obecnie butiki w Londynie i Houston, a jej produkty są dostępne u wybranych sprzedawców detalicznych na całym świecie. Marka oferuje biżuterię – w tym obrączki zaręczynowe i ślubne – zegarki, a nawet ekskluzywne jajka. Pierwszą nowoczesną wersją było tzw. Jajo Pokoju, wykonane w 1991 roku dla Michaiła Gorbaczowa. W 2000 roku powstało Jajo Milenijne. Najnowszym uznanym dziełem jest Jajo Faz Księżyca.
Mosunov oświadczył, że firma nadal będzie koncentrować się na biżuterii, akcesoriach i zegarkach. „To dla mnie ogromny zaszczyt móc zostać opiekunem tak renomowanej i rozpoznawalnej na całym świecie marki” – podkreślił. Zaznaczył, że ekspansja międzynarodowa będzie integralną częścią strategii marki. Według doniesień medialnych, Fabergé osiągnęło w 2024 roku przychody w wysokości 13,4 miliona dolarów.
wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News